|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
no to macie kolejną porcję fotek z życia Florence (która żyje
![]() Rocky czuł się nieźle w roli lekarza.Zafundował mieszkańcom Bridgeport darmowe szczepienia,które odbywały się na...cmentarzu.Tak,żeby wszyscy wyczuli powagę sytuacji ![]() ![]() A Florence pozwoliła sobie poimprezować.Niedługo miała zakończyć szkołę i stać się dorosłą,która nie będzie musiała pilnować głupich godzin policyjnych. Muzykowanie dla dużej publiczności stało się jej pasją. ![]() ![]() Nadszedł upragniony dzień osiągnięcia dojrzałości. Trzeba to uczcić - świeżo upieczona dorosła ruszyła więc w rajd po klubach,zaczynając od postawienia wszystkim darmowych drinków w Walusiu.Rzucając tu i tam zalotne spojrzenia czuła się beztrosko. ![]() ![]() ![]() Po paru godzinach towarzystwo przeniosło się do Kujona. Roztańczona i nieco pijana Florence zachowywała się coraz bardziej swobodnie.Pokłóciła się z Tomem Wordy,nazywając go "śmierdzącą lamą".Nie pozostał jej dłużny,orzekł że lepiej być śmierdzącą niż rudą lamą. ![]() ![]() W roztańczonym tłumie Florence przykleiła się do rozochoconego Apollo Blooma.Biedaczek zapomniał o swojej dziewczynie,która stała tuż obok i wcale nie była zadowolona. ![]() Niezrażeni poszli się obściskiwać w odosobnieniu,a dziewczyna Apolla upiła się z rozpaczy. ![]() ![]() Zadowolona z siebie Florence wróciła nad ranem do domu i od razu poszła spać.Dopiero po przebudzeniu się zauważyła,że coś jest nie tak.Nie było Rocky'ego.Ani przy jego ukochanym komputerze,ani przy teleskopie. Pijąc "poranną" plazmę przypomniała sobie,że w soboty ma wolne.A nie wspominał,by się gdzieś wybierał. ![]() Kiedy do późna nie wracał,Florence tknięta przeczuciem poszła sprawdzić skrzynkę pocztową.Znalazła tam list od Rocky'ego,w którym oświadczał,że jego czas przy niej się zakończył i skoro już jest dorosła,to on może odejść. Zabolało to Florence.Została sama,bez prawdziwego przyjaciela. ![]() Z płaczem na końcu nosa pojechała wyżalić się barmanowi w Wodniku.Po paru drinkach odzyskała humor,i doszła do wniosku,że może to i dobrze że tak się stało. W końcu była już dorosła.Mogła robić co chciała,pić na umór,bzykać się w klubach i wracać do domu nad ranem. ![]() ![]() Ciągota do publicznych występów pozostała.Florence grywała w klubach,na przyjęciach,na ulicy.Doszła do wniosku,że mogłaby z tym związać swoją przyszłość. W końcu musi jakoś zarobić na drogie drinki i imprezy. ![]() ![]() BONUSY Ja płonę! ![]() ![]() Zezowaty bubek Matthew Hamming.Mogłoby już mu tak zostać ![]() ![]() To musiało boleć. ![]() Ostatnio edytowane przez Chryzantem Złocisty : 29.01.2011 - 20:08 |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|