Jej jak fajnie,że wątek się rozwija,jest co pooglądać.
Ja nie wrzucam zdjęć,bo boję się,że znów mi rodzinka zeświruje i bede musiała nową tworzyć. Poczekam tak do 4 pokoleń i wtedy zaczne wstawiać zdjęcia.
narazię moge tylko poiwedzieć,że gram panną Cook z Bridgeport (zmieniłam jej imie na Elizabet bo starego nie mogłam zpamietac). Wyprowadziłam ja z domu z powodu chorej atmesfery jaka tam panowała ( nienawiść do rodziców). Elizabet była typem buntowniczki,złośliwa i zła więc dziwnym faktem było,że miejscowy playboy Bronson Litter zwrócił na nią uwagę. Zakochali się w sobie,randkowali a jak stali sie młodymi dorosłymi Bronson się oświadczył. Sielanka nie trwała jednak długo, bo Bronson zdradzał Elizabet z tancerką ze swojego wieczoru kawalerskiego. Rozwiedli się więc. Potem Elizabet przespała się ze swoim przyjacielem Jett'em Atkinsem i zaszła w ciąże. Pobrali się więć i miłość kwitła. Gdy Eli była już w zaawansowanej ciąży, Jett zmarł na skutek przygnieżdzenia meteorytem (pierwszy raz meteoryt zabił mi sima OO) Elizabet mimo rozpaczy urodziła i wychowała córkę Jasminę,która obecnie idzie do szkoły. To tyle,a zdjęcia z czasem