Simowanie by Lysandra

[Liv]

Jakie gigantyczne parcele masz w tym otoczeniu!
I pomyśleć, że w tym nietypowym układzie nikt nie jest o siebie zazdrosny
Gratulacje dla młodych rodziców I wujka w sumie też! xD
Zwariowałabym w tym pokoju na miejscu tego dziecka ; o To ściana to inna tapeta... Jeszcze się maleństwo nabawi jakiejś choroby psychicznej :<
Feliks i ptaki?! O kurczę
No i gdzie ten ciąg dalszy?

Ohoho, czyżby córeczka była dziełem Feliksa?

Ładny walentynkowy art

"Dzisiejszy" domek:
tak jak to zrobiłam ostatnio w innym temacie z tut, tak teraz Ciebie pogonię za zbyt krótkie, prześwitujące firanki! <grozi palcem>
No i co to - jeden pokój, dwa okna, w jednym zielone rolety, w drugim już nie? Wygląda to dość absurdalnie ;O
Przydałoby Ci się włączyć wygładzanie krawędzi (vel anti-aliasing) w programie do karty graficznej... Wręcz jest to wymagane. Na razie na te zdjęcia nie bardzo da się patrzeć.
Dywan w salonie ma wątpliwą jakość.
Bardzo skrzywdziłaś jadalnię. Maxisa nie miesza się z reguły z netem.
Kuchnia w porządku, tylko oświetlenie do wymiany.
Szafka pod telewizorem i jej zawartość również do wymiany. Dobrze byłoby tam postawić np. ten telewizor na 2 kratki z IKEI (jeśli masz; a już w ogóle dobrze by tam wyglądał ten z preordera/unlocked) albo chociażby ten za 3 500 simoleonów z podstawy.
Łazienka jest... dziwna. Po co tyle "cosiów" nad kibelkiem, skoro jest tam tylko on i umywalka? Nijak mi tam cokolwiek do siebie pasuje, naprawdę...
Plus w tym mieszkaniu za duże okna, kanapę ustawioną pod kątem (kij z tym, że animacje będą pochrzanione) i za to, że jesteś dość na bieżąco z CC.
Pokój dziecka jest dość przerażający (jak to chyba zwykle u Ciebie bywa). "Gabinetów" w takiej wersji lepiej nie pokazywać - ja też tego nie robię. Sypialnia to meblowy miszmasz. Oświetlenie pokoju fatalne. Lustro ukryte za ubraniami to bardzo zły pomysł. Tak jak dwie różne zasłony w jednym pokoju. Pojedynczy stolik nocny, który nijak ma się do prostego kształtu ramy łóżka, to podwójna wpadka. Kolorystyka ujdzie, chociaż osobiście wolę cieplejsze kolory w sypialni. W drugiej łazience pomieszałaś style (nie widziałam w żadnej nowoczesnej łazience takiej półeczki nad kibelkiem). A ten wieszaczek z zawartością to chyba powinien iść do kuchni...? Chociaż nie, w kuchni ściany masz już wystarczająco zawalone tymi wiszącymi "przybornikami". No i kafelki na ścianie i podłodze nijak do siebie dobrane.
To jest w najlepszym wypadku 5/10