|  01.07.2011, 23:55 | #592 | 
| Zarejestrowany: 15.09.2010 Skąd: Rypin Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 36 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			No więc ciąg dalszy losów mojej rodzinki.. Po nocy spędzonej z Blakem, Frances natychmiast uciekła do swojego domu i próbowała zapomieć o tym, co się stało, dlatego też wzięła się za pisanie kolejnej powieści.A pod wieczór poszła coś sobie upichcić.  Po posiłku zaczęły się mdłości. Frances pomyślała, że 'samo przejdzie' i ze spokojną głową położyła się spać. Jednak po przebudzeniu mdłości nadal ją męczyły.  Dlatego Frances postanowiła odwiedzić swojego rodzinnego lekarza, który wystawił oczywistą diagnozę „ciąża”.Świat Frances po prostu stanął na głowie. Była stanowczo za młoda na dziecko i chciała się skupić na swojej dalszej karierze dziennikarskiej. Mimo wszystko postanowiła, że urodzi dziecko. Postanowiła także, że zamieszka na obrzeżach miasta i, że nie będzie utrzymywać kontaktu z Courtney i Blake’em, ponieważ nie chciała psuć ich wspólnego nowego życia. Dostała urlop, jednak mimo zaawansowanej już ciąży nie przestała pisać i każdą wolną chwilę spędzała albo na pisaniu nowych książek, albo artykułów.  I podczas ciąży ciągle coś szamała xDD   Ale nie zapominała o dziecku i chciała jak najlepiej przygotować się na przyjście nowego członka rodziny    I w końcu któregoś pięknego dnia zaczęły się skurcze  I na świat przyszedł mały Leonardo    Na razie tyle ;D | 
|   |   | 
|  02.07.2011, 09:51 | #593 | 
| Zarejestrowany: 30.12.2010 Skąd: somewhere in the world Płeć: MężczyznaPostów: 982 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			łojacie nie wiedzialem ze to ubranie jest ciążowe   mam nadzieje ze i moja na jakies z neta trafi ubranie ;p Na dobry początek to Nicola niech bedzie  ale ma duze oczy 0.0 Phi. Raz na tydzien sie pocałowali i już oczywiście telefon dzwoni. To przyjaciele Amandy. Nierozumiem tego czemu oni CIĄGLE dzwonią? To jest nielogiczne -.-  Amandę jakaś taka babka zaprosiła na dżampreSSkę Było piekielnie nudno a organizatorka przyjęcia Erin jakaś tam poszła spac a oni tanczyli.  Drzewko podrosło  Amanda sobie poszła pobiegać po nie chciała się seksić z mężem  A wieczorem gdy maż pojechał do pracy (jest już chirurgiem urazowym) to Amanda poszła do spelunki gdzie sobaczyła mistrzynię STYLU!  No ale po kilku drinkach zrobiło się tanecznie (oczywiście z dzieckiem w domu została opiekunka)   Przyszedł czas na urodziny Nicooli Tuz przed imprezą walnęła sobie drinka  Mineły ponad dwie powtarzam DWIE simowe godziny zanim ona wzięła dziecko z kojca i zeszła z nią do ogrodu  Tuz przed przemianą (kto to widział żeby dziecko na ziemi kłaść -.-)  I już po  z mamą  dwa dni po urodzinach mama uczą ją mówić Foch face   __________________________________________________ ___________________ Bonusy? ;x To musiało zaboleć  Chyba ostatni raz badała katakumby  I dwa całkiem spoko zdjęcia  (ta mhroczna babka z tyłu to ich opiekunka do dzieciaka ;x)  Edit: Inwestuję w Nrassa (nie wiem czy dobrze napisalem) pół Sunset jest wampirami  Biedni Ćwirowie Langraabowie i kilka innych pojedynczych simów :< Edit 2 : Chciałem zamordować jej męża ale nie zamorduje bo Amanda potem z dzieckiem miała uciec do  gdzie miała znaleźć swoją tru loFF. Ale nie mam Pokoleń i mi nie działa i jak zakualizuje to mu się znowu gra zepsuje T.T Ostatnio edytowane przez Trykuu. : 02.07.2011 - 12:18 | 
|   |   | 
|  02.07.2011, 13:03 | #594 | 
| Zarejestrowany: 12.01.2009 Skąd: Mystic Falls Wiek: 29 Płeć: KobietaPostów: 1,416 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Witam wszystkich.   Mam ciąg dalszy mojej historii, tutaj poprzednie losy, jakby ktoś nie czytał: http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=585 Z dużo nią nie grałam, ale nadrobię to dziś, bo taka marna pogoda.  Tak jak wspomniałam, państwu Woods urodził się synek, którego nazwali Bones. [IMG]http://i54.************/14wf5et.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.************/iel2e9.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.************/289lhxv.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.************/29wnvhj.jpg[/IMG] Synek z tatą.  [IMG]http://i51.************/23r65g8.jpg[/IMG] A tu Lucille z Bonesem. Jak mówiłam Lucille jest ładniejsza niż jej siostra bliźniaczka - Anette, niestety nie zrobiłam jej zdjęcia. -.- Ale dziś zagram, to zrobię.  [IMG]http://i51.************/2d7a2c0.jpg[/IMG] Mama uczy Lucille prowadzenia samochodu.  [IMG]http://i55.************/2gvu59j.jpg[/IMG] To tyle   
				__________________ | 
|   |   | 
|  03.07.2011, 21:16 | #595 | 
| Zarejestrowany: 16.02.2011 Skąd: Z Fantazjolandii Wiek: 36 Płeć: KobietaPostów: 1,062 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			sliczne te wasze simy i historie   nie moge sie doczekac kolejnych fotek i opowiadan z waszych simowych rodzin \o/ ok, to teraz ja wam przedstawie moja nowa rodzine <skasowane simsy - od poczatku T.T> W miasteczku Twinbrook mieszkala wielka wampirza rodzina - rod Lastavardow. Od pokolen polowa miasta nalezala do tej rodziny o wielkiej wladzy. Mieszkancy wiedzieli, ze nie jest to jakas malenka "wampirza rodzinka", slyszano nawet o wielu morderstwach o raz powiazaniach rodziny Lastavard z mafia... James Lastavard - mlody mezczyzna, ostatni rodowy wampir z rodu Lastavardow. W dziecinstwie omijany przez rowiesnikow, ktorzy bali sie jego i calego rodu Lastavardow. Po ojcu odziedziczyl wladze nad ogromna spolka mafijna oraz organami miasta.  Rosalina Metworth - urodzona jako zwykly czlowiek dziewczyna. W mlodosci jedyna towarzyszka Jamesa, pozniej stala sie jego partnerka, bez wzgledu na jego pochodzenie. Chcac byc razem z ukochanym postanowila, ze ona takze stanie sie wampirem.  Rosalina byla bardzo utalentowana dziewczyna, wkoncu ukonczyla najlepsza szkole plastyczna w miescie. Uwielbiala malowac obrazy...  ...oraz grac powazne melodie na starym fortepianie.  James popijajacy sok plazmowy  <ciekawe jak ta plazma smakuje  ?>  Dziadek Jamesa pewnie zabilby go za te swawolne tance w posiadlosci  tak nie przystoi wampirom z rodu Lastavardow! Na szczescie James nie musi sie tym przejmowac.  No tak....na pania domu Rosalina z pewnoscia sie jeszcze nie nadaje  klipa z niej okropna xD hehe  Na szczescie posiadlosc jest ognioodporna i Rosalina na pewno nie spali domu, nawet jesli w kazdym z pokoi jest wielki kominek  - ach te mile ciepelko w sypialni   Rosalina nie chciala sie ukrywac z kim jest zwiazana i poszla odwiedzic tajemny klub dla wampirow...  Potancowek takze nie zabraklo   Kiedy Rosalina byla w klubie, James "pracowal" w ukrytym lokum.   | 
|   |   | 
|  04.07.2011, 12:27 | #596 | 
| Zarejestrowany: 05.08.2010 Płeć: KobietaPostów: 1,159 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Połówka i Trykuu, hahahahahahahahaha XDDD no, no. podoba mi się.   No więc spięłam się i dodaję ciąg dalszy... Chociaż mi się nie chce ładować tych fotek...  -.- Co było wcześniej? Marcin na dzień przed wyjazdem do Akademii Sportowej spłatał psikusa z farbą w prysznicu. ;>  Kornel miał urodziny! Jakiś czas później bliźniaczki.  Pierwszy dzień jazdy do szkoły, nie dziwię się, że mają takie miny. ;p  Dni sobie leciały, leciały... Kogo my tu mamy! Marcin skończył Akademię Sportową.    Tutaj odpicowany Marcin po przeprowadzce, bo poprzedni dom był za mały na ich piątkę.  Bliźniaczki bawiły się w swoim kosmicznym domku na drzewie.  Marcin rzucał jajkami w drzwi sąsiadów xD  Rodzeństwo płatało sobie wzajemnie psikus^^  A co się działu u ich rodziców? Kornel przyznał się do zdrady (dzień przed śmiercią kochanki XD)  Jak już wspomniałam biedna staruszka zmarła w tę samą noc.   To tyle, mam jeszcze in fotki, ale ie chce mi się ich ładować.  Chwilowo nic się nie dzieje, oprócz tego, że Marcin ma niedługo studniówkę   
				__________________ PRZEPRASZAM, ŻE NIC NIE PISZĘ. PRZYSSAŁAM SIĘ DO MONITORA. | 
|   |   | 
|  04.07.2011, 13:02 | #597 | 
| Zarejestrowany: 08.06.2011 Skąd: G***** Wiek: 34 Płeć: KobietaPostów: 187 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Świetne te wasze historie ! Wow wampirzy ród zrobił na mnie wrażenie  Dlaczego wy macie takie pomysły a ja nie  W sumie to u mnie zawsze wszystko było w simsach poukładane i nudne  Oki jak już pisałam tu !klik! Niadia postanowiła zapomnieć o nieżyjącym ukochanym i zająć się swoim mężem i swoją karierą! Młode małżeństwo latało po klubach, przyjęciach i imprezowali na całego... Postanowili korzystać z życia  Przynajmniej Nadia tak postanowiła. Kai chciał założyć rodzinę z tuptającymi smrodkami u boku... W końcu młodzi tak się kochali...   Postanowili się przeprowadzić. Stary dom nad oceanem był za mały dla nich. Kupili dom niedaleko szkoły. No i pierwszy całus w nowym domu   Nadia w nowym domu postanowiła się rozwijać i rzucić pracę stylistki na rzecz malarstwa.  Nadia widziała jak Kai'owi zależy na powiększeniu rodziny. Więc zwabiła go do sypialni na małe co nie co nie mówiąc mu że już dawno odstawiła tabletki... Niestety wiele prób i testów się zmarnowało... Nadia nie mogła zajść w ciąże  Chciała porozmawiać z Kai'em o tym ale nie chciała mu robić przykrości...  Lecz pewnego dnia, gdy Kai robił śniadanie Nadia poczuła zapach mleka i zrobiło się jej niedobrze  Pomyślała - "to musi być to" ! I pobiegła rano do szafki by zrobić test. Tak to była ciąża ! W końcu !    Poinformowała o tym męża. Był w szoku! "Czemu mi nie powiedziałaś, że coś planujesz?" - krzyczał Kai przez łzy szczęścia ! Był dumny z siebie  I kochał już od pierwszych dni maleństwo    Nadia nabierała na wadze i brzuszek rósł    Poród odbył się bez komplikacji  Urodziła się dziewczynka, której oboje pragnęli  Nazwali ją Shine     Pierwsze karmienie i przytulanki z rodzicami     Nadia jako gwiazda musiała zrzucić kilogramy, bo agent jej kazał choć nie chciała się rozstawać z Shine ani na moment... i tak z niej łamaga    Dalsze nudne losy rodziny Newton już wkrótce   Ostatnio edytowane przez Justyna0307 : 04.07.2011 - 13:06 | 
|   |   | 
|  04.07.2011, 13:10 | #598 | 
| Zarejestrowany: 16.02.2011 Skąd: Z Fantazjolandii Wiek: 36 Płeć: KobietaPostów: 1,062 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Masz przesliczne blizniaczki :0 a te ich miny bezcenne xD hahaha Posiadlosc Lastavardow byla duza, dlatego tez zatrudniona zostala pomoc domowa    James nie ukrywal zauroczenia piekna "pania lokaj"  Rosalina bardzo kochala James'a i ufala mu bezgranicznie. Piekny widok zakochanych golabkow   By utrzymac forme James musi codziennie cwiczyc - ucieczka przez glinami to nielada wyzwanie   Sniadanko przy zachodzie ksiezyca w zacisznym ogrodku...  Ach ta mina zwyciestwa....ztrollowal wszystkich na forum xD  Czytanie porannej gazety ze sluzba   James swietnie potrafil opowiadac strasznie historie, sluzaca wpatrywala sie w chlopaka z wielka ciekawoscia...  Rosalina chcac pokazac, ze jest odwazna probowala sie nie przestraszyc  ale po minie nie bylo tego widac xD  Trzeba sobie wziasc czasem wolne od pracy - po kryjomu James umawial sie z Rosalina w klubie.  Para wampirow popija sobie babelkowe napoje - najwieksza frajde ma James xD  Wspolne ogladanie gwiazd podczas randki.  Zabawa zabawą, ale wraz z telefonem James musial pojawic sie szybko "w pracy"...widac nie byl z tego powodu zadowolony, zostawiajac Rosaline w klubie.  BONUSY: Mordercze spojrzenia na jednego z simow...gand Lastavardow ma na niego oko xD  Ach ta ponetna pidzama sluzacej  hehe   Ostatnio edytowane przez eyvee : 04.07.2011 - 13:12 | 
|   |   | 
|  04.07.2011, 13:40 | #599 | 
| Zarejestrowany: 30.12.2010 Skąd: somewhere in the world Płeć: MężczyznaPostów: 982 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Tradycyjnie na początek zdjęcie Nicoli  Dni leciaaaaaaaaaaaaaaaały (gram na trybie epickim ale mi się nudzi to wezme na krótkie teheheheheheehe ]:->. Już sobie wyobrażam miny simów 'o boże co się stało że tak szybko się starzejemy?  ) Amanda nauczyła Nicolę mówić i teraz tamta papla bez sensu  Drzewko sobie podrosło (mam pytanie czy ono jeszcze trochę urośnie czy już nie?)  Rodzinka postanowiła się wspólnie wybrać do centum Sunset aby zrobić zakupy ,pójść do biblioteki itp itd. (ja to dziwnie wygląda że ona tego dzieciaka nawet w samochodzie na rękach trzyma)  Po powrocie tata chciał nauczyć Nicolę chodzić  Wieczorem maż chciał się ten tego ale jak widzimy Amanda jest nieugięta teheheheheeh  Oczywiscie on poszedł sobie spać ... (łał śpi z otwartymi oczami  )  A ona o trzeciej w nocy karmi córkę (to dziecko to istny koszmar! Nie chce spac w nocy spi tylko w dzień)  W koncu nad ranem usnęła -.-  A mama ledwo co przytomna (przecież też nie spała całą noc) przygotowała sniadanie  Moja sprzątaczka jest poebana. Sama bierze sobie jedzenie z lodówki , i sobie myje zeby w moim domu  Nicola je śniadanie  I jakże urocza mina pani która naprawiała mi kran   Ale wam dobrze bo macie pokolenia :< | 
|   |   | 
|  05.07.2011, 14:06 | #600 | 
| Zarejestrowany: 16.02.2011 Skąd: Z Fantazjolandii Wiek: 36 Płeć: KobietaPostów: 1,062 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Ciag dalszy wampirzego rodu Lastavardow   Rosalina uwielbiala rzezbic - tutaj jej pierwsze dzielo   Mafijny przestepca z ksiazka w reku?? xD - to mozliwe.  Nauka tanca - Rosalina pokazuje sluzacej dyskotekowy taniec, chcac ja troche "rozluznic"   No i lada moment obie tanczyly w salonie  i 1 i 2 i 3!  Czas na zabawe - bitwa na poduszki na rozluznienie sie   Rosalina i James w znanym klubie "Jasnota" - drinkow nigdy nie za malo   Ten wzrok James'a na Rosaline xD On chce tylko JEDNEGO hehe  No tak - Rosalina stala sie znana osobistoscia wraz ze zwiazkem z James'em, rodowym wampirem.  I tak pewnego ranka James nie wytrzymal i oswiadczyl sie Rosaline, krzyczac, ze bardzo ja kocha ;D  James nie chcac tego ukrywac prekazal swojemu czlowiekowi, by cale miasto sie o tym dowiedzialo i by mieli oko na bezpieczenstwo jego narzeczonej.  Rosalina ogladajaca swoj pierscionek   Cichy slub James'a i Rosaliny na cmentarzu - bez gapiow, wrogow i nieproszonych gosci.  No i nadeszla noc poslubna mrrr xD  BONUS Wierny sluga rodu Lastavardow nawet serenady zaczal grac, gdy James sie oswiadczal w kuchni xD hehe   Ostatnio edytowane przez eyvee : 05.07.2011 - 14:09 | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 9 (0 użytkownik(ów) i 9 gości) | |
| 
 | 
 |