Nowe błędy

Ostatnio pobrałem z oficjalnej strony pierwszą łatkę do THE SIMS 2 i większość błędów w grze się rozwiązała, ale niestety... są nowe! :\ Napisz, jeśli jakieś znalazłeś(aś).

Mój:
- Gdy przychodzi dostawca z zakupami i nie otweram drzwi, a przed domem jest tzw. ganek, to sklepikarz stoi i niechce się ruszyć do domu. :\ Niewiem, dlaczego!? Muszę wtedy skasować go przez MOVEOBJECTS bo nie ma wogóle interakcji z tą postacią.
- Kasandra była zaręczona z Donem Lotario, zerwała z nim i wyrzuciła go z domu. Zaręczyła się i wzięła ślub z Dariuszem Marzycielem i tutaj zaczyna się problem... Teraz Dariusz ma na nazwisko Lotario, tak jak Kasandra, a syn Dariusza, który mieszka z nimi - Marzyciel. :\ Poryte... Powinni zrobic że nazwisko od faceta się daje i już by było po kłopocie.

A może te problemy były już przed łatką, tylko ich nie poprawili w łatce?

Ale jak to...ja nie mam żadnego z opisanych przez ciebie błędów, w ogóle rzadko kiedy mam jakieśkolwiek....i nie ściągalam zaznaczam żadnego patcha.

Mi w jednej rodzinie zdarzył się błąd z dyrektorem szkoły prywatnej. Mój sims (nastolatek) został przyjęsty do szkoły prywatnej, następnego dnia dyrektor przyjechał ponownie(nie zapraszałem go) i pojawił sie napis że "dyrektor zaczyna zastanawiać się ..." i odjechał :\

Kiedyś mój sim Emil Larenso orzenił się z inną simką Kasią Rico, która miała córkę Klarę wszyscy mają nazwiską Larenso tak jak Emil. Nie ściągałam rzadnych łatek i nie wiem dlaczego u ciebie są takie problemy.
---------------------------------------------------------------------------------------------- - - - - -
Anuluj

ja miałem taki błąd, otóż dyretkor zaproszony do domQ znikł i już go nie ma, gra mysli że on cały czas jest umnie w domQ, ale go nie ma, i jak zaprosze go ponownie to pisze ze przyjedzie o 17 ale nie prtzyjeżdza i nie idzie robić imprezek przez to

No ja teżnie wiem. :\ Jeszcze coś: Pisze że patch pozwala już ubierać niemowlaki na tym 'przebieraku'. Kupiłem ciuch i niema ZAPROJEKTUJ! :\ :wacko: xP Szlag mnie trafił...

Fizzly.. te dwa błędy opisane przez ciebie były jeszcze przed patchem..
nie tylko ten koleś co dowozi jedzenie jest zepsuty, ale ten od pizzy także.. jak mam domek to się trochę blokuje on.. ale jak kliknę odbierz przesyłkę to muszsąsięmotać 3 simowe godziny i odbiera.. wiem, że u ciebie nei ma żadnych interakcji

to ze ślubem było w ts1 i w ts2.. to zależy od rodziny, w której się pobiorą.. no cóż, bezsens.. ale już niech im będzie :/

dyrektor byłjest i penwnie będzie kłopotliwy..

[Lapis_Lasuli]

Ja nie mam problemu z dostawcą ani z pizzą, gorzej u mnie z potrzebami...czasami jak coś się już spełni to zamiast czegoś nowego wyskakuje puste okienko...Albo chociażby to, że chciałam taka jedną baką wyjść za Dona Lotario ale się nie dało!! nie było w ogóle takiej opcji!! tyle że sie do mnie wprowadził. Z dyrkiem tez tak kiedyś miałam że ot tak do mnie przyjechał w ogóle nie wiem po co, jak mój dziciak był w prywatnej... Ale mam jeszcze coś, więc ja lubię, jak mam duuużo roślin w ogrodzie i zamiast płotu sadzę żywopłot. Problem w tym, że on i jego obręb strasznie zarasta chwastami, a zatrudniony ogrodnik, nie dość że nie umie skosić żywopłotu ani trawnika porośniętego tym "czymś", po kilku godzinach pracy mówi że już późno i musi iść!!!! i co?? reszta nie zrobiona usycha, a jak przychodzi kolejny raz to tylko podlewa to, co zawsze, a resztę kicha.... i za co ja mu płcę???!!!

O ogrodniku już było na forum. Wyszło że trzeba ściągać roślinki z różnych stron bo nie trzeba ich podlewać. Przynajmniej tyle wywnioskowałam. Też lubiłam obsadzać działkę żywopłotem ale już nie lubię Strasznie kiepsko wyglądają te uschnięte roślinki a moi simowie nie mają dość czasu żeby "pomagać" ogrodnikowi

Napisał OlkaT90

... Ale mam jeszcze coś, więc ja lubię, jak mam duuużo roślin w ogrodzie i zamiast płotu sadzę żywopłot. Problem w tym, że on i jego obręb strasznie zarasta chwastami, a zatrudniony ogrodnik, nie dość że nie umie skosić żywopłotu ani trawnika porośniętego tym "czymś", po kilku godzinach pracy mówi że już późno i musi iść!!!! i co?? reszta nie zrobiona usycha, a jak przychodzi kolejny raz to tylko podlewa to, co zawsze, a resztę kicha.... i za co ja mu płcę???!!!

U mnie też tak było, ale do czasu.Weszłam w tryb kupowania i sprawdziłam czy roślinki i żywopłot są postawione tak ,.zeby ogrodnik mógł do nich dojść tzn.przy stawianiu pojawia się ta zielona strzałka,pokazująca kierunek postawienia i jeśli miejsce po niej jest wolne to ogrodnik bez problemu strzyże. ale gdy po niej stoi kolejny żywopłot to nie ma dojścia i go omija.
Teraz wchodząc do nowego domku sprawdzam jak są ustawione rośliny,poprawiam je i jest oki. Teraz wszędzie mam przystrzyżone i podlane roślinki.