01.11.2010, 14:54 | #111 |
Zarejestrowany: 27.10.2010
Skąd: Lbn
Płeć: Kobieta
Postów: 74
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Aj te przechwałki na temat parametrów komputera .
Ja swych nie podam, tylko tyle, że nie narzekam na parametry wizualne ani na prędkość ładowania. "Apartamenty to głupota tak po części bo mimo że to jest jak normalny dom, nie można do niego zaprosić gości" - nie można? Dziwne. U mnie np można. A co do tych okazji to fakt, też miewam dziwne, których się nie da wykonać . Ale muszę pochwalić (oby tylko nie zapeszyć) zaczęlo mi się podobać i chodzi bez zarzutów :p.
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna. |
|
01.11.2010, 15:06 | #112 |
Zarejestrowany: 18.10.2010
Skąd: Bielsko Biała
Wiek: 31
Płeć: Mężczyzna
Postów: 86
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
No ja nie wiem za bardzo dokładnie, ale jest jaki jest. Porównując wymagania na pudełku gry spełnia je więc...
|
01.11.2010, 15:38 | #113 |
Mod emeryt
Zarejestrowany: 27.03.2007
Skąd: Vatican
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,820
Reputacja: 9
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Nie ma co patrzeć na wymagania podawane na pudełku.
Patrząc na wymagania rekomendowane ts3, to na takim sprzęcie tam podanym to pograć można komfortowo na nisko/średnich, a wymagana minimalne pokazują, że na takim sprzęcie da się uruchomić grę, a nie grać płynnie na najniższych
__________________
Rivacheg Village-juz jest. Park Plurgol (konkurs) ,Ardewick Castle, San Gesperito Baltemon Hill (konkurs) ,Posiadłosc Redos, Posiadłosc Alpine |
01.11.2010, 20:08 | #114 |
Zarejestrowany: 13.11.2009
Skąd: Gdańsk
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
z tego co się naczytałam, to ta gra fajna, ale jesli chodzi o błędy to jakiś dodatek na słowo honoru...
|
01.11.2010, 20:37 | #115 |
Mod emeryt
Zarejestrowany: 27.03.2007
Skąd: Vatican
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,820
Reputacja: 9
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Ale zawsze można liczyć na to, że w najbliższym czasie pojawią się aktualizacje od Ee games naprawiające poważniejsze błędy.
Tak przynajmniej było przy poprzednich dodatkach.
__________________
Rivacheg Village-juz jest. Park Plurgol (konkurs) ,Ardewick Castle, San Gesperito Baltemon Hill (konkurs) ,Posiadłosc Redos, Posiadłosc Alpine |
01.11.2010, 21:07 | #116 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
jestem totalnie zawiedziony tym dodatkiem
mam komputer: procesor: 3,6 GHz ram: 2,5 karta graficzna: 512mb a gra mi się tnie na najniższych ustawieniach przy wyłączonych programach działających w tle oraz explorerem oprócz tego simy zamulają, zanim wykonają jakaś czynność mija 1h simowska, na windę czeka się jakieś 1,5 h sim często znika kiedy wychodzi z taxi, wszystkie simy narzekają ze są głodne i senne, teraz w momencie zamknięcia klubu sim w windzie zawiesił się na jakieś, hmm - cały czas? ta gra to porostu żal..!!!!! |
01.11.2010, 21:09 | #117 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
no mój sim też się zaciął w windzie podczas wychodzenia z klubu,od 4 rano do 12stej siedział w windzie i niemal umarł z głodu ;/
windy same w sobie są strasznie niedopracowane,czeka się na nie godzinę i kolejną godzinę jedzie w dół,dodajmy do tego szansę że sim się zatnie/utknie w windzie to spóźnienie do pracy mamy gwarantowane. a to zmulanie simów przed czynnościami to jakaś zmora,nienawidzę tego! |
01.11.2010, 21:18 | #118 | |
Zarejestrowany: 28.03.2010
Skąd: Polska ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 1,019
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Cytat:
__________________
|
|
02.11.2010, 08:51 | #119 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
|
02.11.2010, 11:19 | #120 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 42
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry
Mam w końcu Po Zmroku, leży sobie na biurku, jak gdyby nigdy nic... No i w związku z tym opiszę parę moich spostrzeżeń... Po pierwsze, dodatek jest super i bardzo mi się podoba, nowe miasto jest bardzo fajne. Gra w Bridgeport ma zupełnie inny klimat niż na tych "wioskach". W lokalach mam raczej pusto, jedynie "U Kujona'" pojawia się z pięciu Simów, nie licząc moich i obsługi. Tak to raczej wieje pustkami. Moje Simy są zapraszane na przyjęcia domowe, ale byłam na takim przyjęciu może ze dwa razy, bo strasznie na nich nudno. Jest pusto i naprawdę już wolę iść do Kujona. Knajpa u Walusia, czy jakoś tak, ma bardzo słabego barmana, moje Simy prawie zawsze "zwracają" jego drinki... Mieszkanie we wieżowcach mnie nie zachwyciło, chociaż potrafię je już przebudowywać. Jest bardzo dziwnie i ogólnie to wolę mieszkanie w domku na przedmieściach. Przynajmniej moje Simy często jeżdżą tym uroczym mostem. Wampirami nie grałam, ani nie zamierzam grać, spiszę sobie nazwiska wampirów i pobiegam po domach, by je wyleczyć. Oczywiście podobają mi się nowe ubrania i fryzury, oraz obiekty. Jacuzzi, instrumenty, ozdoby... Wszystko jest bardzo fajne. Miasto mi się bardzo podoba i na razie gram moją rodziną z Bridgeport, Sunset Valley musi sobie poczekać...
A teraz mniej optymistycznie... gra jest workiem pełnym bugów. Niestety. Pierwszy zauważyłam już na początku, gdy moja Simka wyszła za mąż. Doszło nowe pragnienie, "pierwsze bara-bara z 'tą osobą'". Ale to bara-bara musi się odbyć w łóżku, jacuzzi się nie liczy. Poza tym, co jakiś czas muszę zapisywać grę pod inną nazwą, bo coś dziwnego dzieje się z Simami. Znikają i pojawiają się w innym miejscu, interakcja "sprzątaj dom", dostępna dla schludnych Simów to chyba wywołuje. Ale nie jestem pewna. To na razie tyle, bo tak w tej chwili więcej nie pamiętam. Gra oczywiście nieco bardziej się muli, ale maksymalne ustawienia grafiki pewnie mają coś z tym wspólnego... |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|