![]() |
#811 |
Zarejestrowany: 09.05.2010
Skąd: Oświęcim
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 136
Reputacja: 11
|
![]()
To raczej błąd w grze ale fajnie wyglądało:
Więc tak moja simka hajtnęła sie z Donem i wszystko fajnie mieszkali razem było git mieli 2 dzieci i w ogóle. I po pewnym czasie przyszedł rachunek i Don położył go na małej półce która do tego służy jednak za niedugo Macius (jedno z ich dzieci) miał stać się dorosły więc rachunek dałam na ziemie obok stolika a na nim (tym stoliczku) dałam tort no i Maciek zapłacił rachunek wszystko fajnie. No i mial zdmuchnąć świeczki patrze- a tu nie ma tortu! patrze na skrzynke a tam odstający kawałek torcika a rachunek zniknał hehehehe. Torta ze skrzynki musialam sprzedać i kupić nowego ![]() ![]() ![]()
__________________
Wróciłam
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#812 |
Zarejestrowany: 23.01.2008
Skąd: heaven
Płeć: Kobieta
Postów: 749
Reputacja: 10
|
![]()
grałam sobie simką i simem (żona z mężem), chciałam żeby było ciekawiej to znalazłam facetowi kochankę potem żona ich nakryła no i sie rozwiedli. przypomniało mi się, że przecież chciałam mieć dziecko z tym simem, koniecznie dziewczynkę. jako że nie mogłam ją zapłodnić naturalnym sposobem, bo się nienawidzili, ściągnęłam InSimenatora. simka zachodziła w ciąże kilkakrotnie aż do urodzenia dziewczynki, chłopców odseparowywałam od simki żeby nie mogła się nimi zajmować (sima wyprowadziłam z parceli do innego domu). przyjeżdżała opieka społeczna i zabierała te niemowlaki. no i ta dziewczynka trochę urosła i była małym dzieckiem. po tym wszystkim usunęłam InSimenatora. po ok. miesiącu znowu weszłam do tej simki, patrzę a ona mieszka sama i nie ma żadnego dziecka ;o ale w kontaktach była, tak samo jak wcześniejsze dzieci. grałam chwilę a tu przyjeżdża opieka i pytają się mnie jakie dziecko chcę adoptować! dałam niemowlę. nie przypominam sobie żebym chciała wcześniej adoptować. najdziwniejsze było to że dziecko nazywało się Chłopiec Puk. to było dziecko tej simki, jedno z tych które głodziłam (:x). byłam serio zdziwiona.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#813 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
tak się stało bo ci zostało zabrane wiec opieka coś musiała z nim zrobić. Ja też tak miałam bo nie zapisałam po urodzeniu dziewczynki.
Sory jeżeli był taki temat, ale muszę to opisać. Chciałam spalić moich simów z całym domem. Było 6 dorosłych i niemowlak. Wszystkich zamknęłam w jednym pomieszczeniu z piekarnikiem i lodówką. To jak umierał ostatni sim to pokazał się komunikat "finał". Napisane ze śmierć znowu wygrała i ze kosiarz lubi konie i chciałby poznać 3 nieznajomych którzy okazaliby się jakimiś jeźdźcami zagłady czy coś takiego. Postaram się dodać obrazek...ale szok. Potem info ze kasa rodziców idzie dla opieki społecznej. Kiedy odjechali kolejne info ze to koniec marzeń małego sima o dorosłym życiu ze spadkiem rodziców...chore. Ostatnio edytowane przez Liv : 05.12.2010 - 12:33 |
![]() |
![]() |
#814 |
Zarejestrowany: 09.12.2010
Skąd: Szczecin
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 54
Reputacja: 10
|
![]()
nie wiem czy to dziwne zdarzenie, ale...
Ja miałąm psa, który jak był głodny to jadł (no normalne ![]() Raz miałam też synka i jak on miał urosnąć z małego dziecka do dziecka to urósł i przez chwile zachowywał się jak małe dziecko, czyli siedział jak małe dziecko i tak się "bujał" jak małe dziecko. Po kilku sek. wstał i już było z nim dobrze. |
![]() |
![]() |
![]() |
#815 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ostatnio grałam sobie jakaś moją rodzinką, a dokładnie samotnym facetem. i tak pewnego razu zauważyłam że krzewy są nieco zarośniete, więc klik i w intereakcjach było "ulżyj sobie"
Ustawiłm tą akcje, sim podszedł, i zaczął sikac na ten krzew ![]() Gram już długo, ale nigdy tego nie zauważyłam. ![]() |
![]() |
![]() |
#816 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
A teraz moja historia: Grałem taką rodzinką dwóch starych simów. I gdzieś tam już mieli do połowy długość życia i jak spełniłem aspiracje tej starej to jakby odmłodnieli o pare dni... Nie wiem jak ale wskaźnik zycia zmniejszył się...
miałem to samo kolego, mi też jakby odmłodnieli i mi też wskaźnik życie się pomniejszył ... |
![]() |
![]() |
#817 | |
Zarejestrowany: 09.05.2010
Skąd: Oświęcim
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 136
Reputacja: 11
|
![]() Cytat:
__________________
Wróciłam
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#818 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
#819 |
Zarejestrowany: 08.01.2006
Skąd: Dziwnowo
Wiek: 19
Płeć: Kobieta
Postów: 1,322
Reputacja: 26
|
![]()
@up - no cóż, takie są skutki podglądania sąsiadów... Patrzeć w gwiazdy można tak gdzieś od 19 do 6 rano, potem Sim podgląda swoich sąsiadów. Lepiej po prostu tego unikać. EDIT: A, no przecież Gingers o tym pisał.
A zdarzenie, które osobiście mogłabym uznać za dziwne... wyprawiłam przyjęcie urodzinowe dzieciakowi. No wszystko fajnie, zdmuchnął świeczki, stał się nastolatkiem, wszyscy zjedli po kawałku tortu... Tylko do jasnej ciasnej, mimo, iż dwoiłam się i troiłam, przyjęcie miało cały czas ocenę "Nudy", aż do samego końca! Naprawdę - wszyscy tańczyli, bawili się... u gucio, jak to się mówi. Dobrze, że krótko przed wyprawieniem balangi zapisałam grę - udało mi się wyprawić to przyjęcie jeszcze raz, w końcu zostało zaliczone jako udane... Mimo wszystko, to jest nieco dziwne ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#820 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
W odwiedziny do moich simów przyszedł znajomy i grał na perkusji pół dnia i całą noc, aż w końcu umarł
![]() ![]() Dodatkowo ostatnio do mojej rodzinki przyszedł Wiedźma Twardziel. Nie mogłam do niego zagadać ani nic, dodam, że nie mam The Sims 2 Podróże, a podobno w tym dodatku się on pojawia. Siedział na mojej parceli i nie mógł wyjść, a żeby było śmieszniej to zaraz przyszedł drugi Wiedźma Twardziel i też nie mógł wyjść... Ostatnio edytowane przez ondine : 06.06.2011 - 20:22 |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|