cerastes

nmzc, czego sie nie robi dla znajomych ( marne wyszukanie fryzury, ale jest)

Oniemiałam na widok projektu haughtona.

Mam podać linka to tej platnej fryzury? Dobra daję http://www.rosesims2.net/contribute/rosedonation_22.htm

Może. Zastanowię się. Trochę się ich wstydzę, bo nie są dobre.. takie o.. marne.
I co ciekawe jestem odmiennego zdania. Suche są łatwiejsze. W razie czego można wszystko zetrzeć szmatką, zostaje delikatny ślad pierwowzoru i bazując na nim można zacząć od nowa. Z tłustymi taki numer nie przejdzie.

Nigdzie nie ma dywanu takiego jak chcę. Czyli wracamy do punktu wyjścia: SimPE nie współpracujący z CEP.

Ostatnio nie malowałam. Schnie sobie przedostatnia warstwa oleju.

A pastele - tak - uwielbiam. I suche i tłuste. Moja ulubiona technika to pastele tłuste + terpentyna. Nie zmienia to jednak faktu, że wizualnie najlepiej prezentują się obrazy olejne. Pastele są strasznie wymagające. Zwłaszcza tłuste, kiedy nie za bardzo jest jak nanosić poprawki.
Akwarelami próbowałam ale są dla mnie za delikatne i nie mam do nich ręki ani cierpliwości.

Nie zagaduj mnie o malowanie, bo dostaję słowotoku. Może Ty widziałaś gdzieś turkusowy dywan w paski?

Niestety tak. I nigdy więcej.

A Ty? Sylwester w plenerze?

To zależy od tego czy znajdę turkusowy dywan w paseczki czy nie.

Ałć, nie za włosy. No dobrze już nie będę się wyrywać, tylko nie szarp.

Na lampkę zawsze.

Oczywiście, że wiem o co chodzi. A co pomyślałaś w pierwszej chwili?

Nie, zostawmy. Zrobimy eksperyment. Może to nie siarka tylko złoto

Zazdroszczę tego co masz w lampce i nie chodzi mi o żarówkę. Mi też ciepło ponieważ jak zwykle i nieustannie dłubię przy projekcie i rozgrzewają mnie bardzo sprzeczne emocje - powiązane nie raz z niecenzuralnym słownictwem. (To tak zza kulis pracowni projektowej).

Co myślisz o tym wzroście?

Przykro mi, ale jest płatna z rose.
Ale skorzystaj z garden of shadows, moze tam bede recolory