|  25.12.2011, 11:23 | #1641 | 
| Zarejestrowany: 18.03.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 579 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Anie, uwielbiam Twoje zdjęcia   Bardów śledziłam od początku, ród Ćwirów tak samo. Nie muszą być przecież żadne wymyślne historie czy fotostory, żeby fajnie się oglądało. Twoje simy mają w sobie 'to coś' , czego nie umiem określić, ale dzięki temu są one inne od pozostałych simów. Poza tym ja lubię oglądać takie normalne zdjęcia z gry, oczywiście historyjki eyvee też ubóstwiam   
				__________________ | 
|   |   | 
|  | 
|  25.12.2011, 14:02 | #1642 | 
| Zarejestrowany: 21.05.2009 Skąd: Warszawa Płeć: MężczyznaPostów: 1,023 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy Rodzina Prada Oto Orsinich (aktualnie Prada) ciąg dalszy: Ascanio po poprzednich porażkach dowiedział się, że do sąsiedztwa wprowadziła się nowa kobitka, więc poszedł odwiedzić Jamie Jolinę, u której się zatrzymała. To ta z dziwną miną na pierwszym planie, nazywa się Fleur Flennsburg  Następnego dnia ta jasnowłosa piękność  zadzwoniła do Ascanio by pomógł jej odnaleźć pierścień rodzinny (serio, była to sprawa dla detektywa i tak się świetnie złożyło, że akurat od niej  ) Okazało się, że ukryła go specjalnie, pewnie żeby zwabić do siebie mojego sima      W parku spotkał znajomą, Tamarę Frio (Donner). Ja sam wszystkich miastowych żenię, ubieram i płodzę  za pomocą SuperComputera  Inaczej SV zamieniłoby się w wioskę starców, bękartów i dziwaków.  Dla Vity Alto rozwiązał sprawę zaginionej książki, przy okazji spotkał znajomych policjantów z komisariatu   W nocy zerwał się z łóżka i poszedł wymiotować. Nie wiem czym to było spowodowane bo nie miał żadnego nastrójnika, że zjadł coś nieświeżego, nic kompletnie. Wystraszyłem się, że przez moje kombinowanie z Nraasem zapłodniłem go niechcący  Ale na szczęście nic się nie urodziło, więc zagadka wymiocin pozostała nierozwiązana, ha! Zobaczcie tylko na biedaka, leci mu buzią, nosem i oczami   Oczywiście zaczął się umawiać z panną Fleur Flennsburg na randki  W tym czasie zerwał z Molly French. Mimo, że była diablo zła to jednak pozostali przyjaciółmi    Po seansie w kinie, Ascanio skradł dla Fleur pierwszy pocałunek. Jak widać była głodna i zamiast skupić się, wolała myśleć o popkornie. Zastanawiam się, czy w ogóle zauważyła, że została pocałowana    Wieczorem miał imprezkę u Ćwirów. Okazało się, że staruszkowie Ćwir są dużo zabawniejsi niż ich markotny, nastoletni syn Mortimer. Kornelia i Gwidon szaleli razem ze wszystkimi, a Morti walnął w kimono  Przyłapałem też na wspólnych flirtach Gwidona i Vitę Alto hahaha. Jak kazałem mojemu simowi plotkować to było nawet, że Vita i Gwidon flirtują ze sobą  Kazałem Ascanio pokłócić się z Vitą, nie będzie mi tu stara podrywaczka poczciwego Gwida bałamucić.  W końcu Ascanio oświadczył się Fleur.  A po zmroku wieczór kawalerski na plaży. Myślałem, że już nigdy się nie skończy bo zabawa zaczęła się o 19 a rozeszli się dopiero... o 10 rano. Nie wiem czy to błąd czy wieczory kawalerskie trwają dłużej, bo nigdy nie miałem w simsach takiej długiej imprezki, a kawalerskie już urządzałem    To tyle na dziś, następne fotki będą z ślubu  Wybudowałem specjalnie na tę okazję kaplicę na parceli, gdzie w SV jest domek komara czy jakoś tak się nazywa. Od czasów Pokoleń zawsze w swoim mieście buduję jakąś kaplicę ślubów  . Oto i ona:   
				__________________ Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. Ostatnio edytowane przez Levkoni : 26.12.2011 - 12:47 | 
|   |   | 
|  25.12.2011, 17:44 | #1643 | 
| Zarejestrowany: 26.10.2011 Płeć: KobietaPostów: 109 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			anie 1981 - to nie jest nudne! Twoje simy mają to coś co sprawia, że są jedyne w swoim rodzaju   Są takie charakterystyczne..  soorka ale mnie trochę nie było.. moja mama uważa, że święta spędza się z rodziną, a nie na kompie.. Rodzina Break Kochamy się !   Małżeństwo   Wizyta Matta u kolegi.. Okazuje się, że najlepsza przyjaciółka fensy przeprowadziła się do jej starego domu   Amelie pracuje nad eliksirami.   Nie dałam jej się umyć, bo by się spóźniła i pojechała osmolona   Idziemy spać .. Lubię te zdjęcia.. Pokazują taką miłość i rodzinne ciepło     Choinka ubrana  (bedę dodawała niestety trochę z opóźnieniem)  Ale złodziejaszek nawet przed świętami musi mnie nachodzić.. Minął się z policjantką a ta nic -,-  Dla rozluźnienia postanowiłam zrobić piżama party! Amelie jedyna tańczy i to w piżamce   Nowa najlepsza przyjaciółka. (przecież nie będzie się przyjaźnić z dzieckiem, które ma brodę c'nie?  )    Mała dziewczynka z wielką pizzą    I wszyscy poszli spać.. na prawdę w zadziwiająco dziwnych miejscach ;D  Kuchnia..  Podwórko..  EDIT. Bardzo fajna kierowczyni autobusu   Amelie pisze mamusi książkę, którą dostanie pod choinkę. Tytuł to "Moja mama"    | 
|   |   | 
|  25.12.2011, 18:46 | #1644 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@anie - dołączam do apelów całej reszty! twoje simy mają coś w sobie   @absolem - weź mi też taką zbuduj xd @shotshe - to ja już wolałabym się spóźnić... ale moi simowie? chyba niekoniecznie   | 
|   |   | 
|  25.12.2011, 19:20 | #1645 | 
| Zarejestrowany: 30.10.2011 Płeć: KobietaPostów: 247 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Jak wy robicie zdjęcia wewnątrz autobusu na przykład? Bo ja ani 'wjechać w busa' nie dałam rady, ani po wciśnięciu 'Tab'...
		 | 
|   |   | 
|  25.12.2011, 22:09 | #1646 | 
| Zarejestrowany: 22.04.2011 Skąd: The City of Wonder Płeć: KobietaPostów: 372 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			shotshe - moja mama też tak uważa. I babcia :p Rodzina Hamilton c.d. :p Uuu... Może Shaiden bedzie miała rodzeństwo  [IMG]http://i42.************/33f42tf.jpg[/IMG] Shaiden + Pudełko + Zabawka = Shaiden w pudełku vs. zabawkowy konik..  [IMG]http://i39.************/671rpf.jpg[/IMG] Bleeh. Ja tego nie jem. Może się w końcu nauczą. ..  [IMG]http://i44.************/nqejpx.jpg[/IMG] Ale pewnego dnia te " Piękne Chwile " się skończyły. Pati postanowiła popatrzeć na ptaki, i zobaczyła swojego narzeczonego, Ryana z pewną dziewczyną, którą próbował poderwać, ale ona chyba tego nie chciała. [IMG]http://i39.************/2431fmu.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.************/2zgx8ua.jpg[/IMG] Gdy Ryan wrócił do domu, Pati zrobiła mu wieeelką awanturę, powiedziała mu że znowu zaszła w ciążę, ma nie zbliżać się do niej, Shaiden i jej nienarodzonego dziecka i kazała mu się wynieść z domu i zniknąć z ich życia na zawsze. [IMG]http://i42.************/o0q7aq.jpg[/IMG] Nastepnego dnia, Amira ( ta, którą Ryan podrywał  ) zadzwoniła do Patricii, ponieważ chciała ją przeprosić, i powiedziała jej że Ryan już znalazł sobie inną dziewczynę, i że jest pustym łamaczem serc. Dziweczyny pogodziły się, i zostały dobrymi koleżankami. [IMG]http://i41.************/2ugjqxu.jpg[/IMG] Pati nie miała łatwego życia. Musiała zajmować się Shaiden, nie miała czasu dla siebie, i nie miał jej kto pomóc, więc gdy uczyła Shaiden mówić, to pierwsze słowa które jej powiedziała brzmiały tak : P : Jak będziesz dorosła, to szukaj faceta, który nie jest ogromnym baranem. S : Racja... Muszę się z Tobą zgodzić mamo  [IMG]http://i43.************/v7vyio.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.************/ejwpoz.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.************/iva5oz.jpg[/IMG] Mijały dni, miesiące, i w końcu przyszedł czas, by Patricia urodziła. Nie radzi sobie tak dobrze jak przedtem, c'nie ??  [IMG]http://i41.************/nqr19v.jpg[/IMG] No i na świat przyszła dziewczynka, Chantelle. Tu już jako małe dziecko ( mam jakiegoś buga, że moje noworodki są takie... niematerialne O.o ) [IMG]http://i44.************/167pezt.jpg[/IMG] Kilka dni po narodzinach Chantelle, Shaiden miała urodziny. [IMG]http://i42.************/axjgye.jpg[/IMG] Shaiden urosła na miłą i dobrą dziewczynkę ( no, nawet nie jest brzydka )  [IMG]http://i41.************/10pdeys.jpg[/IMG] Patricia uczy Chantelle mówić. Tylko żeby nie gadała za dużo  [IMG]http://i43.************/2uepjxt.jpg[/IMG] Pierwszy dzień w szkole... Shaiden nie wygląda na zadowoloną. Do tego dostała ochrzan od nauczycielki za to, że sie spóźniła. Ale to nie jej wina, że mieszka daleko  Biegła połowe drogi  [IMG]http://i41.************/w8vo6c.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.************/2nvgzdh.jpg[/IMG] Ciąg dalszy nastąpi... Najprawdopodobniej. 
				__________________  Klichael & Mika    . | 
|   |   | 
|  25.12.2011, 23:24 | #1647 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@Catti - ładne te twoje dzieci xd a faceci to niedorobione twory stwórcy i w zasadzie funkcjonują tylko po to, żeby przedłużyć gatunek ludzki. i takie jest z grubsza moje zdanie na ten temat xd  ogólnie zauważam że co sobie wymyślę jakąś historię, którą chcę realizować to się znajdzie ktoś, kto robi swoją historię też w ten deseń. ale teraz się zaparłam i możecie mówić że odgapiam, trudno. zdjęcia nowej rodzinki najprawdopodobniej jutro po północy (bo wtedy mój internet jako tako daje radę i nie odmawia współpracy) xd | 
|   |   | 
|  26.12.2011, 11:32 | #1648 | 
| Zarejestrowany: 19.11.2011 Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy Płeć: KobietaPostów: 288 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Wracam z kolejną cześcią przygód swojej rodzinki  Ostrzegam odrazu,że dziś duuużo tego będzie bo się nazbierało  Rodzina Broke Poprzednie części: http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1575 Czy może istnieć przyjaźń między dziewczynką a chłopcem? Może.Lidka i Gilbert są tego świetnym przykładem. Od śmierci matki Lidka z nikim się tak świetnie nie dogaduje jak z Gilbertem.Przyjażń na wieki,ale czy napewno.....?   Pewnego dnia do Lidki zadzwonił telefon. To Gilbert. Oznajmił jej,że rodzice wysyłają go do prywatnej szkoły z internatem. Dziewczynka była załamana.Jej rozpacz się pogłębiła gdy okazało się,że Steve dostał awans a w jego ramach przeniesienie do Bridgeport. Kilka dni póżniej cała rodzina ruszyła do nowego domu.Na miejscu okazało się,że będą mieszkać w pięknej piętrowej małej wilii. Meggi była przeszczęśliwa i rzuciała się mężowi na szyje    Już na drugi dzień gdy Steve pojechał rozeznac się w nowej pracy a Lidka mimo niechęci pojechała do nowej szkoły,Meggi wybrała się z Roshanem na zwiedzanie miasta (pieszo  ).  Wpierw zachaczyli o piekny duży park,wprost stworzony dla dzieci,gdzie Roshan z dumą ujeżdzał mechanicznego konika...  ...a póżniej do salonu piękności. Nowe miasto,nowi znajomi więc i Meggi musiała zrobić coś nowego ze swoim wyglądem. Staneło na zmianie fryzury.   Wszyscy cieszyli się z nowego miejsca prócz oczywiście Lidki. Straciła przyjaciela,straciła dom swej matki a teraz patrzyła jak traci ojca,którego pochłoneła praca i nowa rodzina...    Miała tego dość.Odechciało jej się wracać do domu,wiec zaczeła chodzić do parku by tam czytać książki. Któregoś dnia zaczepił ją starszy mężczyzna. Niby tata zabraniał jej rozmawiać z obcymi,ale staruszek był taki przyjazny no i zaproponował jej tylko karmienie gołębi.  Lidka bardzo polubiła staruszka.Zaczeła mu opowiadać o szkole,o książkach i o tym jak nikt jej niekocha.Mężczyzna słuchał jej uważnie,pocieszał,doradzał,częstował ciasteczkami-stał się jej nowym przyjacielem. Jednak póżne powroty dziewczynki nie zostały niezauważone.Meggi,która do tej pory mało zajmowała się dziewczynką postanowiła być lepszą macochą i zaczeła rozmawiać z psierbicą i wypytywać o jej póżne powroty.Lidka odrazu sie przyznała,że po szkole spotyka się z przyjacielem ( oczywiście zataiła jego wiek) i wszystko byłoby w pożądku,gdyby Meggi któregoś weekendu nie zaproponowała dziewczynce zaproszenia przyjaciela do domu.Wtedy Lidka zmieszana przyznała się ile jej przyjaciel ma lat.To dało kobiecie wiele domyślenia. Postanowiła wybrać się do parku i zobaczyć,z kim to jej pasierbica się spotyka.Jakie było jej przerażenie,gdy ujrzała jak mężczyzna szarpie i krzyczyna dziewczynkę.  Wkurzyła się nie na żarty i opierdzieliła faceta pożądnie. -Ty,dziadziuś.Odwal się odniej,albo wybiję ci sztuczną szczęke! -Ale ja..ja... -Łapy precz zboczuchu bo zawiadomię policję!  Mężczyzna przestraszył się i zwiał. Lidka zaś stała z boku i szlochała w rękaw.Meggi przytulila ją mocno i zabrała do domu.Na miejscu dziewczynka zmęczona przeżyciami poszła się zdrzemnąc a Meggi czekała powrót męża.  Gdy Steve wróciła do domu,Meggi opowiedziała mu o całym zdarzeniu.  Zdenerwowany pobiegł odrazudopokoju córki mimo protestów żony.Wpadł dopokoju w chwili gdy Lidka się przbudziła.  Bez żadnych oporów zaczął krzyczeć na córkę,żejest bezmyślna,że nie słucha jego zakazów. Lidka nie wytrzymała i się rozpłakała wyrzucając z siebie swojeżale.   Gdy Steve usłyszał czemu jego pierworodna ciągle chodzi smutna i załamana zrobiło mu sie głupio.Nie przypuszczał,że mógł tak zaniedbać córkę i ona tak to odczuwała.Przeprosił dziewczynkę i obiecał się poprawić.  Jak obiecał,tak też uczynił.Zaczął więcej czasu poświęcać dziewczyne.Czytał jejbajki na dobranoc,pomagał w odrabianiu lekcji,a wieczorem całąrodziną chodzili do parku. Stosunek Lidki do Meggi i Roshana też się zmienił.Zaczeła ich traktować jak rodzinę a nie intruzów,pragnących odebrać jej ojca.    Gdy nadszedł dzień urodzin Lidki,Steve urządził jej wspaniałe przyjęcie wjednym z ekskluzywnych lokaji zpraszając całą młodzież z miasta. Hura! Staję się nastolatka   Moja kochana Lidka wyrosłana śliczną panienkę ( po mamusi  ).Ciekawe,ile chłopięcych serc złamie   Ostatnio edytowane przez M3Lcik : 26.12.2011 - 11:36 | 
|   |   | 
|  26.12.2011, 12:05 | #1649 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@Marl - świetne ; D tylko trochę za szybko się Lidka do nich przekonała jak na mój gust xd
		 | 
|   |   | 
|  26.12.2011, 12:42 | #1650 | 
| Zarejestrowany: 21.05.2009 Skąd: Warszawa Płeć: MężczyznaPostów: 1,023 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			milkie_way15 a co ty się przejmujesz czy będziesz miała podobną historię czy nie, graj tak jak Ci się podoba   Rodzina Prada Ascanio Orsini ożenił się z Fleur Flennsburg i postanowili przyjąć nazwisko Prada. Zrobiłem tak, bo sobie przypomniałem moją rodzinkę, którą grałem po zainstalowaniu Kariery, a że mi się nazwisko podoba to im zmieniłem, więc teraz to jest klan Prada  Po zainstalowaniu Pokoleń na ślubach zawsze jakiś sim zatnie mi się podczas sypania ryżem. Tym razem też tak by było, gdybym nie zresetował dwóch gości kodem to by po wieki stali i sypali tym ryżem      No a w noc poślubną nowa żoneczka już czekała na męża w łożu małżeńskim...    
				__________________ Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 11 (0 użytkownik(ów) i 11 gości) | |
| 
 | 
 |