Opowiadamy jak sobie gramy

[Sahara]

Witam ^^
Dopiero zaczynam swoją przygodę na tym forum i nie miałam jeszcze szansy przedstawić swojej rodziny Weneseli (Tak,tak wiem dziwne nazwiska wymyślam ) Mam zaszczyt przedstawić założycielkę rodu - panią Natalie Weneseli <August> wraz z jej mężem panem Robertem Weneselim.



A teraz ich zacna piątka dzieciaków ,już z resztą dorosłych,aj młodych dorosłych.

Przed wami...Olivia Choo,która wyszła za mąż za Fenga Choo

Ich losy opowiem wam kiedy indziej.

Mam przyjemność pokazać wam Claudię Bohdan,nazwisko ma oczywiście po mężu Ericku


Przedstawiam wam panią Sally Gerf,żonę pana Roe'go Gerfa


Prezentuję Davida Weneseli'ego,który jest mężem pani Chelsey (Uzależniłam się od słowa pan,pani )



Teraz ostatnie dziecko Natalii i Roberta - Michael,ma żonę Maye.


To było na tyle z mojej strony,w następnej części opiszę wam resztę członków rodziny

[Levkoni]

Napisał anie_1981

Świetny scenariusz i reżyseria zapewne też Aktorzy jak sądzę, nie mają bladego pojęcia, że to foto story... Żyją w błogiej nieświadomości

Moi ludzie nazywają się Kirby, bo żona powinna nosić nazwisko męża. Panieńskie nazwisko Aleksandry to Ćwir. Wyszła za kolesia o nazwisku Kirby. Aleksandra jest jednym z sześciorga dzieci Aleksandra Ćwira i jego żony Lany. Jest też wnuczką Mortimera i Belli Ćwir. Wiem, pogmatwane. Niestety drzewo genealogiczne w Simsach jest tak "czytelne", że ciężko coś z niego "wyczytać". Dobrze, że chociaż NRaas Master Controller pokazuje więcej pokoleń w drzewie, niż zwykłe drzewo od EA. Jak na grę, w której łatwo o wielopokoleniowe rodziny, to mogliby się bardziej przyłożyć do wyświetlania drzewka.

O to ja nie wiedziałem, że NRaas ma drzewo, ciągle przymierzam się do tego moda ale się boję, bo raz go miałem to nie wiem czy to przypadek czy nie, że potem nie mogłem wyjść z trybu budowy i usunąłem go. Ja tylko używam TS3 Workshop żeby łączyć gałęzie w drzewku genealogicznym bo nie lubię jak są rozłączone Aczkolwiek nadal denerwują mnie portrety duchów w genealogii zamiast postaci cielesnych, na to niestety jeszcze moda żadnego nie znalazłem, a jeśli jest taka opcja w Workshopie to jej nie odkryłem. Za to każdemu simowi, który przechodzi w starość robię fotkę portretową, a potem w Photoshopie robię normalne drzewko, ot tak dla własnej satysfakcji

[Scheiße]

Zazdroszczę co niektorym tak dobrej grafiki...

Anie powtórze to po raz setny: Podziwiam cie,jak dajesz rade grac taka rodzinka,no ale ten Narrsa czy jak tan mod sie tam nazywa pewnie ci troche pomaga opanowac te zbiorowisko Ja mam tak ze jak juz gram jedna rodzinką to druga zaniedbuje,szczególnie jak jest nią małzenstwo z odchowanymi dziecmi


Kolejna porcja zdjęc: Gdy rodzice wyjechali na darmowy weekend w Spa Bella miała okazje na urządzanie imprez Po jednej z nich na noc został u niej Ender. Nie obyło się bez namiętnosci



Pech chiał,ze samo wrócili rodzice. Gdy Lucjusz zobaczył co przybysz z obcej planety wyrabia z jego córeczką mocno się wkurzył. Nawrzeszczał i spoliczkował Endera oraz kazał mu sie wynosić.


Belli oczywiscie też sie oberwało. Pokłóciła się z ojcem i postanowiła się wyprowadzić.


Przeprowadziłą się do swojego przyjaciela Lonarda,który pokazał jej jak bawią sie ludzie sławni...


Oczywiscie Bella nadal spotykała się z Enderem,ale tez do czasu. Leonardo pewnego wieczoru przyuważył gagatka jak ten flirtuje z inną panną. Oczywiscie nie mógł pozwolić by ktoś krzywdził jego przyjaciółke wiec o wszystkim opowiedział Belli.


Ta ostatecznie zerwała z chłopakiem.


Na pocieszenie Leonardo zabrał ją do Plazmy gdzie przetańczyli cała noc (ok.tylko do zamkniecia XD) i coś między nimi zaiskrzyło

[anie_1981]

Bez NRaas'a nie dałabym rady. No dobra, może i bym dała, ale byłoby znacznie trudniej. W tej chwili mogę skojarzyć parkę, hajtnąć ich i kazać im mieć dziecko bez odwiedzania ich! Jeśli mi na którejś gałęzi Klanu bardziej zależy to do nich idę, ale generalnie, tylko "bawię się nimi na odległość"

Sahara, chyba się stęskniłam za "nieowłosionymi" facetami. Muszę wysłać Franco na depilację woskiem.... Kurcze, szkoda, że tego nie widać, chętnie bym popatrzyła na te katusze...

[Levkoni]

Ciąg dalszy Rona Bez-Nazwiska.

Otóż zła wiadomość jest taka, że plan Morgana Inkbearda nie wypalił - Eleanor Goldbeard wygrała wybory. Cała "Gwardia Anty Goldbeardowska" była niesamowicie rozżalona i krótko mówiąc wkur*****. Po wyborach Anne przestałą być tak samo miła dla Rona jak wcześniej. I nie chodzi tu o to, że go nie kochała, bo strasznie miała fioła na jego punkcie, tylko o to, że bała się, że po wygranych wyborach straci go. Robiła mu awantury, wyładowując własną frustrację i niepokój:


Oczywiście nie można było zostawić tak tego wszystkiego. Morgan dowiedział się, że niejaka Fiona Fleet, sportowiec tutejszej drużyny futbolowej może posiadać cenne informacje na temat działalności pani burmistrz. Zlecił Ronowi spotkanie się z tą simką. Fiona okazała się być piękną simką, na której widok Ronowi zabiło mocniej serce...


Fiona była kluczowa dla planu. Okazuje się, że swego czasu miała romans z trenerem i zarazem głównym inwestorem miejskiej drużyny. Wiedziała wiele, lecz milczała. Ron nie dawał za wygraną i wciąż próbował skontaktować się z Fioną, jednak bez skutku. Bała się. Przełom nastąpił wkrótce. Eleanor dowiedziała się o potajemnych kontaktach z Morganem i Fioną. Zrobiła karczemną awanturę, Ron myślał, że już stracił życie, jednak stara za bardzo go kochała i przebaczyła mu. Jednak złość wyładowała na Fionie. Dzięki pani burmistrz straciła miejsce w drużynie i została bez środków do życia. Jednak dzięki temu postanowiła mówić. Sama zadzwoniła do Rona i spotkali się w restauracji.


Opowiedziała wszystko. O ciemnych interesach pani burmistrz i ogromnych przekrętach finansowych w tutejszym sporcie. Miała dowody. Znała wiele nazwisk, ważnych, siedział w tym trener, radni, przedstawiciele świata biznesu i polityki. Trzeba było działać szybko, pani burmistrz jest dobrze poinformowana.


Niestety tym razem to nie agenci Eleanor wytropili Rona, lecz Tobias Goldbeard. Zobaczył go z Fioną, robił na pewno zdjęcia. Ron nie powinien się już martwić, on i gubernator mają już wszystko co potrzeba, jednak... co jeśli Eleanor zechce skrzywdzić Fionę? Ron ruszył za Tobiasem do domu Goldbeardów. Tam zastał już Eleanor i Tobiasa, rozmawiali w ogrodzie, przy basenie. A raczej wrzeszczeli. - "Ty żmijo, ty łasico! Przygarnęłam Cię, dałam wszystko, a ty tak mi się odwdzięczasz?" - rzuciła Eleanor na powitanie. Wywiązała się straszna awantura i wzajemne oskarżenia:


W pewnym momencie Eleanor zarzuciła synowi, że pragnie tylko jej majątku, Ronowi natomiast fałsz i obłudę... jakby sama była święta. Tobias jednak nie wytrzymał - "Ty stara wiedźmo, nie pozwolę żebyś oddała majątek temu przybłędzie, rozumiesz? Nie pozwolę na to!" - wrzeszczał Tobias po czym pchnął Eleanor do basenu, a sam rzucił się na Rona. Podczas gdy Ci dwaj się bili Eleanor topiła się w wodzie. W domu nie było nikogo innego oprócz nich, kto pomógłby Eleanor, wnuczka wyprowadziła się jakiś czas temu po skończeniu szkoły, natomiast wnuk nocował u kolegi. W pewnej chwili Ron zauważył co się dzieje i chciał rzucić się na pomoc. Tobias jednak nie pozwolił wyrwać mu się, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. - "Ona się topi kretynie puść mnie!" - krzykną zdesperowany Ron. Tobias jak po uderzeniu młotkiem spojrzał w stronę basenu i zdał nagle sobie sprawę z tego, co zrobił. Ron rzucił się na pomoc. Eleanor już nie wierzgała, opadła bez sił na dno basenu. Wyciągnął ją na brzeg basenu, siną i bez życia słysząc tylko żałosne słowa Tobiasa - "Co ja zrobiłem?! Co ja zrobiłem?!"

---W tym miejscu powinienem umieścić fotki całej tej sytuacji, jednak głupi nie zrobiłem fot, zrobiłem tylko do wspomnień, ale zapomniałem już o folderze. Jednak obiecuję, że jutro załaduję nowe Barnacle Bay i odtworzę tą scenę ---

Taki był koniec długoletniej władzy Goldbeardów, ich ciemnych interesów, nieczystych zagrywek i konszachtów z przestępczym światkiem. Eleanor nie żyła. Tobias oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci trafił do więzienia, gdzie zmarł po wielu latach. Jego syn Kidd zamieszkał z siostrą Coral, natomiast nieuchwytna Anne Goldbeard w kilka lat po tych wydarzeniach została znaleziona martwa w opuszczonej chacie, sekcja wykazała zwykły... zawał. Wszystkie grzechy i grzeszki Eleanor zostały ujawnione publicznie i rozgorzała afera Goldbeardów, jak ją nazwały media. Posypały się dymisje, zwolnienia, kary i procesy sądowe. Pracę stracił między innymi trener drużyny futbolowej, kilku polityków, wielu biznesmenów trafiło za kratki. Władzę w mieście przejęła ekipa Morgana Inkbearda z zamiarem naprawienia zła, które pozostawiła po sobie stara burmistrz. Jednak pan gubernator nie wyobrażał sobie dalszego działania bez bohaterskiego Rona, toteż zaproponował mu współpracę. Morgan widział go w roli kolejnego burmistrza, jednak dopiero za kilka lat. Na razie postanowił go wprowadzić w arkana polityki.



To już jest koniec historii Rona i Goldbeardów, jednak nie koniec w ogóle historii tego łobuza W najbliższym czasie głównie będą klasyczne fotki z dalszego życia jego i jego rodzinki, ale już szykuję nową historię dla jego prawnuków No ale to za jakiś czas, najpierw mam do opublikowania foty jego żony, dzieci i wnuków Ogólnie gdzieś mi kilka zdjęć umknęło np. wspomniana wcześniej kłótnia z Richie'm Radanem czy właśnie śmierć Eleanor, ale to dla tego, że robiłem foty na raz i do wspomnień i klasycznie i czasem po zrobieniu foty do wspomnień zapomniałem już zrobić tej drugiej. A z Richie'm Radanem fota była dla mnie ważna, bo po upadku rodziny Goldbeardów zostali przyjaciółmi, Richie to w ogóle został szefem Rona po śmierci Morgana No ale trudno, jutro odtworzę śmierć Eleanor i wstawię

[anie_1981]

Historia świetna, naprawdę Jak sądzę, Ron zwiąże się się z Fioną? Musiałabym wymyślić jakąś historyjkę, żeby moje zdjęcia nie były tylko podpisane, a szerzej opisane. Ale nie mam pomysłu. A pomysł to podstawa niestety...

[Levkoni]

Annie ale jak się już ma całą rodzinę simów pod opieką to ciężko bawić się w takie historie, ja na razie spasowałem, chociaż szykuję następną A kiedy będą już Bardowie? daaaawno ich nie było, a i Twój nowy fan będzie zadowolony hehe

Dobra dziś tylko kilka fotek z momentu wyreżyserowanej śmierci Eleanor Goldbeard, ta scena to rekonstrukcja bo nie miałem oryginału tak jak pisałem już wczoraj Oczywiście na prawdę ją wtedy utopiłem, mimo że historia wyreżyserowana to robiłem tak by zdarzenia dostępne w grze miały miejsce Majstersztyk to to nie jest, ale żeby nadać smaczku...

Tobias pchnął Eleanor do wody:


Pani burmistrz nie umie pływać niestety, więc wpada jak kowadło do basenu:

Przerażona mina:


I plusk! Eleanor Goldbeard kończy życie we własnym basenie, zepchnięta do niego przez swojego głupiego i chytrego syna Tobiasa!


Niestety dla mojej obecnej rozgrywki stała się katastrofa... ponieważ syn Rona ożenił się ze swoją WP to ich potomkowie, dzieci, wnuki etc. odziedziczyły cechy po matce lalkowe, mianowicie mają opcję przemiany w chodzącą lalkę i opcję chodzenia stylem WP. I nie przeszkadzało mi to dopóki nie odkryłem, że to jest przyczyną błędów dotyczących tylko tych potomków. Jeden sim nie ma opcji romantycznych, a żaden z simów-potomków WP nie mają opcji "poproś o przemienienie" na wampirze przyjacielu. Dodatkowo nie działa na nich edycja w CAS. Nie wiem teraz co z tym zrobić, jak się zdarzy, że każdy potomek nie będzie miał opcji romantycznych to ród wyginie, bo jak sobie zrobią dziecko? Jutro będę eksperymentował z NRaasem bo Neighborhood Workshop nie sprawdził się, a Nraasa już sobie pobrałem

[Jason_Bard]

A pewnie drogi Absolemie, że czekam na wielki powrót Bardów. Mam szczerą nadzieję ,że ich znamienita autorka w wielkim stylu powróci do tej kultowej serii i znów zacznie ją publikować ku uciesze forumowiczów i fanów sagi.
A co do Ciebie to masz niewątpliwie wielki talent do opowiadania historii ( ta bardzo mnie wciągnęła) + oczywiście Twoje zdjęcia są na dobrym poziomie.

Może też coś kiedyś dodam... nie chce robić mojej guru konkurencji, ale kiedyś...kto wie

[anie_1981]

Absolem, wiem co musisz zrobić! NRaas Master Controller i musisz zabrać im ukrytą cechę charakteru, która dotyczy właśnie tych lalek. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Klikasz na delikwenta (czyt. Sima ) i wybierasz NRaas\MasterController, pojawi się okienko, klikasz w Opcje Zaawansowane\Cechy Charakteru\Zmień. Szukasz na liście niechcianej cechy i ją zaznaczasz.

EDIT:

Uzbierało mi się trochę fotek rodziny Kirby. W pierwszych dniach po ślubie facetom jeszcze się chce udawać kogoś fajnego, tak więc Franco przyrządza śniadanko ...

W tym czasie żonka zwraca kolację. No jeśli na kolację jadło się tort weselny, to nic dziwnego, że się ma mdłości. Ciekawe, czemu małżonkowi nic nie jest...

Konsumpcja pierwszego śniadanka...

Młoda para wypróbowuje sprzęt muzyczny...


Ach ta miłość...

Małżonkowie dostali trochę prezentów ślubnych, wypada napisać listy z podziękowaniami, zajęła się tym Alecia.

No i zaczyna się zwykłe, szare życie...


Odpoczynek... Alecia spodziewa się dziecka.... Czyli to jednak nie była wina tortu

Szkicowanie.

Odrobina wspólnej rozrywki.

Alecia gotuje obiad na następny dzień. Nie ma jak indyczek.

Ciekawe co mu szepcze....

Ciąża jest już zaawansowana...

Młodzi wybrali się na rybki, do własnego ogródka...