Opowiadamy jak sobie gramy

[anie_1981]

No i ciąg dalszy, bo za często ostatnio wciskam klawisz "C". Muszę chyba trochę zastopować z tymi fotami, bo coś za dużo ich tu jest i za często się pojawiają Ale jak tu nie pstryknąć fotki swoim pupilom....

Danny wraz z ojcem ogląda telewizję. Lil stara się nadrobić stracony czas, kiedy to miał syna w głębokim poważaniu...

Molly sprząta, gotuje słowem wykonuje wszystkie czynności służącej, którą niedawno zwolniono.

Podlewa jedyną domową roślinkę.

No i w końcu ma już tego dość! Zatrudnia lokaja...

Nie pamiętam jego imienia, ale to nie jest takie ważne. Ważne, że Molly ma trochę czasu dla siebie.

Lokaj ochoczo bierze się do pracy, w końcu 1200 tygodniowo, drogą nie chodzi...

A Molly i Lil mają czas wyrwać się z tego "domu wariatów"...


Mała Julia bawi się klockami

Rodzeństwo darzy się głęboką miłością, co wydaje mi się nieco... nienaturalne...

Anastazja i Jason wciąż są w sobie zakochani na maksa, a latka lecą... Odkąd robią co chcą, bo mało nimi kieruję, mam niezłą frajdę z obserwowania ich zachowania. Np. Jason cały dzień, który widać na tych fotkach spędził w jacuzzi...

Jako kochający pradziadek, odkłada Julię na noc do łóżeczka.

Lokaj śpi w dawnej celi Róży Servo tyle, że nie zamykam go tam na klucz. Jaszcze by zaskarżył moich ludzi!