|
|
Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory? | |||
5 gwiazdek - Odlotowe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
10 | 33.33% |
4 gwiazdki - Całkiem niezłe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
7 | 23.33% |
3 gwiazdki - Przeciętne |
![]() ![]() ![]() ![]() |
4 | 13.33% |
2 gwiazdki - Zgroza |
![]() ![]() ![]() ![]() |
4 | 13.33% |
1 gwiazdka - Strach się bać |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 16.67% |
Głosujących: 30. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Odc. 1 pt.: "Telefon do ciotki, czyli dobre złego początki"
Odc. 2 pt.: "Przebieranki, czyli Krysia - Pogromca" Odc. 3 pt.: "Rodzinna stypa, czyli co pije młodzież" Odc. 1 pt.: "Telefon do ciotki, czyli dobre złego początki" We wsi Zadupie Dolne mieszka Zenek z żoną i synem... Gienia sięgnęła po słuchawkę przedwojennego telefonu i wykręciła numer. Po chwili usłyszała gruby głos: - Czego?! - Ciociu, to ja, Gienia. - Acha, to ty, moje skarbeńko. Czemu dzwonisz do mnie? - Ciociu Loniu! No nie pamiętasz? Jutro imieniny Zenka! - Aaa... tego twojego jełopa! - Ciociu....! - Dobra, dobra! Na pewno będę. Przecież wiesz jak "kocham" te rodzinne stypy. To do zobaczenia, Gieniu. - Pa, ciociu! ![]() Kobieta odłożyła słuchawkę i powędrowała do salonu. Salon była to mała "klitka", w której stał telewizor, kanapa i kwiat. Gienia włączyła telewizor i zaczęła oglądać jej ulubiony serial brazylijski "Esmeralda". Po 5 minutach do domu przyszedł Zenek i odrzekł: - Ale jestem zmęczony... - Phi... ciekawe czym? Pewnie znów byłem na browcu z tymi swoimi kolegami. - Nieprawda! Ciężko pracowałem na polu... - Ta... chuchnij! - Ale Gieniu... - Mówię ci po dobroci, Zenek, chuchnij! - Chwila, tylko daj mi zdjąć buty, kobieto! Mężczyzna powoli zdjął buty, podszedł do swojej żony, nachylić się i chuchnął. Oboje patrzyli na siebie około pół minuty, po czym Gienia stwierdziła: - Fuuu... - Co?! Przecież nie piłem! - Wiem! Ale ci jedzie jakimiś śmierdzącymi skarpetkami... - A ty oglądasz znowu ten badziew w telewizji?! I może ja mam płacić za prąd za twoje durne seriale? Wyłączaj telewizor! - Ciotka dobrze mówiła! Jesteś zwykły jełop i dureń! Po co ja za ciebie wychodziłam?! - Idę spać... - powiedział od niechęci Zenek. - Tak, idż se, idź... hihihi... a ja se pooglądam mój serialek. ![]() Zenek leżał w łóżku i czytał magazyn o kombajnach, a raczej przewracał kartki i oglądał zdjęcia, przerywając to częstymi wzdychaniami "och" i "ach" oraz "ale zaczepista maszyna". Do sypialni weszła Gienia. Położyła się koło Zenka i powiedziała robiąc "maślane oczy": - Przepraszam, Zenuś... - Oj, dobrze, dobrze... - odpowiedział odkładając gazetę na podłogę. - Kocham cię... a ty...? - No oczywiście, słoneczko. - powiedział i dał swojej żonie całusa w policzek. - Wróciłem!!! Co dzisiaj jest do żarcia????!!! Do domu wtargnał Maciuś, gruby syn Zenka i Gieni. Na prawdę bardziej przypominał potwora, niż dziecko. Miał ogromne, pucołowate policzki, niczym chomik i grube cielsko, którym kiedyś zgniótł psa. Ale to już inna historia... - Już idę, idę... - spojrzała ze smutkiem na swojego męża Gienia i pobiegła do syna. - No to co jest dzisiaj na obiad?! - Yyy... obiad...? - kobieta całkowicie zapomniała o zrobieniu obiadu, ale naszła ją świetnia myśl. - No wiesz, dopiero jest 14... niektórzy jedzą obiad o wiele później. Masz tu pięniądze, skocz do spożywczaka po schaboszczaki, kartofle i jakieś tam warzywa... mogą być ogórki. - Ale to 3 kilometry są aż do Koziej Bródki! - Ciesz się, że przynajmniej 3 kilometry, Kozia Bródka to taka sama wiocha jak to całe Zadupie Dolne! Co sobie myslisz?! Że dla około 10 mieszkańców zrobią ci market?! Już, go, go! Do spożywczaka... - O, jeny... ![]() Gienia wróciła do Zenka. Usiadła na łóżku i zaczęła rozpinać mężowi koszulę. - Gieniuchna, co ty robisz?! Kobieta nic nie odpowiedziała. Zdjęła mu koszulę i wtuliła się w jego klatę. - Mmm... jesteś taki męski... - Gieniuchna, czy masz chęć wiesz na co? - Może... - Ja bym mógł... - Dobra! Za 5 minut przyszedł Maciuś. - Franek mnie podwiózł motoryną, dlatego jestem tak szybko. Masz tu mamo... - chłopiec wszedł do sypialni - aaa!!! ![]() Koniec odcinka 1. Ostatnio edytowane przez anonim : 25.11.2005 - 19:45 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|