Podsumowując informacje na temat ducha...
Mając nagrobek Sima oraz oczywiście okazję ożywienia umarłego w Ośrodku naukowym, które i tak skończy się fiaskiem i wyjdzie duch, możemy nim normalnie sterować jak każdym Simem... Po podaniu ambrozji ożywionemu duchowi duch staje się żywym Simem. Nie wiem czy duchy mogą spłonąć itd., ale duchy nie mają wiecznego drugiego życia... po jakichś 40 dniach (tak było w moim przypadku, Sim żył na emeryturze jakby dwie grupy wiekowe "emeryt" połączone razem, bo średnio emeryci żyją 20 dni) wsiąkają do grobów i nie można wskrzesić ich z powrotem... bezpowrotnie odchodzą...