14.09.2009, 16:13 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
Opowiadamy jak sobie gramy
Losy Korneli Marcepan były burzliwe. Pochłonęła się w dziennikarstwie i wydawaniu kolejnych książek do tego stopnia, że w dojrzałym wieku nadal nie miała partnera, mało teog, nigdy nawet nie całowała się.
-Poszukiwania czas zacząć-pomyslała pracoholiczka. Zadurzyła się w mechaniku. Pierwszy pocałunek w kuchni, przy cieknącym zlewie: http://i26.************/hv1lxd.jpg No cóż, kres romansowi nastał z chwilą, kiedy ów mechanik oświadczył, że ma żonę. Wściekła i zarazem rozżalona Kornelia odprawiła go z kwitkiem. Niedługo po tym poznała miłego samotnika, Samuela. Pokochała go jak nigdy dotąd nikogo. Potem był szybki, kamerlany ślub. Nasza bohaterka wspólnie z mężem zdecydowali się na dziecko, ponieważ dotarło do nich, że to tak naprawdę ostatnia chwila. http://i30.************/34i4qwk.jpg Piękna dziewczynka szybko stała się oczkiem w głowie rodziców. Dorastała i wychowywała się w spokojnej, wykształconej rodzinie. http://i28.************/2lkqkp2.jpg Tatuś, już emeryt nie szczędził pieszczot jedynaczce. http://i31.************/34np3c0.jpg Kornelia, pomimo pełnego zaangażowania w karierę, nie zaniedbywała obowiązków matki i żony. Wstawała rano, by przygotować śniadanie dla męża. http://i27.************/szg268.jpg Nauka chodzenia na świeżym powietrzu z pewnością wpływa bardzo korzystnie na rozwój małej Noemi. http://i26.************/9tizqu.jpg Kiedyś dodam jeszcze dalsze losy Korneli Marcepan, narazie to wszystko. Helena edit: Na przyszłość proszę o wstawianie mniejszych zdjęć, pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez ultraviolence : 02.02.2012 - 10:23 |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|