Państwo S i ich "skromność". [BRAK ZDJĘĆ]

Bryła

+ Jest zgrabna... i tyle.

- Zdecydowanie nieudane dachy. Od ogrodu całość wygląda jak dwa domy połączone wagonem pasażerskim.
- Kolorystyka ogólnie jest ładna, nienajgorszy pomysł z połączeniem tynku z cegłami (skąd ja to znam...) ale z wykonaniem gorzej. Można pomyśleć, że niektóre ściany pokryłaś cegłą ot tak, żeby tylko. Na przykład na tarasie ogrodowym, ta ściana długa na dwie kratki, przy której stoi grill. Albo od frontu dwie ściany po bokach tarasu... Trzeba by było je pokryć tynkiem. Wiem, że jestem małostkowy, ale tak to już ze mną bywa!
- Za niedopracowanie uważam zdecydowanie daszek nad głównym wejściem. Jest niepołączony z, że się tak wyrażę, głównym dachem. Widać to na zdjęciu tylnej elewacji. Dziwne to to.

Wnętrze

+ Od samego początku sprawia miłe, dobre wrażenie.
+ Wszystko jest ładne i dopasowane.
+ Śliczne, wesołe kolory.
+ Jasno, przytulnie i przestronnie, do tego sypialnia o charakterze intymnym. Jak to brzmi...
+ Funkcjonalne i wygodne

- Gdzieniegdzie jest trochę pusto, tak na podłodze jak i na ścianach. Na łóżkiem są też dwa takie same obrazy, co mnie lekko denerwuje. Lepiej byłoby dać tam jakieś lampki czy coś...

Ogród

+ Nie można odmówić mu funkcjonalności. Ma wszystko, czego dziadkom potrzeba.

- Nie jest brzydki, ale za to niesamowicie nudny... Zwłaszcza jego tylna część. Zupełnie na niczym oka nie można zawiesić, wszędzie tylko trawa i trawa...
- Lekki chaos. Lubię uporządkowanie. Od frontu jeszcze przejdzie, ale tył to tragedia. Nie widzę bruku, kamieni, wydeptanej ścieżyny chociaż... No i ten murek przechodzący przez środek działki mnie poraził. Zdecydowanie nie w sposób pozytywny.

Rozkład wnętrz

-Chyba jest lekko niefunkcjonalny. Tak sądzę. Łazienka odległa od kuchni o mniej więcej kilometr, wejście do sypialni prosto z salonu...Łazienka trzeba było umieścić bardziej centralnie, no i zrobić wejście do kuchni z holu, a nie z gabinetu...

Razem 5/10.