Pokolenia - wrażenia z gry.

[Justyna0307]

co do wymyślonego przyjaciela to moja simka ma go w plecaku. Ale ostatnio zauważyłam że jak kieruję ową simką to wymyślony przyjaciel stoi po drugiej stronie ulicy (jako normalny sim) I jeszcze jedno: mam rodzeństwo, dziewczynę i chłopaka. To córki brata są dla mojej simki "siostrzenica" a nie powinno być "bratanica"?

[anie_1981]

Napisał Justyna0307

I jeszcze jedno: mam rodzeństwo, dziewczynę i chłopaka. To córki brata są dla mojej simki "siostrzenica" a nie powinno być "bratanica"?

Też to zauważyłam. Ale w angielskim języku jest na to jedno słowo i to po prostu niedoróbka tłumaczenia.

[nmin]

Napisał Mrufka

A o jakiej grupie wiekowej mówisz? Bo dziecko szkolne może bawić się z dzieckiem raczkującym. Z niemowlęciem nie może robić nic to prawda. Ale z małym dzieckiem może się bawić w "a kuku", przytulić lub podać butelkę.

Przecież napisałam wyraźnie, że chodzi mi o niemowlę. Interakcje między małym a średnim znam...

[Justyna0307]

Napisał anie_1981

Też to zauważyłam. Ale w angielskim języku jest na to jedno słowo i to po prostu niedoróbka tłumaczenia.

a już myślałam że to u mnie błąd może

[nmin]

Powiem Wam, co zrobiłam z Wymyślonym Przyjacielem, bo może komuś jeszcze się to przyda. Jak już pisałam, nie cierpię tych lalek, ale mojej Simce strasznie brakowało znajomych nastolatków, bo gram w Bridgeport, a jak wiadomo, tam są prawie sami single i bezdzietne pary - zna tylko dwóch nastolatków, jednego chłopca i żadnej dziewczyny. Użyłam kodu Nraas, w opcji "Okultyzm" zaznaczyłam "Brak" i WP zmieniła się w Simkę bez żadnych eliksirów czy innych bajerów. Potem, również kodem, wybrałam jej na matkę jakąś NPC i wprowadziłam obie do bloku obok bloku mojej rodziny - teraz moja Simka ma w sąsiednim bloku najlepszą przyjaciółkę, a ja mam spokój z paskudną lalką Zaraz to samo zrobię z lalką młodszej siostry, bo ona też nie ma koleżanek i kolegów.

[Biała]

Napisał nmin

Powiem Wam, co zrobiłam z Wymyślonym Przyjacielem, bo może komuś jeszcze się to przyda. Jak już pisałam, nie cierpię tych lalek, ale mojej Simce strasznie brakowało znajomych nastolatków, bo gram w Bridgeport, a jak wiadomo, tam są prawie sami single i bezdzietne pary - zna tylko dwóch nastolatków, jednego chłopca i żadnej dziewczyny. Użyłam kodu Nraas, w opcji "Okultyzm" zaznaczyłam "Brak" i WP zmieniła się w Simkę bez żadnych eliksirów czy innych bajerów. Potem, również kodem, wybrałam jej na matkę jakąś NPC i wprowadziłam obie do bloku obok bloku mojej rodziny - teraz moja Simka ma w sąsiednim bloku najlepszą przyjaciółkę, a ja mam spokój z paskudną lalką Zaraz to samo zrobię z lalką młodszej siostry, bo ona też nie ma koleżanek i kolegów.

Dzięki, na pewno się przyda

[Ejak]

A ja dla dzieciaków, aby miały przyjaciół (oprócz WP) wziąłem i sklonowałem rodziców w wersji dziecięcej

Moje wrażenia z gry są jak najbardziej pozytywne! Gram od niecałej godziny, a już mi się podoba. Czytanie do snu jest urocze. Wymyślonego Przyjaciela miałam od razu w łóżeczku dziecka.

[Ejak]

Ja też mam pozytywne, chociaż fajerwerków nie ma, ale wszystkie interakcje, obiekty urealniają całą rozrywkę.

[anie_1981]

Dlatego ja planuję mieć całą serię trójki, no chyba, że wyjdzie jakiś, który zupełnie mnie nie interesuje.