|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Coś moda ostatnio przyszła na nienaturalne i nierealne FS.
Ja rozumiem,że są mężowie,którzy najpierw pozwolą żonie zatańczyć z obcym facetem,a potem ją za to pobiją (uwierzcie są takie patologie),ale bez przesady. poza tym,to w jadowitym komentarzu wyręczyła mnie Liv ![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ogólnie to FS mnie zaciekawiło i coraz bardziej mi się podoba. Fajne to ostatnie zdanie z drugiego odcinka : ) Tylko ten jej mąż chyba coś za bardzo porywczy. Najpierw pozwolił tańczyć, a zaś ją o mało nie pobił. To samo po powrocie do domu z wakacji. Od razu musiał ją zj.., znaczy wyzwać. Może to jest główny punkt FS, ale nie wiem. Co dalej, czas pokaże. Daj szybko kolejny odcinek, strasznie jestem ciekawa, co z nimi dalej będzie. Na dzień dzisiejszy dałabym 9/10, ale zobaczymy po następnym odcinku. Czytać będę do końca. No to tyle na razie. Pozdro.
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 25.08.2008
Skąd: Łódź
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 120
Reputacja: 10
|
![]()
Same dialogi praktycznie. Ale akcja jest dość ciekawa. Mogę przypuszczać ,że John będzie miał romans z tą kobietą - ale to przypuszczenia. Więcej opisów
![]()
__________________
Titellè znów na forum.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|