Opowiadamy jak sobie gramy

[Justyna0307]

eyvee taak syn wyjechał a rodzice tak poszaleli, że aż się dzidziuś zrobił no no

Tak czytając wasze historie musiałam dodać też swoją, bo lepiej się gra tu opowiadając Co prawda nie grałam już chyba z ponad 2 miesiące

Rodzina Newton

poprzednie losy w kolejności: klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik

Drzewo genealogiczne rodziny żebyście wiedzieli co kto i z kim


Ostatnio Karri zaadoptowała psiaka (Amigo). Psiak zaprzyjaźnił się z Karri, Kevina jak na razie tylko tolerował (Karri żona Kevina, Kevin syn Krisa i Christin, Kris syn Shine i Eltona, Shine córka Nadii i Kai'a na drzewie widać )


Kevin przeprowadził z Karri poważną rozmowę.
Kevin: Mamy nowy dom, dobrze sobie radzimy... może by tak powiększyć rodzinę?
Karri: Ja chcę adoptować dziecko.
Kevin: dowiedz się co i jak i to przemyślimy.


Karri od razu zadzwoniła do ośrodka adopcyjnego, aby się dowiedzieć co takie dziecko potrzebuje i jakie muszą warunki spełnić.


Kevin pracuje w wojsku, tu właśnie awansował ale nie pamiętam na co


Karri chodziła spać wcześniej, bo jej mąż wracał późno... Ich życie intymne praktycznie nie istniało.


Pamiętacie gościa, który miał do adopcji Amigo? Miał też drugiego psa, Pluszaka.


I tak oto Pluszak też już jest ich Tak tak wiem miało być dziecko Ale w końcu dwa psiaki to też jak dziecko


A Kevin słodko śpi niczego się nie spodziewając co knuje jego żona


O dziwo się ucieszył na nowego psa. Karri była lekko zaskoczona


Moje psinki Amigo i Pluszak


Młodzi zainwestowali w lepszą miskę i psiaki mogły jeść we dwójkę.


Mała ślamazara Nie pamiętam, który to


Karri postanowiła zacząć pracować. Tym razem jako opiekunka do dzieci (ostatnio pracowała w restauracji). Tu przyszła Ana żona Lucasa (ciocia Kevina) z synkiem Nathanem.


Biedna Karri nie wiedziała co ją czeka. To miał być mały test przed ich dzieckiem... Niestety było ciężko.


Kevin po pracy pomógł żonie i zajął się swoim kuzynem Karri była dumna z męża, bo świetnie mu szło, a Nathan go uwielbiał już po 1 godz.


Kevin: "Kochanie zobacz jak mi pasuje dziecko, ja chce mieć swoje"
Karri: "A mi pasuje ten naszyjnik co ci go wczoraj pokazywałam, ja chce taki swój"


Podobni? W końcu kuzynostwo


Rozmówki młodych:
Karri: "Może byś tak śmieci wyniósł?"
Kevin: "Och tak!! o niczym innym nie marzę!"


Karri: "Ty wredna larwo to ja ci obiadek ugotowałam a ty mi nawet nie pomożesz!!!"
Kevin: "Tak skarbie już idę... czy ty przypadkiem nie będziesz miała okresu??"


Jak to kobieta przed okresem zachciało jej się słodkiego


Pyszny


Kevin jej pozazdrościł i też chciał


Przenieśmy się do Lucasa i Any z dziećmi Cleo i Nathanem. Lucas i Cleo mieli nieślubne dziecko Cleo. Potem pod naciskiem rodziny Lucas ożenił się z Aną. Potem już byli szczęśliwym małżeństwem

Tu Cleo, która grzecznie odrabia lekcje. I marzy o księciu na białym koniu (teraz gdy są zwierzaki to jest możliwe )


Nathan urósł troszkę oj zacznie się odrabianie lekcji dziecino...


Ana stała się dorosłą tak tak koniec młodości


Lucas też a pamiętam jak jeszcze w pieluchy robił


+Bonus
Pamiętacie Kai'a męża Nadii?? Założyciela rodu Newton Właśnie wstał z grobu I pomyślał o domu.


I pojechał limuzyną do jakiegoś wieżowca chyba pomylił ten swój "dom"