Ciąża - Pogawędki

[brzos]

u mnie tez zawsze jest jedno takie drugie takie
tyle przeciez kolorow karnacji, ze...

Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz odnosnie dziedziczenia. Otóż co do karnacji to fakt ,że jeżeli są blizniaki to jedno ma po ojcu a drugie po matce.
Jeżeli mamy simkę bez partnera i ona postara się o dziecko np: z sąsiadem, to po urodzeniu dziecko jest identyczne jak matka coś w rodzaju klonu i nie zna swojego ojca, nie ma go w drzewie genealogicznym.Nawet jak go pozna to i tak będzie go znała jako znajomego a nie rodzinę.
Nie wiadomo czy to bug ,czy tak ma być.

a nie wiem, mam taka jedna rodzine, pozniej sprawdze.
u mnie z dziedziczeniem jeszcze jedna rzecz mnie zaskoczyla: chlopczyk, ktory sie urodzil, mial niebieskie oczy, nie wiadomo po kim. bo NIKT w rodzinie nie mial takich, tylko zielone albo fiolkowe ;o

1. Czytałem gdzieś w internecie że brzuch simki, rośnie płynnie podczas ciąży, czy gwałtownie robi się duży jak w dwójce?Nie brzuszek rośnie powolutku nawet nie zauważasz kiedy.

2. Czy simka może poronić? lub urodzić chore dziecko?Nie jeszcze się z czymś takim nie spotkałam

3. Ile dzieci podczas jednej ciąży może urodzić simka?3 Jak masz nagrody to tam wybierasz wzmacniacz płodności i na 99% urodzą się bliźnięta lub trojaczki

[czarnapuma]

Moja simka urodziła trojaczki - 3 dziewczynki

[asiak155]

Napisał Ali

Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz odnosnie dziedziczenia. Otóż co do karnacji to fakt ,że jeżeli są blizniaki to jedno ma po ojcu a drugie po matce.
Jeżeli mamy simkę bez partnera i ona postara się o dziecko np: z sąsiadem, to po urodzeniu dziecko jest identyczne jak matka coś w rodzaju klonu i nie zna swojego ojca, nie ma go w drzewie genealogicznym.Nawet jak go pozna to i tak będzie go znała jako znajomego a nie rodzinę.
Nie wiadomo czy to bug ,czy tak ma być.

A to dziwne, bo u mnie dziecko nie przypomina matki chociaż bym chciała...

[Kamis]

Napisał czarnapuma

Moja simka urodziła trojaczki - 3 dziewczynki

Moja też

[nmin]

Napisał Ali

Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz odnosnie dziedziczenia. Otóż co do karnacji to fakt ,że jeżeli są blizniaki to jedno ma po ojcu a drugie po matce.
Jeżeli mamy simkę bez partnera i ona postara się o dziecko np: z sąsiadem, to po urodzeniu dziecko jest identyczne jak matka coś w rodzaju klonu i nie zna swojego ojca, nie ma go w drzewie genealogicznym.Nawet jak go pozna to i tak będzie go znała jako znajomego a nie rodzinę.
Nie wiadomo czy to bug ,czy tak ma być.

Wiem, że post stary jak świat, ale skoro nikt się do niego nie odniósł, a temat już odświeżony, to napiszę - to musiał być jakiś bug. U mnie dzieci nieślubne zdarzają się niemal tak często, jak małżeńskie, i każde ma w znajomych swojego ojca, nawet, jeśli nigdy go nie widziało. Przyrodnie rodzeństwo też ma, ale musi je najpierw poznać.

[Kity]

Czytałam na jednym blogu,że można pobrać hacka na usunięcie ciąży przez simkę w szpitalu O.o
Szcze mówiąc,ja bym nie próbowała.

[Łezka]

Co do ojcostwa... moja simka Madison urodziła synka strażakowi, chłopak miał ojca w kontaktach. Również taka sytuacja zadziała się, gdy owa simka urodziła strażakowi bliźniaczki. Poza tym moja simka ma wykupioną wzmożoną płodność, ale podczas ciąży jadła kilkakrotnie lody, słyszałem że to one powodują płeć żeńską w płodzie, a więc również u bliźniaczej ciąży oraz u trojaczków.
Edit: U mnie jakoś ten strażak Esteban Bullard jest murzynem, a Madison VanWatson biała i dziewczynki (czytaj Marietta i Sabrina) urodziły się jako mulatki, ani czarne, ani białe.