![]() |
#61 |
Zarejestrowany: 21.09.2013
Wiek: 31
Płeć: Mężczyzna
Postów: 30
Reputacja: 10
|
![]()
Miłowo i Werona
W Miłowie gram najczęściej, tutaj Kasandra Ćwir wyszła już 5 raz za Dona, który za każdym razem zdradza ją z Diną xD. Weronę też obstawiłem, bo ładna jest ta miejscowość i mam tam kilka własnych rodzin. |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#62 |
Zarejestrowany: 23.09.2011
Skąd: GW
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 255
Reputacja: 11
|
![]()
Moim ulubionym otoczeniem jest Miłowo
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zarejestrowany: 01.06.2013
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna
Postów: 205
Reputacja: 10
|
![]()
Ja od jakiegoś czasu mam własne Fairview, gdzie zamieszkują moje najlepsze rodzinki :3 W ogóle kocham klimat i wystrój tego miasteczka
![]()
__________________
whatever
|
![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Reputacja: 12
|
![]()
zdecydowanie moim ulubionym miastem jest moje własne miasto o wdzięcznej nazwie Tyskie. co prawda na maxisowym terenie, ale mi to nie przeszkadza. już samo tworzenie sprawiało (i sprawia nadal) radość. mam tam kilkanaście rodzin, większością gram, a z postaci nadnaturalnych mam tylko kilka czarownic. ostatnio jeszcze dorobilam własną "dzielnicę handlową" i przedmieście.
a maxisowymi okolicami w ogóle nie gram - nie mam tego klimatu co we własnym mieście i nie lubię (przynajmniej w dwójce) gdy większość parceli i simow nie jest moja. chociaż ta zatoka pokrzyku jest całkiem całkiem i trochę w niej grałam. |
![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zarejestrowany: 05.05.2009
Skąd: Najmilsze miasto.
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 773
Reputacja: 10
|
![]()
Na samym początku, jak większość, trafiłam do Miłowa i grałam tam dobre kilka miesięcy, jeżeli nawet nie lat, to było tak dawno,że nawet nie pamiętam
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 11
|
![]()
Ja z kolei najbardziej lubię Dziwnowo. Klimat tej okolicy jest wspaniały
![]() Jak byłam mała zawsze grałam tym miasteczkiem i każda rodzina była na swój sposób "dziwna". Do Miłowa natomiast czuję straszny sentyment. To tutaj tworzyło się różne zawiłe perypetie ![]() Własnych okolic nie posiadam, jednak strasznie lubię Kwitnące Wzgórza (taki uroczy, wiejski klimacik) i Jaskinię Pokrzyku (Wielkie miasto, ze szczyptą magii i tajemnicy)
__________________
Forever and ever.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zarejestrowany: 17.07.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 14
Reputacja: 10
|
![]()
Uwielbiam Miłowo. Jest to dla mnie najfajniejsze otoczenie i bardzo lubię je rozwijać, dodawać swoje rodziny i grać tymi już stworzonymi.
Kiedyś 'za młodu' maniakalnie grałam w Dziwnowie ![]() ![]() W Weronie też kiedyś trochę grałam, ale bez szaleństw. Za to do Miłowa zawsze wracam. |
![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zarejestrowany: 20.08.2014
Skąd: Dziki wschód
Płeć: Mężczyzna
Postów: 11
Reputacja: 15
|
![]()
Zawsze grałem w Miłowie i to do niego mam największy sentyment, jako do otoczenia z podstawy. Kwitnące Wzgórza też są czarujące, jednak jeśli chodzi o wykonanie to Zatoka Pokrzyku wygrywa. Na prawdę fajne otoczenie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
Ja grając w 2kę grałam zazwyczaj w Miłowie. W Dziwnowie tylko trochę i w Weronie troszke dłużej, ale Miłowo zdecydowanie górowało. Z pewnościa zaznaczyłabym własne, ale w 2ce nie lubiłam robic i nie umiałam stworzyc ładnego otoczenia do gry
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zarejestrowany: 27.12.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 1,304
Reputacja: 23
|
![]()
szczerze mówiąc to zawsze zaczynałam grać w Miłowie, ale po kilku dniach grania robiła się tam kompletna patologia. Raz Nina miała dzieci z Mortimerem, Donem i synem Dona i Kasandry. >.< Wtedy przenosiłam się do Dziwnowa i tam zazwyczaj zostawałam. Ofc zdarzało mi się grać w Dolinie Niezbędnej, Kwitnących Wzgórzach, ale to dzień, dwa. Teraz za to przeniosłam się do swojego otoczenia, które robi się coraz bardziej rozbudowane. I wątpię, żebym przeniosła się teraz do otoczenia z Maxisa. Nie ma to jak swoi simowie, swoje parcele i swoje historie.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|