The sims 2 V.S The sims 3

jak nie jest jak jest? w zakladce 'praca' masz wszystko pokazane, albo w 'umiejetnosci', jest zaznaczone ile jeszcze 'kresek' potrzebujesz

Ja lubię bardziej The Sims 3. Teraz nie wyobrażam sobie tego ładowania w dwójce. W końcu w ten sposób w krótkim czasie(mam tyle lekcji w szkole, muzycznej, językowej, kółka przedmiotowe), który przypada mi na granie od poniedziałku do piątku więcej zrobię. A weekend to już marzenie... Pomimo, że The Sims 3 ma tyle wad, teraz nie zwracam nawet na nie uwagi. A całe mnóstwo zalet(ach...) tak... jak by to powiedzieć... Upiększa, ulepsza grę i sprawia, że jest moją ulubioną. Mam tyle wspaniałych gier, a The Sims 3 jest ciągle nr 1 na moim stosiku z płytami

Ja myślę że trójka jest trochę niedopracowana. Ale da się przeżyć.
Ale jest troszkę więcej obcji. hmm . może z dodatkami bd lepsza.
Oczywiście dwójka z dodatkami też jest bardzo dobra

Jeśli chodzi o porównanie dwóch oryginałek bez żadnych dodatków to raczej trójka, ale gdyby w dodatkach w dwójce dodano widok na całe miasto, cechy charakteru i niektóre drobnostki to zdecydowanie dwójka.

[Owl Finch]

Ja jakoś wolałam chyba dwójkę... Była taka... Bardziej do ogarnięcia i postacie były moim zdaniem ładniejsze. No i można było wejść z simem na parcelę publiczną, a tutaj wchodzi do restauracji i znika na jakiś czas

[Searle]

Porównując podstawy, to oczywiście The Sims 3 jest o niebo lepsze. Możliwość chodzenia po całym mieście bez ekranów ładowania jest cudowna.
Natomiast przy wszystkich dodatkach do Sims 2 "trójka" wypada blado.
Mam nadzieję, że naszpikują dodatkami "trójkę", by tak szybko mi się nie nudziła.

[Starlight]

Zdecydowanie The Sims 2. Sims 3 nie podobają mi się. The sims 2 są rozbudowane.
Sims 3 mają braki np. wg. od razu powinny by być studia Wiek młody Dorosły...
W Sims 2 na początku (chyba) było więcej elementów.
The Sims 2 wygrywa jak narazie

Napisał Sim_Ronaldinho

Ja tak samo

I ja Lubię być przy najnowszych wersjach, ale nie tylko dlatego. Jeszcze dlatego, że są lepsze. A zbyt dużo dodatków z internetu jakieś łatki, patche to nie lubię (nie chodzi o dodatki takie jak wymarzone podróże, zwierzaki i tak dalej bo je uwielbiam tylko o takie jakieś modyfikacje, albo większe piersi)

The Sims 2. Są zdecydowanie lepsze od trójki. W trójce simy są takie jak lalki Barbie. ;]

[nmin]

Nie porównuję TS3 do TS2+dodatki+akcesoria, bo to przecież nie ma sensu. Jeśli chodzi o same podstawy, to nie ma porównania, dla mnie podstawa TS2 jest zwyczajnie nudna, a TS3 świetna, przede wszystkim otwarte otoczenie, cechy, długości życia bez używania aging off, opcje tego, co Sim ma robić w pracy (dwa dni i bez wysiłku przyjaźni się z kilkoma osobami), wędkowanie i ogrodnictwo od podstawy, owady itp, oj, długo by wymieniać. To, że nie widać wnętrz, wcale mi nie przeszkadza - co mi po tym, że zobaczyłabym wnętrze spożywczaka, jeśli gra ładowałaby się przez dodatkowe budynki o wiele dłużej? Widok na podejście do kasy to żadna łaska, a ludzi jest pełno wszędzie, nie trzeba poznawać ich w sklepie. Tak samo z pracą - ustawiałabym sobie opcję "pracuj" na jakimś przedmiocie i gapiła się przez kilka godzin na pracującego Sima, czy kazała mu robić sto innych rzeczy, żeby go wywalili za obijanie się? To już wolę wysłać go do pracy i mieć z głowy, i zająć się kimś innym z rodziny No i widać siłownię, bibliotekę i inne, więcej mi nie trzeba.

Fakt, brakuje mi czasem niektórych obiektów i opcji z dodatków do TS2, ale to nie powód, żeby źle oceniać TS3.


Aaa, no i zapomniałam o najważniejszym! Kreator stylu, genialna rzecz!