Przyjaciele

Paczka przyjaciół ze studiów spotkała się po latach, po czym postanowili złożyć się na nowy dom, dokonali tego - kupili przytulny domek w odległej Gromawie - tylko dla siebie. Po wprowadzce i rozpakowaniu swoich rzeczy osobistych przyszedł czas na pracę, i tak o to Karolina została pracowniczką biura podróżowego.



szukając zajęcia ( a co robić w takiej pracy w której nikogo nie ma ) siedziała w internecie, aż.. chodnikiem przeszedł jej stary przyjaciel - Kamil!



ucieszyła się ogromnie, że go wreszcie zobaczyła - przecież spędzili ze sobą całe dzieciństwo... zapukała przez szybę, ten się odwrócił i nie poznając jej chciał iść dalej, ale ona go zatrzymała i wybiegła z biura, by go do siebie zaprosić..



Zadzwoniła do przyjaciół, gdyż oni również go znali, tj. Wojtek i Kasia, lecz Kasia nie miała zamiaru przyjść, jedynie z tego powodu, że go kocha..



Na szczęście szef nie zorientował się, że w Biurze dzieją sie takie rzeczy
Kiedy Karolina zakończyła pracę wszyscy zebrali się w domu, aby obgadać to, co się działo w ostatnich czasach.. i tak.. doszło do bliższego spotkania..



Wybuchła niezła afera, szczególnie zdenerwowała się oczywiście Kasia..
Do nocy jednak sprawa rozeszła się po kościach.. Karolina powtórnie jest w pracy, tym razem 'odwiedziła' ją zdenerwowana Kasia



Doprowadzilo to do ostrej wymiany zdań, ale Karolina miała dziś nieco klientów więc Kasia musiała znikać.. Kara pracowałą do późnego wieczora, zmęczona wróciła do domu, jednak zaskoczyła ją impreza.. Okazja: Kamil awansował na agenta wywiadu



Ale pomyśleli - przecież nie spędzimy tego wieczora w doimu.. więc poszli na dyskotekę.. był to błąd.. Podpite dziewczyny zaczęly się atakować..



Jednak rozdzielił je Uroczy, przystojny chłopak.. Kasia zakochała sięod pierwszego wejrzenia..

Koniec odcinka pierwszego

Ze względu na to, iżto moje pierwsze fotostory.. proszę, nie linczujcie mnie

Odcinek 2

Kasia zaprasza chłopaka do siebie, podczas gdy inni zostaną na dyskotece...

- dzięki za wszystko.. chyba jakoś nie najlepiej wypadłam w twoich oczach, prawda?
- nie ma za co.. uwielbiam rodzielać szarpiące się kobiety [puszcza oczko]
- skoro już tutaj siedzimy razem.. jak masz na imię?
- Radek, miło mi
- Jestem Kasia.. mi również miło..

Reszta przyszła z zabawy.. z wyjątkiem Wojtka..

-Gdzie jest wojtek?
-Nie ma go tutaj? pewnie został i tańczy z jakąś laską

Po tym krótkim dialogu napita Karolina włączyła Muzykę, taniec pociagnął następny.. i tak stworzyło się male house party..



Przyszła nawet młodsza kuzynka Karoliny, byl alkochol, była zabawa.. aż do pewnego momentu, kiedy to Karolina próbowała z zazdrości odbić Kasi chłopaka! Tak się wtedy wściekła, że natychmiast wybiegła z domu i usiadła pod drzewem rozmyślając..



Postanowiła mieć dla bezpieczeństwa na oku Radka.. zaproponowała mu nocleg w ich domu.. ten się chętnie zgodził.. w domu była cisza ok. 4 nad ranem... no, nie do końca..



W ciszy przed innymi Karolina ćwiczy swoją sylwetkę, dlaczego w ciszy? może nie chce, aby reszta domyśliła się, że przytyła? a może coś więcej?



Po wyczerpujących ćwiczeniach postanowiła się wykąpać w ciepłym stawiku przy domu, zapomniałą jednak, że w domu dalej jest barman!



Wszyscy obudzili się o godzinie 6.. czyli spali zaledwie 2 godziny... Wojtek nie wracał, a obudził ich przyjazd czarnego wozu z agencji. Okazało się że Kamil poprosił o sprzęt odpowiedzialny za wykrywanie odciskó palców, jedniocześnie dostał misję odnalezienia wojtka.



Kasia opłakuje zniknięcie przyjaciela, odkąd go zna ( od studiów ) to zawsze jemu zwierzała sięw kłopotach, a on jej pomagał.. nie wybaczyłaby sobie jeżśeli przez bniącokolwiek mogłoby mu się coś stać.. trzyma całą swoją wiarę w rękach Kamila..





Wykrywacz wskazuje 'narzędzie' zbrodni - jaccuzzi... a osądzana jest Karolina!
Gdy Kasia się o tym dowiaduje, natychmiast biegnie do Karoliny ( jest w pracy ), kończy się to bójką...



Szef usłyszał odgłosty dochodzące z biura, Karolina zostaje zwolniona z powodu zakłócania porządku.

**

Minęło kilka dni, Karolina zostałą tymczasowo aresztowana, a z Kasią dzieje się coś złego, wymiotuje, spóźnia jej się miesiączka, martwiący się Radek wzywa lekarza, okazuje się, że jest to wynikiem zapłodnienia.. Po krótkim czasie ona i Radek wdająsięw poważną rozmowę

Odcinek 3

Rozmowa o związku i wspólnym dziecku przeistoczyła się w paradę miłości.. Kasia i Radek są zdecydowani, że podołają dziecku, przyjaciołom, pracy i wszystkim innym przypadką, które stanąim na drodzsę do szczęścia.



Chwilę po pocałunku Kasia uśmeichnęła się i wybiegła z 'duże jwanny' - powędrowała szybko do łazienki.. Biedna Kasia codzień rano musi się męczyć..

- Nic Ci nie jest kochanie?
- Nie bój się, słyszałeś, co doktor powiedział - to normalne objawy...
- tak, ale..
- żadnego ale czułeś już jak kopie?
- nie, a mogę spróbować?
- oczywiście, przyłóż rękę

- będzie z niego piłkarz!
- A skąd! pewnie tancerka

Do pokoju wbiegł Kamil, z bardzo dobrą nowiną...

- Nareszcie!
- Co jest?
- Już po rozprawie sądowej dot. Karoliny!

Wynik tej rozprawy wyglądał obiecująco:







Kasia i Radek odetchnęli z ulgą, Kamil pomyślał że brakuje mu takiej bliskości jak im, postanowil poszukać jakiejś interesującej partnerki w internecie



Kasia ma zamiar zaprosić swojego najlepszego przyjaciela na.. wesele, lecz on nie zgadza się, gdyż twierdzi, że czułbby się inny.. Kasia mimo największych starań nie mogła go przekonać do pokazania się na ślubie, ale uparła się żeby przyszedł następnego dnia, zgodził się..

Tymczasem Radek organizuje ślub. Ma zamiar kupić jedzenie oraz sprzęt. Kasia odpoczywa przed największym wydarzeniem w jej życiu. Przecież ich dziecko nie może być bezślubne, jakby to wyglądalo

*

Wieczór, zbierają się zaproszeni goście z okolicy. I wreszcie nadszedł ten moment... tak ważna chwila dla Kasi.. Radek odzywa się szeptem:

- Będziemy zawsze razem kochanie
- Pragniesz tego tak samo jak ja?
- Oczywiście! no, goście czekają

I nagle na ślubie zjawia się dziweczynka, która twierdzi, że jest córką Kamila!

c.d.n.

Odcinek 4

Kasia i Radek nie mówią nic o dziewczynce Kamilowi, przynajmniej przez pewien czas - nie są pewni czy to prawda.



Kasia dostrzega smutek w oczach Kasi, lęk, ale zarazem nadzieję.. przytula ją i pyta się co sie stało, Jola nie chce nic zdradzić.
Kasia decyduje się poznać ją z zapracowanym Kamilem, jak się okazało było to dobre wyjście, dziewczynka się uśmiechnęła i jakby bardziej otworzyła.



Kamil podczas rozmowy z dziewczynką dowiaduje się, że jej rodzice zginęli nie dawno w pożarze.. Dziewczynka nie ma nikogo bliskiego i ucieka przed opieką społeczną.. Kamilowi robi się przykro, obiecuje jej, że jeżeli przekona się do opieki społecznej, ten ją będzie bardzo często odwiedzał, w dodatku nie będzie marzła, jak tej nocy. Po wielu oporach rano Kamil odprowadza Jolę do opieki...



Ze smutkiem rozstają się, jednak po kilku dniach z rówieśnikami Jola jest wesoła, a Kamil zgodnie z obietnicą, codziennie ją odwiedza.



Długo u niej przesiaduje, czasami nawet całe dni. Spędzają również ze sobą dnie w wesołym miasteczku, ale kiedy jest zimno lub pada deszcz.. poprostu zostając w Domu Dziecka bawiąsie zabawkami.



Kamil do dojmu wraca późnymi wieczorami, Kasia i Radek zamartwiają się o niego, chodzi przybity. Jednak rozswesela się zasiadając do mkomputera, czy to rozmawiając z kimś, czy to pisząc swą powieść zatytuowaną "Pamiętnik adoptowanej". I tak kiedyś rozmawiając natknął się na Alę, czyli pracowniczkę opieki spolecznej. Miło im sięrozmawialo, Ala zachwalała dziewczynkę, ale nie tylko ją, była pełna podziwu dla Kamila. Zaprosił ją do domu.



I nagle Kasia zaczęła rodzić! Trwało poddenerwowanie, lecz Radek zadzwonił po karetkę, która migierm zabrałą ją do szpitala, no proszę.. trafił im się 3 dniowy wcześniaczek... Oczywiście bez zastanowienia Radek pojechał również do szpitala. Kamil i Ala zostali sami.



Trwałą romantyczna atmosfera - pyszne jedzenie, muzyka.. aż nagle..



Pojawił się tajemniczy duch samej Karoliny!

c.d.n