cerastes

nie tylko, dzieki Twojemu domki tez ; )

hihiih, a kto ich nie lubi :>

ahh ; ) dzieki. moge sie podzielic fryteczkami ; )

ooo, dziekuje ;*
tak, a co takiego w nim 'fajnego'? : )

Aniołku!
pamietasz moze skad masz ta brame? http://img26.imageshack.us/img26/9310/nr1fh1.jpg

Dziękuję za życzenia

Brakuje, ponieważ podałem tylko te sytuacje, gdy mężczyźni przejmują nazwiska po swoich żonach, a dzieci po matkach. A schematycznie też bywa: na przykład Leszek (adoptowany syn Zbysława Hucpy i jedyny noszący jego nazwisko) normalnie dał żonie i córkom swoje nazwisko. Podobnie na przykład Gordon Król (żona Jadwiga/Jadźka, córka Malwina) czy Dariusz Marzyciel (druga żona Marta, synowie z tego małżeństwa Paweł i Piotr).
Ogólnie to jednak lubię robić taki trochę Babilon. Ostatnio na przykład wyszło mi, że Monika Brutal (była żona Odona) oddała się łącznie 10 mężczyznom (ale nie próbowała z tyloma gorących pocałunków).

Zdanie trochę podobne do mojego, bo ja tym bardziej jestem przeciwnikiem matriarchatu. A poza tym wiesz, że jestem gorliwym wrogiem poprawności politycznej i dlatego dla mnie nie każdy oponent feministek i lansowanego przez nie matriarchatu (bo niektóre - podkreślam: niektóre, nie wszystkie - ich hasła lansują właśnie matriarchat, a nie równouprawnienie) jest męską szowinistyczną świnią/nieuświadomioną kurą domową.
A różnych form faszyzmu, klerykalizmu i skrajnego konserwatyzmu też nie lubię.

Oczywiście, że tandeta! Właśnie o to chodzi! Bo czyż "Simsy" nie są oparte w pewien sposób na ironii i tandecie? Na przykład różne romantyczne gesty wyglądają na - przynajmniej moim zdaniem - przerysowane; karykaturalny jest też język, podobny właściwie do bełkotu. Podobne przykłady można mnożyć.

Matriarchat. :-) Ale tak na poważnie to:
a) Don w sumie przez przypadek przyjął nazwisko żony. Chciałem robić sobie jaja Ćwirami i niechcący zapisałem zaraz po ślubie jego i Kasandry (przy czym to Kasandrze kazałem wyjść za mąż, a nie odwrotnie).
b) Said ma nazwisko po matce, ponieważ Mortimer sprawił dziecko Dinie jeszcze w okresie narzeczeństwa. Zanim zdążyli się pobrać, stary Ćwir zmarł; ciężarna Dina zaś w jakiś czas później urodziła syna.
c) Kornelia i Natalia Miłek były dziećmi nieślubnymi; dlatego noszą nazwisko panieńskie matki.
d) Odon Brutal to chyba jedyny przypadek planowanej zmiany nazwiska na panieńskie żony. Jego kawalerskie (Miłek) jakoś mi nie pasowało do jego biznesowych ambicji.

Dlaczego niedopuszczalne? Jest w końcu to równouprawnienie czy go nie ma? :->

A hawajskie koszule w sam raz pasują do chełpliwych uwodzicieli.

A... Don Ćwir (z d. Lotario)? Możliwe. Ale staram się czasem dać szansę twórcom i korzystać ze stworzonych przez nich strojów, makijaży, itp. Zresztą nie mam pojęcia, skąd można ściągnąć dobre hawajskie koszule. Może Ty masz jakiś pomysł?
Niekoniecznie lubię wszystko, co rosyjskie. Mam parę "ale". A imię, choć popularne na Wschodzie, to nie zostało jednak wybrane ze względu na rodowód. Po prostu jakoś mi pasowało.
Jedną z niewielu postaci noszących jakieś bardziej pretensjonalne imiona jest także Said Kaliente, pogrobowiec Diny i Mortimera.