Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 08.08.2011, 22:47   #1
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 44
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Podoba mi się fryzura dzieciaka
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 09.08.2011, 09:13   #2
Saheli019
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ralph ma świetną fryzurkę, ogólnie te Twoje Simy są śliczne!



Scarlett naprawde świetnie sie czuła w toważystwie Semena. Co z tego,że ludzie się na nich krzywo patrzyli? Co z tego,że w gazetach oczerniają Scarlett za bb z osoba oku...innego gatunku? Co z tego,że moherowe babcie widząc Semena robiły znak krzyża? Im było razem dobrze,ale do czasu...

Bawiąc się raz w klubie gdy Scarlett siedziała do pózna w pracy semen poznałsliczną gotkę. Odrazu wpadli sobie w oko. Spotylaki sie kazdego dnia po zmroku.



Pewnego wieczoru spotkali się na plazy Trzech Palm. Zapowiadał się romantyczny wieczór,gdy nagle zza palmy wyskoczyła rozwscieczona Scarlett. Ktoś jej doniusł o romansie Semena i bardzo ją to wkurzyło (jakby do tej pory sama nie zdradzała..)





Oczywiście Semen musiał się wyprowadzić,a Scarlett wpadła w depresje. jej agent musiał nieżle sie natrudzić by ukryc chorobę gwiazdy ale paparacji i tak byli bezlitośni. Scarlett postanowiła więc wniesc cos do swojego zycia co odciągnełoby ja od romansów i dawało jej wiele radości. Adoptowała więc małą azjatycką dziewczynkę Xin Lee.









Z pojawieniem się Xin Lee wróciła Scarlett radość życia. Znów zaczeła wychodzic do ludzi,a konkretnie na basen bo uwielbiała pływać. Tam też poznała Michała Kawalera,który zrobiła na niej niemałe wrażenie....





Michał zaprosił ją na kolekcje tego samego dnia wieczorem. Oczywiście wszystko szło pomyslnym torem. para dała sobie buzi na pożegnanie. Fani Scarlett oczywiście nieomieszkali robienia zdjęć...




Nastepnie dnia zaś Xin Lee obchodziła urodziny.


Chciałam z niej zrobic stuprocentową azjatkę,ale z braku odpowiedniego skinu wyszła jakoś tako :
  Odpowiedź z Cytatem
stare 09.08.2011, 11:48   #3
Justyna0307
 
Avatar Justyna0307
 
Zarejestrowany: 08.06.2011
Skąd: G*****
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 187
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ralph wymiata super ta fryzura i on ogólnie he he

eee no Xen Lee jest ładna tylko żółtawa coś... a azjaci chyba bardziej bladzi są ale to tylko moje zdanie
Justyna0307 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.08.2011, 12:22   #4
Saheli019
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Nie sa bladzi. Pracowałam u wietnamczyków i powiem szczerze ze mieli karnacje własnie taką ciut żółtawą.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 09.08.2011, 12:54   #5
Gio
 
Avatar Gio
 
Zarejestrowany: 28.01.2008
Płeć: Mężczyzna
Postów: 3,273
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ok, z Fuscami jestem już dużo dalej, ale postanowiłem Wam dać jeszcze zamierzchłe fotki Więc:

Rodzina Fusco
odcinek 11

Głównie teraz moja uwaga skupiła się na jednej z gałęzi Fusców, czyli Leonie (dla przypomnienia: syna Fabricia i Felicii. Fabricio już nie żyje, zaś Felicia ponownie wzięła ślub z Tonym jakimśtam. Leon z tego powodu wyprowadził się z rodzinnego gniazdka zaraz po osiągnięciu dojrzałości fizycznej ;> )

Tutaj Leonek czyta sobie książkę z swojej betonowej szopie (inaczej tego nazwać nie idzie, a na co innego brak kasy. Z tego co pamiętam jest na pierwszym progu kariery wojskowej)



Zacząłem schajtywać go z różnymi ładnymi panienkami z okolicy




W końcu wybrał sobie jedną, ale jak ona się nazywa, to ja już Wam nie powiem



Za lachonami szalał też Tony, któremu stara Felicia przestała już chyba wystarczać! Szkoda, żeby taki młody się marnował!
Za jednym z lachonów dotarł aż na basen!


A tutaj nowa interakcja, której do tej pory nie znałem: salutowanie!


Potem znowu przełączyłem na Leona i ożeniłem go z tą ładną panią, której nazwiska nie pamiętam Zdjęć ze ślubu niestety nie mam, ale na pewno był on prywatny.
Jeszcze tutaj zdjęcia z jednej z randek (po drugiej stronie ulicy ), która skończyła się fatalnie...





Jak zwykle policja się spóźniła...

__________________
Evil is a Point of View
Gio jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.08.2011, 14:52   #6
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

C.d rodziny Sobotka i Bohen
Na wstępie pragnę gorąco przeprosić za to , iż nie pisałam o losach rodzinek, ale od 24. Czerwca do wczoraj w domu byłam tylko na 4 dni rezultat- poprostu nie grałam.

U Ksenii i Edwina wszystko bez zmian, Maja dorasta i pilnie się uczy. Rodzice bardzo kochają swoją śliczną córunie ich perełke. Dziewczynka jest śliczna jej zdjęcie bedzie gdzieś wyżej. Edwin nadal pnie sie w swojej karierze, a Ksenia zajmuje sie domem.

Natomiast u Sobotków ( Patrycjii i jej syna Marcina) nie za cudownie. Biedna Patrycja bardzo cierpi po śmierci swojego męza Carla.



Na szczęście Marcin , przyszły pan doktor ma cudowną dziewczynę Shazę, która wesprze go we wszystkich cięzkich momentach, jest też przyjaciółką dla biednej Patrycji gdyż anegdoty o złej teściowej nie sprawdzają sie tu wcale. Patrycja bardzo polubiła dziewczynę swojego syna i cieszy się ze razem mieszkają, ponadto często gotuje im domowe obiadki. Shaza dostała nawet błogosławieństwo( trzeba pomyśleć o ślubiku)




Ciąg dalszy nastąpi ..
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.08.2011, 10:17   #7
Cynthia
 
Avatar Cynthia
 
Zarejestrowany: 16.07.2010
Skąd: Zjednoczone Królestwo Krymtatarsko-Paflagońskie
Płeć: Kobieta
Postów: 274
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

No dobra, to teraz ja

Poznajcie Molly Stewart, mądrą i dość gderliwą nową mieszkankę Bridgeport. Przyjechała z rodzinnego Miłowa, na zlecenie swojego dawnego szefa, by leczyła więcej ludzi. Niestety, po przeniesieniu okazało się, że sprawa nie była załatwiona i Molly musi zacząć od początku.



Żeby trochę poprawić swoje umiejętności, trzeba porozwiązywać zadania z Centrum Badań. I już! Molly odkryła, jak umiejętnie pakować rzeczy do walizki



Ale żeby zrobić wrażenie na nowym szefie, trzeba się przecież przygotować...





Udało się! SzefOWA od razy zauważyła, że dziewczyna ma osiągnięcia i natychmiast ją przyjęła!



Zmęczonym się wraca do domu...



...Nie wiedząc, co tam czeka!



Oto Ray Geralde, zwykły chłopak ze wsi marzący o karierze biznesmena. Pomyłka developera sprawiła, że on z panną Stewart zamieszkają razem.

Pierwsze spotkanie:



Ray buja w obłokach i dziwi się, kiedy widzi Molly przed sobą...
a Molly nie jest zadowolona ze współlokatora, chociaż ten gotuje dla niej. Prawdę mówiąc, spodobała mu się...





Ale Molly nie lubi surówek!

Nazajutrz, Ray zrobił dla wybranki gofry, na których ułożył fantazyjny napis z cukru pudru - Dla Molly.



A ona mu za to bardzo podziękowała



Ciąg dalszy nastąpi, a ja dziękuję za uwagę

ps. Jak sądzicie, czy między Molly i Rayem ma zakwitnąć, czy zostaną po prostu przyjaciółmi? Pokażę wam jeszcze raz Raya, tak żeby się przyjrzeć:



Czekam na wasze propozycje
s[/URL]
__________________
"Herbata jest czymś magicznym, może nawet ósmym cudem świata"
Hamoodur Rahman
Cynthia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.08.2011, 12:32   #8
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ja myśle, że się zaprzyjaźnią, ale Ray będzie w niej zakochany. Molly znajdzie sobie narzeczonego, który ją zdradzi i wtedy zrozumie, że są sobie z Rayem przeznaczeni


dalszy ciąg rodziny Hamming-Dark-Stinfire-Hemlock xD

jakby co :
http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=634
http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=639
http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=642
http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=653
http://forum.thesims.pl/showpost.php...&postcount=666

Mała Leia bardzo szybko się uczyła. Mama nauczyła ją chodzić.



Roberto i Jenny postanowili wziąć ślub. Wesele odbyło się w parku.







Standardowo - krojenie tortu.




Jenny siedzi ze swoją szwagierką. Bardzo się polubiły.


Enya tańczy z wujkiem.


A tutaj już noc poślubna... nie wdawajmy sie w szczegóły



Jenny jest bardzo opiekuńcza. Uwielbia zajmować się małą Leią, kiedy rodzice są w pracy. Sprawia jej to ogromną przyjemność. Wciąż nie może uwierzyć, że ma takiego wspaniałego męża.



Tymczasem romans Stephanie i lokaja Nicklausa trwał. Stephanie poczuła, że naprawdę go kocha.




Szybki numerek...




Stephanie postanowiła podjąć decyzję. Nie wiedziała, kogo tak naprawdę kocha, ale uznała, że woli spędzić resztę życia z facetem, który dobrze gotuje, wszystko naprawi i posprząta i w dodatku jest opiekuńczy, niż z gburowatym narcyzem, który widzi tylko czubek własnego nosa. Zerwała więc z Dewaynem.

-Tak zdradzałam cię! Byłeś naprawdę fatalny w łóżku!
-Śmierdzisz.




W między czasie Jenny źle się poczuła. Przez chwilę przez głowę przeszła jej TA myśl.... ale nie, to nie możliwe, przecież się zabezpieczyli... chyba......



ciąg dalszy nastąpi.

Jak myślicie, czy Stephanie, zrozumie, że źle postąpiła i wróci do swojego byłego? A może postanowi sie na stałe związać z lokajem Nicklausem? Jakieś propozycje?
__________________

Ostatnio edytowane przez suomii : 10.08.2011 - 12:57
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.08.2011, 14:28   #9
Justyna0307
 
Avatar Justyna0307
 
Zarejestrowany: 08.06.2011
Skąd: G*****
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 187
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

ja wybieram lokaja takich pracowitych mężczyzn mało he he a co do Molly to może pokocha Raya
Justyna0307 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.08.2011, 14:48   #10
Extasy95
 
Avatar Extasy95
 
Zarejestrowany: 15.09.2010
Skąd: Rypin
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 36
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

hmm. A ja zrobiłabym tak, że wybaczyłaby byłemu, zrobiłby jej dziecko, którego potem by nie chciał i wróciłaby do lokaja i żyliby długo i szczęśliwie
Extasy95 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023