Opowiadamy jak sobie gramy

[anie_1981]

Rodzina Martinez z Appaloosa Plains...

Dzięki za słowa uznania... Nie potrafię zrozumieć, dlaczego niektórym AP działa w miarę płynnie, bo u mnie tnie się strasznie. Ale dosyć narzekania, przynajmniej teraz gra się nie wyłącza.

Huan i Maya....

Pierwszy raz, odkąd gram w Zwierzaki, widzę jakiegoś innego Sima w siodle... Dobrze się stało, że przeniosłam rodzinę do nowej wersji AP, bo chociaż gra się teraz bardziej tnie, ale przynajmniej jakieś życie wstąpiło w to miasto. Na starym zapisie nie było nikogo na parcelach publicznych...



Berenika karmi Kometę końskim musli

Maya wykorzystuje Janinkę jako urządzenie do czesania...

Wiktor, Berenika i... Maya, oglądają telewizję...

Huan przygotowuje się do przyszłej roli ranczera, w towarzystwie miejscowego zwierzyńca...

Tak właśnie dzieci przyucza się do zawodu, dając im drewnianego konika

Rodzice Huana w siodłach...



Ojej, chyba Huan będzie miał siostrzyczkę


No i w końcu doczekałam się policjanta w siodle... Ciekawie to wygląda.

Maya śpi na ławce...

Berenika powiadamia męża o ciąży, nie przejął się zbytnio, ale reakcja była raczej pozytywna.

Huan nie chce jeszcze zejść...

Maya jest bardzo towarzyska i upatrzyła sobie Janinkę jako osobistą zabawkę do wszystkiego

Skoro Simy z basenu nie korzystają, to chociaż pies skorzysta...

Jest to bardzo inteligentne zwierzątko, potrafi obsługiwać windę...

Huan jest już dzieckiem z podstawówki...

Urodziła się mała Lolita...

Huan pyka w konsolę.

Pierwszy dzień szkoły...

Berenika karmi Lolitę.

[Zielona Herbata]

Anie_1981 - Końskie musli ? Pierwsze słyszę Skąd je masz ?

Ja dam niedługo losy mojej nudnej rodzinki,miałam tyyle do nauki,że głowa pęka. Jutro już będą fotki.