|  28.12.2011, 15:21 | #1671 | 
| Zarejestrowany: 16.02.2011 Skąd: Z Fantazjolandii Wiek: 36 Płeć: KobietaPostów: 1,062 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@suomii - Weasel jest superowo przystojny   a ten fryz mu uroku dodaje...:3 fajnie, ze bedzie z ta druga dziewczyna. @elwa - Ala jest ladniutka, mam nadzieje, ze nic sie jej nie stanie...  @Marl - uuuu chlopak sie pojawil na horyzoncie bedzie sie dziac....tylko dbrze czy zle  ? @Absolem - ta babulinka swietnie wygladala xD haha z Ascanio calkiem przystojny sim, ciekawe jaki dzidzia im sie urodzi :> A u moich simow nuda jak zwykle...<Tanimoto maja przerwe bo buduje domek Natsu  > RoRodzina Lastavard ciag dalszy Hinacie coraz lepiej szlo jako stylistka....ale niekiedy troche sie "jarala" pod wplywem slonca, czekajac na klientow;]  Dziewczeta czesto bawily sie z Sebastianem - stal sie ich najlepszym przyjacielem. Tutaj Sebastian bawi sie w ganianego z Claire.  Po wyczerpujacej zabawie dzieciaki przysnely odpoczywajac przy drzewie.  Sebastian postanowil dac Claire prezent   Claire dostala wielkiego pluszowego misia   Charlotte lubila rozmowy z Sebastianem, ale nadszedl dzien, gdy Sebastian opuscil dom i wrocil do domu.  Minelo duzo czasu i dziewczynki staly sie juz nastolatkami. Charlotte stala sie przepiekna dumna, popularna i smiala dziewczyna, ktora kazdy nastolatek chcialby miec za swoja dziewczyne.  Claire byla przeciwienstwem siostry - cicha, spokojna i dosc niesmiala osobka, lubiaca opowiesci o milosci, kochala ksiazki.  Marcus i Hinata takze wydorosleli i spowaznieli - wkoncu stali sie znanymi i wplywowymi osobistosciami w miescie.  W wolnych chwilach dziewczyny robily to co lubily najbardziej - Claire pisala romantyczne powiesci...  ...zas Charlotte spedzala dlugi czas przegladajac i poprawiajac sie w lustrze.  Claire byla bardzo wesola i ekscytujaca sie dobra duszyczka - pluszak obowiazkowo...chociaz ile ona ma juz lat xD  No tak kolejny chlopak blagajacy o wzgledy Charlotte...ona zbytnio nie okazywala entuzjazmu, ale co tam szkodzi...  Charlotte probowala namowic siostre do wypadu na miasto i spotkaniu sie z fajnymi chlopakami, ale Claire wolala siedziec w domu i cwiczyc wyobraznie...  No i mlodzieniec sie pojawil, a Charlotte juz z nim flirtowala i dawala sie "zdobywac"   Kiedy siostra spedzala czas z kolejnym chlopakiem, Claire usiadla jak zawsze na parkiecie z tylu domu ogladac zachod slonca...  Kiedy spacer po obrzezach dzialki sie skonczyl Claire wracajac do domu, zauwazyla jakas osobe - wyraznie czekajaca na domownikow...  Claire spytala sie nieznajomego kim jest i z jaka sprawa przyszedl a uslyszala tylko " Ale wypieknialas moja drogo Claire..jak zwykle twoj usmiech lsni niczym ksiezyc w pelni"...Claire zatkalo...  Gdy Claire dokladniej spojrzala na twarz mlodzienca nie mogla uwierzyc...to byl Sebastian!  CDN   Ostatnio edytowane przez eyvee : 28.12.2011 - 15:25 | 
|   |   | 
|  | 
|  28.12.2011, 16:20 | #1672 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@Eyvee - AAAA! Kocham twoje rodzinki   i czekam na dalsze losy Cathy   http://imageshack.us/photo/my-images...enshot42k.jpg/ - to zdj jest meeega *.* @suomii - no wiem , ale to takie troszkę dziwne  @Catti - ja mam problem z 2 pokoleniem , a co dopiero z 3 xd miałam kiedyś rodzinkę, którą grałam już chyba 4 pokolenie (normalnie dumna z sb jestem że tak długo wytrwałam z nimi), ale moja UKOCHANA siostra mi ją ''niechcący'' usunęła : ( | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:00 | #1673 | 
| Zarejestrowany: 18.03.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 579 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			A ja Sklepik z marzeniami lubię najmniej ze wszystkich jego książek    dzięki  a ja osobiście uważam, że Weasel jest brzydki, jakiś taki mi wyszedł plackowaty xd A i jeszcze... Dzieciaki urocze, a ta poza, kiedy tak śpią mnie rozbraja  A jak dziewczynki urosły... jedne z najładniejszych simek, jakie widziałam ^^ W sumie to zauważyłam że wszyscy Twoi simowie są tacy ładni. A  Sebastian wygląda jak jakiś model normalnie :d milkie_way15 - ja sama jestem dziwna, to mam normalnie nazywać simów?  lubię takie wymyślne imiona, bo tak to są tacy zwyczajni. 
				__________________ | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:20 | #1674 | 
| Zarejestrowany: 22.04.2011 Skąd: The City of Wonder Płeć: KobietaPostów: 372 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			suomii - Ja też daję simom dziwne imiona   Albo Angielskie, albo dziwne.  Częściej Angielskie, bo jakoś znam dużo ( Z mojej szkoły  ) eyvee - Buduj ten dom szybko, bo ja sie nie mogę doczekać. Dziewczyny są śliczne  Ja mojej Shaiden też muszę jakiegoś chłopaka stworzyć, ( buuu, nie umiem  ) bo za jeden simowy dzień będzie nastolatką...  Btw. sprawdzałam, gdybym troszkę nie przerobiła ust Shaiden, to dziewczyny byłyby prawie identyczne  Jak mi sie laptop nie przegrzeje, to dzisiaj wstawię kolejną część mojej rodzinki, ale uwierzcie mi, trudno sie gra czteroma osobami   
				__________________  Klichael & Mika    . | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:23 | #1675 | 
| Zarejestrowany: 18.03.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 579 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			.Catti. - ja moim simom daję przeważnie szkockie, fińskie, albo jakieś bałkańskie imiona   Po prostu takie mi się podobają, a na przykład nie cierpię w simsach polskich imion. Jakoś mi tak do tej gry nie pasują po prostu. Wtedy puszczam wodze fantazji i robię jakichś Weaseli, czy Vladimirów   
				__________________ | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:37 | #1676 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@all - taak , mnie trochę drażnią polskie imiona i nazwiska. w 3 nie aż tak bardzo, ale w 2 strasznie odstawał taki np. Jan Kowalski od Diny Kaliente. albo np. w 3 Anna Nowak i Christopher Steel dlatego też moje dzieci mają czasem dziwne imiona xd ale z Łasicą to się jeszcze nigdy nie spotkałam  Kocham amerykańskie i angielskie imiona, może to dlatego że do takich jestem przyzwyczajona nie tylko w simsach ale i w realu? Dobra już was nie zanudzam xd | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:46 | #1677 | 
| Zarejestrowany: 26.10.2011 Płeć: KobietaPostów: 109 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			eyvee ale ci dziewczyny urosły! Przepiękne i Sebastian przyyystojniak    milkie_way15 ty mieszkałaś w LA? O lol widziałaś jakąś gwiazdę?  A ja moje simy dodam chyba jutro   | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:48 | #1678 | 
| Zarejestrowany: 18.03.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 579 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			milkie_way15 - Ja przez jakiś czas mieszkałam w Helsinkach, stąd mój nick i takie dziwne imiona. A Weasel może jest dziwne, ale uwielbiam bohaterów książek. Dlatego czasami tworzę sima, nadaje mu imię z książki, bądź filmu oraz takie cechy, jak miał bohater. dobra, skończmy ten offtop, bo przyjdzie mod i nakrzyczy   
				__________________ | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 17:54 | #1679 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@shotshe - bo to jedną ? ^^ niestety jednak na razie siedzę w tej dziurze zwanej także Polską ;p @suomii - ano   | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 19:39 | #1680 | 
| Zarejestrowany: 03.01.2011 Skąd: Castle Rock Płeć: KobietaPostów: 568 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy No co Ty? : o Matko, a to moja Jego ulubiona książka. Lubię jeszcze Pod Kopułą i Cmentarz Zwierząt. I ogólnie wszystkie, ale te najbardziej mi w pamięć zapadły. ; ) Eyvee jejujejujeju...! Jakie śliczne one są. I Sebastian- ciacho, hahah. No i mam zdjęcia rodziny La Rouge. Na razie to wszystko jest średnio ciekawe, ale grałam nimi dopiero drugi raz- kiedyś rozkręcę! Dzieciaki, mimo iż miały młodą i rozrywkową mamę musiały uczyć się przyzwoicie- w końcu mają wyrosnąć na porządnych ludzi!   W tym czasie Cassie wgłębiała się w projektowanie.  W swojej małej społeczności mieli system- co rano ktoś inny gotował posiłek na cały dzień. O dziwo najczęściej robiły to dzieciaki.    Ale Cass też się nie obijała. Poszła do pracy. Początki miała trudne, ale w końcu zaczęła czuć się pewnie w stylizacjach. : )  A tak wygląda poranek u tej rodzinki. Sama chciałabym mieć tyle czasu rano, hmm..  Cass gdy miała dzień wolny wybrała się do galerii sztuki. Spotkała tam ('trooooochę' przerobionego przeze mnie) Jareda Frio (czy coś.)  A potem poszła skonsumować sobie: karmę dla zwierząt z kaczki. (czy coś.)  Gdy już wróciła do domu chodziła cała w skowronkach. (ta simka chyba serio wyszła mi najlepiej!)  A Roger się rozleniwił. Zamiast spać w swoim posłaniu ten wolał grzecznie obok swojej pani. Uświadamiał jej tym, że jakiś mężczyzna w łóżku być musi. Taaa, zdołowało ją to. :<  Jedno ze zleceń: dać jej normalną piżamkę. Urocze, nie powiem. : )  I taki bonusik! Kto przyszedł do mnie na stylizację? Agnieszka Zadek! Hahhaa nie poznalibyście jej 'po'. ; )  Tyle na dziś. Obiecuję, że zrobię coś ciekawszego, już niedługo. ; ) Dobranoc! 
				__________________ Just you and I. Ostatnio edytowane przez Stephenowa : 28.12.2011 - 20:09 | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 |