![]() |
#11 | ||
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]() Cytat:
![]() Co do ilości simów kręcących się po mieście to jest tak, że jak pojawiasz się simem w jakimś miejscu, to najczęściej poza nim, nikogo tam nie ma. Po chwili dopiero schodzą się różne simy, robiąc ten sztuczny tłok, o którym piszesz. Choć od końca może nie jest on taki sztuczny, ponieważ simy nie kręcą się bez sensu w obrębie danej parceli, ale faktycznie coś robią, w zależności od miejsca. Ostatnio miałam taki denerwujący przypadek. Posłałam swoje simy do parku przed ratuszem z koszem piknikowym. Wybrałam ładne miejsce przy fontannie, simka rozłożyła kocyk i podała jedzonko za 100 simoleonów, usiedli na kocyku i nic. Nagle przyszedł sim policjant i złożył kocyk. Kazałam powtórzyć czynności, a więc simka rozłożyła kocyk, podała jedzenie za 100 simoleonów, usiedli i nic. Przyszła simka w stroju pokojówki i zwinęła kocyk. Zaczęło mnie to denerwować, ale spróbowałam jeszcze kilka razy i za każdym razem przychodził jakiś sim i składał mi kocyk. W końcu kazałam rozłożyć piknik w innym miejscu i simowie bez problemu jedli dania z koszyka rozmawiając przy tym radośnie. Później zobaczyłam, że w tym pierwszym miejscu trawa była "wygolona" w kratkę, domyślam się więc, że tam po prostu nie wolno piknikować ![]() Tak czy inaczej simy robiące sztuczny tłok, myślą trochę i nie zachowują się bezmyślnie. No i dbają o miasto ![]() Cytat:
![]() Trzeba jednak trochę pilnować tego laptopa. Mój sim ostatnio zostawił swój laptopa w bibliotece ![]()
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
||
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|