Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 10.04.2012, 09:31   #2311
jatomamx3
 
Avatar jatomamx3
 
Zarejestrowany: 21.08.2009
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 66
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

milkie_way15 świetne zdjęcia i wcale nie były nudne
Powodzenia na egzaminach.

A u mnie nowości. Annalise adoptowała syna - Paul
Kiedy Paul postanawia pozwiedzać nowe miasto poznaje miłą dziewczynę Rebekę Blankę. Nastolatkowie zaprzyjaźniają i się. Po pewnym czasie obchodzą razem urodziny. Oboje zamieniają się w młodych dorosłych i między nimi zaczyna pojawiać się większe uczucie. Po pewnym czasie zaczynają ze sobą mieszkać i decydują się na ślub



__________________

ID ORIGIN: x3jatomamx3

jatomamx3 jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 10.04.2012, 12:40   #2312
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Shotshe - Wolałam Melody jako blondynkę
milkie_way15 -Rose jest urocza. Taka słodziuuutka

No niestety zapis mi padł Próbowałam wszystkiego - nic nie dało. Mam tylko Ariel.

Rodzina Glave

Ariel była samotna w nowym mieście, więc zaadoptowała suczkę Roki


Ariel rozwijała sie w karierze akrobatki;p




Po występie zobaczyła faceta, który przypadł jej do gustuu. Po dłuższej rozmowie dowiedziała się, że Carl rozwodzi sie. Ariel trochę podpita zaczęła flirtować z nim ;p




Ona chyba też wpadła mu w oko ;p


Po paru spotkaniach Carl i Ariel wylądowali w łóżku


Wspólne śniadanko ;p


Carl tak bardzo kochał Ariel, że.. oświadczył się jej! Wiadomo,co mu odpowiedziała


Ohh, a co to. Chyba coś jej zaszkodziło..
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura

Ostatnio edytowane przez Doncellita : 10.04.2012 - 12:44
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.04.2012, 15:10   #2313
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@o kurcze ile zdjec sie nazbieralo ciesze sie, ze jednak jeszcze dziala ten temat, bo myslalam, ze juz kurz sie zacznie tu zbierac...
Czekam na wiecej zdjec waszych rodzin, sledze kazda z osobna ;D

A ja postanowilam przedstawic wam moja rodzinke

Dracule Mihawk - opanowany, tajemniczy mezczyzna, lubiacy cisze, spokoj i samotne popijanie wina przy kolacji. Sim zrobiony na podstawie mojej ulubionej postaci z "One Piece" :3 - strasznie trudno o podobienstwo w simach QQ...


Tutaj oryginal dla ciekawskich:


Kate Valliance - spokojna, skromna, mlodziutka dziewczyna przygarnieta przed Mihawka....juz sama nie pamieta z jakiego powodu...zajmuje sie domem, chociaz Mihawk tego nie chce.


Kate lubila poznawac ludzi i dla wszystkich byla mila i dobroduszna...


Zas "Sokolooki" - bo tak zwa Mihawka, woli spedzac swoj cenny czas w samotnosci, zdala od nudnych, slabych ludzi....jak uwazal.


Kate w chwilach wolnych czesto czytala ksiazki, gdyz nie miala zbyt wiele do roboty w domu.


Mihawk takze zajmowal sie soba...


Nawet wspolne "saczenie soku" xD odbywali w ciszy od czasu do czasu przekazujac sobie jakies ciekawostki z zycia miasta.


Kate dla rozrywki grala na pianinie...nie uwazala sie za jakas utalentowana, ale dawala z siebie wszystko grajac na pianinie....oczywiscie Mihawk beznamietnie spogladal na Kate, bo akurat mu sie nudzilo...


Duzo czasu juz ze soba mieszkaja, a Mihawk dalej jest tym samym zamknietym w sobie facetem z odrobina tajemniczosci....a Kate niezmiernie w nim zakochana kobieta...


Jedyna rzecz ktora nie draznila Mihawka w "przeszkadzaniu jego wolnego czasu" byla gra w szachy. Mihawk ile razy wygrywal, tyle razy nie potrafil zrozumiec, dlaczego ta dziewczyna trudzi sie by sie z nim zmierzyc...


Jedynie podczas popijania nektarow, czy dobrych win, mozna bylo pociagnac Mihawka za jezyk, by cos z niego wydobyc. Nie byl zbyt rozmowny, a zeby go czyms zainteresowac to juz w ogole....


Oczywiscie Mihawk mial swoje tajemnice i dlugie wypady poza domem. Kate szanowala jego prywatnosc i nie wtracala sie do jego "zadan".


CDN. xP

Ostatnio edytowane przez eyvee : 13.04.2012 - 16:39
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 11.04.2012, 19:35   #2314
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie

@Myrtek - o kurczeee! Normalnie tajna agentka lol przypomina mi Lare Croft xD normalnie ciekawe jak jej zycie bedzie wygladalo ekscytujaco i ciekawe czy sie facet jakis pojawi haha! Fajnie, ze ci sie podoba moja rodzinka.
@ Stephenowa - wiele txns ;]

Rodzina "Dracule" ciag dalszy

Kate probowala jakos dojsc do skrytego serca Mihawka, ale ten za chole** nie dawal chociaz szansy...siedzial sam i dobrze mu tak bylo, poki nie zdarzylo sie cos interesujacego lub ktos zaklocil jego spokoj. Dziewczyna stwierdzila, ze nie bedzie dzis probowac i udala sie na gore...


Oczywiscie Mihawk wiedzial, ze Kate za nim stala i nie zareagowal...siedzial tylko patrzac sie zamyslony w skwierczacy ogien w kominku...


Pewnego razu Mihawk poczul smrod w jadalni i okazalo sie, ze przez otwarte okno zaslona sie zapalila poruszajac sie na wszystkie strony powodujac maly pozar...


Mihawk gaszac pozar dopiero pozniej zauwazyl, ze Kate lezy na ziemi, wkoncu w pokoju troche dymu juz sie nazbieralo.


Mial na tyle honoru, zeby odniesc Kate do "swojej" sypialni i polozyc ja na lozku.


"Co za niezdarna kobieta" - pomyslal jakby nigdy nic Mihawk i odszedl zajac sie swoimi sprawami...


Nastepnego dnia kiedy Kate sie ocknela, postanowila przeprosic Mihawka chociaz jego reakcja byla taka jaka podejrzewala Kate - stwierdzil, ze ma uwazac i mu nie przeszkadzac, bo jest zajety i nastepnym razem lepiej zeby zamknela okno. Kate tylko spuscila glowe z wyrzutami sumienia i odeszla.



Pewnego dnia Mihawk zajety jak zawsze wydarzeniami, ktore go interesowaly w prasie zorientowal sie, ze cos za oknem dziwnie sie rusza...


Wkoncu cos zainteresowalo Mihawka "dziwnego" na jego podworzu...wiec wyszedl tylnymi drzwiami...


Ale nie spodziewal sie tego co zobaczy...


Jak to stwierdzil od dluzszego czasu byla to najbardziej zaskakujaca rzecz jaka udalo mu sie zobaczyc...


Coraz bardziej przekonywal sie, ze Kate moze i nalezy do zwyklych przecietnych osob, ale jednak jest "inna"...powoli zaczynala ciekawic Mihawka oczywiscie jako "kogos interesujacego"...


Kate oczywiscie byla zamyslona i pozniej modlila sie by Mihawkowi nic sie nie stalo, bo wiedziala, ze jego "wypady" nie naleza do latwych i bezpiecznych przygod.


Mihawk znowu gdzies znika na dlugie dni, tygodnie...oczywiscie nie spowiadajac sie z niczego Kate, no bo z jakiego niby powodu...


...a biedna Kate sie zamartwia, oczywiscie nie watpi w Mihawk'a ale....jednak matwi sie.


...zastanawia sie tylko, dlaczego innych traktuje tak chlodno i z dystansem, uwazajac reszte za slabe i nudne istoty....


Wkoncu pewnej nocy Mihawk wrocil ze swoich "obchodow"...i zauwazyl palacy sie kominek...
"....Ta kobieta niczego sie nie nauczyla po ostatnim razie?..." - pomyslal nudno Mihawk.


Dopiero pozniej zauwazyl spiaca Kate...jakby dopiero co paletajaca sie po domu,zamiast w swojej sypialni.


Samemu nie wiedzac czego Mihawk westchnal i okryl jakims pierwszym lepszym kocem Kate ( xD jakie poswiecenie ), po czym udal sie do siebie na gore.


Juz nastal wczesny ranek i Kate sie obudzila...zobaczyla koc, ktorym byla przykryta i zastanawiala sie co sie stalo...chyba byla tak zmeczona, ze nie pamieta, ze sama go sobie wziela? A niewazne...


Kate postanowila sie odprezyc i zaglebila sie w malowaniu obrazow...a po malowaniu czas sie wykapac.


Pech chcial, ze Mihawkowi zachcialo sie naprawic cieknacy kran i nie podejrzewal nawet, ze Kate bierze w lazience kapiel - biedaczka byla zszokowana....Mihawk tylko nudno popatrzyl i wyszedl, zostawiajac biedna Kate...


Biedaczka chciala sie zapasc pod ziemie i jak sie teraz mu pokaze, gdy i tak trudno sie z nim idzie dogadac...


BONUS!!!

Mina Mihawka <bez cenzury hehe> po wyjsciu z toalety, gdzie brala prysznic Kate xD hahahahaha!


Oj, znowu cisza ;p
Nikt nie wstawia fotek to ja znowu dam, bo tyle ich mam, ze sie pozniej pogubie ^^

"Rodzina Dracule" ciag dalszy

Kate jak zwykle zajmowala sie domem, wkoncu glupio by sie czula mieszkajac u niego za free...


Ale cos Kate nie miala ostatnio dobrego humoru...chodzila przybita bardziej niz kiedykolwiek.


Nawet patrzac w lustro zastanawiala sie co tu robi i jaki to ma sens oraz dlaczego nie potrafi dojsc do Mihawka...


Ale nie tylko Kate miala zly dzien...Mihawk tez byl jeszcze bardziej niewzruszony i otaczala go aura "Lepiej nie podchodz"


W takich chwilach Kate spiewala sobie cicho przed lustrem w sypialni piosenki, ktore spiewala jej mama, gdy byla mala...


Ale nie mogla przewidziec tego, ze Mihawk bedzie ja slyszal zza drzwi gdy wychodzil na dol...Sokolooki tylko stal i sie zastanawial - ciekawe nad czym ;p


Zmeczona mysleniem o swoim zyciu Kate zasnela niczym kloda na lozku...


Nastepnego dnia jakby nigdy nic Kate podeszla do Mihawka i oznajmila, ze wychodzi, a ten tylko nawet nie spogladajac na nia burknal, ze po co mu sie tlumaczy niech idzie...no tak caly on.


Kate przynajmniej mogla wyjsc na swieze powietrze i w ciszy zastanawiac sie nad jej losem, podziwiala miejscowy park, plaze itp.


Nad woda pozna noca mogla sobie pospiewac i wyrzucic z siebie swoje smutki...


Do Mihawka pewnego dnia zadzwonil telefon od jego tzw. "przyjaciela" ;p, nie chcial sie do tego przyznac, ale jednak tylko na nim mogl polegac - kiedys byli rywalami i nadal sa ale wiadomo jak to jest....
Najciekawsze, ze tematem rozmow byla m.in Kate, gdyz Shanks jego przyjaciel - chcial dac do zrozumienia cos Mihawkowi, a ten uparcie sie z nim spieral....


...widac, po rozmowie Mihawka z Shanksem, pan domu mial o czym myslec, nawet nie mogl tej nocy zasnac


Kolejna partyjka w szachy - albo Mihawk stracil wprawe, co jest nie do pomyslenia, ale zawsze ciapowata Kate sie polepszyla...co bardzo go dziwi...


Wieczory zamiast byc najlepsza czescia dnia domownikow, tutaj....wygladaja jak grobowa spowiedz T.T...


Kate nie potrafila znalezc tematu do rozmow, a jak juz jakies zaczynala to nawet niekiedy nie bylo odzewu ze strony Mihawka - totalne zero zainteresowania, a tu nagle...


...Mihawk uwaznie sie wpatrywal w Kate, gdy ta oczywiscie podziwiala piekny dywan na podlodze...xd


Oczywiscie Shanks wydzwanial do Mihawka coraz czesciej go powkurzac, ze ma sobie jakas kobitke znalezc, a nie byc samotnym facetem pozniej straszacym dzieci po ulicach noca xD itp...


Sokolooki ciagle mial w myslach, te wredne uwagi Shanksa...co on moze wiedziec, nie da sobie rozkazywac! - ach ta duma xD


Gdy Mihawk spedzal coraz wiecej czasu w swojej "samotni" - kryjowce znanej tylko jemu...


...Kate odwiedzala galerie sztuki i poprawiala tam swoje umiejetnosci malarskie...


...oraz zaglebiala sie w przepiekne opowiesci z miejskiej bibliotece.

Ostatnio edytowane przez ultraviolence : 13.04.2012 - 18:21
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.04.2012, 18:17   #2315
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee - Twoje simy są genialne! Zawsze były. Uwielbiam Kate i Mihawka. No i trochę mi tęskno za rodziną Tanimoto...

Po długim namyśle postanowiłam przedstawić wam moją rodzinę.... Pamięta ktoś jeszcze Craigów? Chętnie bym do nich wróciła, to była moja ulubiona rodzina. Niestety, błędy mi na to nie pozwoliły...

James Castor wprowadził sie niedawno do Starlight Shores. Nie znał tu nikogo, w sąsiedztwie był raczej nie lubiany i uważany za dziwaka i błazna, gdyż powszechnie wiadomo było, że pragnie światowej kariery magika. Nikt nie chciał uwierzyć, że taki brudas jest w stanie coś osiągnąć...



Jedyną osobą która go w pełni akceptowała i można by nawet powiedzieć - lubiła, była niejaka Kathy. Dziewczyna, którą James zatrudnił do prowadzenia domu, jednak z czasem stała się kimś więcej niż tylko pomocą domową. Była jego jedyną i najlepszą przyjaciółką. Gotowała i sprzątała, a w zamian dostawała dach nad głową, gdyż nie miała rodziny, a w Starlight Shores nie znała nikogo.
Oboje lubili swoją wzajemną obecność, lecz byli jedynie przyjaciółmi. Kiedyś każde z nich znajdzie swoją parę i ich drogi się rozejdą...



James całymi dniami przebywał poza domem pracując jako artysta uliczny.



Ponieważ Jamesa nie było często w domu, Kathy czuła się bardzo samotna. Przygarnęła źrebaka i nazwała go Stormtrooper (ojj , za dużo "Gwiezdnych Wojen" się naogladała.... ).





Pewnego dnia Kathy postanowiła zobaczyć, co się dzieje w mieście. Pojechała do klubu, w którym odbywał się festiwal. Był tam oczywiście James. Wyglądał na zachwyconego. Widział największych artystów z całego miasta. Marzył, że kiedyś będzie taki, jak oni.



James nie zauważył jednak Kathy, która wolała usiąść w cieniu i obserwować z daleka przedstawienie. Po występie James wyszedł przed klub, aby zarobić trochę kasy na swoich sztuczkach. Wszyscy jednak go wyśmiewali... Nie potrafił nawet dobrze wyczarować gołębi...



Nagle zauważył Kathy, która z fascynacją patrzy na jego wyczyny...



Postanowił zrobić coś niezwykłego. Wziął głęboki oddech i machnął różdżką, która zamieniła się w piękne kwiaty!



Następnie podszedł do Kathy i...



Dziewczyna była zachwycona. Nigdy w życiu nie doświadczyła czegoś tak miłego.

Od tej pory każdy wieczór spędzali razem. Chodzili na karaoke, do barów, albo na długie spacery do parku.







Podczas któregoś takiego spaceru, James zrozumiał, że Kathy jest dla niego kimś więcej niż tylko przyjaciółką.



Zbliżyli się do siebie. Oboje wstydzili się przyznać, ale bardzo się w sobie zakochali...



Pewnego razu James miał swój pierwszy występ przed dużą publicznością. Bardzo się denerwował, ale Kathy trzymała za niego kciuki. Została jego asystentką.



Niestety, występ nie wypadł najlepiej... Mimo wszystko Kathy i tak była dumna.



Po powrocie do domu zjedli pyszną kolacje przyrządzoną przez Kathy.






Na razie tyle Dziękuję za fatygę i przeczytanie, chociaż części mojego smęcenia...
__________________

Ostatnio edytowane przez suomii : 13.04.2012 - 18:20
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.04.2012, 17:26   #2316
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee ~ Mihawk wyszedł ci świetnie,nie to,co moi simowie. : P
suomii ~ Obaj do siebie pasują ! ( ; Ciekawe,jak będzie wyglądał Stormtrooper,gdy dorośnie..


Znowu wracam z dawką zdjęć rodziny Lively. Na razie będzie to tyle,robię przerwę 2-tyg. na simsy (muszę się uczyć na konkurs)..

Julia nie czuła już braku samotności. Była szczęśliwą mężatką.



Oczywiście,po przejażdżce,czas na noc poślubną. ( :



Piszemy listy z podziękowaniami do ... koni. Haha. xD I nowy wygląd Julii.



Pięlegnacja ogródka. Szkoda,że nie ma profesji ogrodnika. :<



Hmm,nie muszę tego komentować,nie ? ..



Trenujemy !





Troszkę czułości ... (i znowu nowy wygląd Julii,tamten mi się szybko znudził.)





Napełnianie wody w wodopoiku. Pierwszy raz widzę. o ;



Mała nagroda dla Stefs'a.



Seba to uwielbia.. gdy on myje zęby,a jego żona bierze prysznic. xD



Nawet żonaty facet ma obowiązki. Life.




+ BONUS :

Jestem zły .. gitarzysta. :>

__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.04.2012, 17:27   #2317
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Glave

Urodziły się ślicznee..trojaczki ;D


Narodziły się trzy laski - Leah, Janelle i Aleeah.


Ariel nie zaniedbywała swojej kariery.. Tutaj właściciel lokalu w którym wystąpiła Ariel starał się ją poderwać Pierwszy raz mi się zdarzyło to ze strony sima, którym nie steruję ; D



Czas mijał, a dziewuszki rosły Leah była oczkiem w głowie mamusi - może dlatego, że urodziła się ostatnia z wszystkich trzech ; )


No i standardowo nauka chodzenia Po kim Aleeah i Leah mają ten kolor włosów ?!! -,-


To na razie tyle. Kolejną część dodam na początku maja, bo zbliżają się testy i trzeba się pouczyć .
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.04.2012, 20:36   #2318
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee , suomii ~ dziękuję ( : Konie robiłam sama,sierść jest z dodatku. Bardzo mi się podoba. ; 3

Nudzi mi się,więc dam parę fajnych zdjęć z rodziny Lively.


Po tej nocy poślubnej tak im się w głowach pokręciło,że aż odwrotnie siadają na koniach. xD





Mieliście kiedyś taki przypadek,że na jednej parceli trzy jelenie ? :>



Cacy jelonek,cacy.



Uwielbiam to,jak simowie patrzą się na pierścionek,którego nie ma 3



Mmm,co za spojrzenia.. te piegi dają jej fenomenalnego uroku :3




To wszystko. Dobranoc. ( :
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.04.2012, 21:39   #2319
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@Jualia - ja jeszcze nie mialam 3 jelonkow jednoczesnie, ale zabawnie simowie wygladaja jak siedza tylem xD
@myrtek - o jacie! normalnie jak jakis film kinowy kurde co moze byc w aktach, hmm...cos o jej pochodzeniu? eeee....moze jest kim w rodzaju tej babki z resident evil xD? kurde nie wiem...

A u mnie tez troche zdjec porobilam, a co <te nowe miasto Westerburg czy jakos tak jest przecudowne QQ>

Rodzina Dracule ciag dalszy

Zdjecia Mihawka i ...Kate juz wisza


Mihawk coraz czesciej myslal o rozmowach z Shanksem....i coraz bardziej przekonywal sie do tego....ze jednak ta na pozor zwyczajna Kate nie jest mu obojetna...


Probowal nawet o tym nie myslec siedzac i trenujac w swoim zaulku....ale nawet tam nie potrafil sie skupic...nie byl soba od dluzszego czasu.


Cisza i spokoj....medytacja pomogla Mihawkowi pozbyc sie meczacych mysli i postanowil jednak cos z tym zrobic...zreszta Shanks nie musial go juz o niczym uswiadamiac...


Pewnego wieczoru kiedy jak zwykle Kate miala isc na gore klasc sie spac, Mihawk objal ja od tylu tym samym mowiac jej do ucha to czego sie nie spodziewala ...


...a ze Sokolooki nie byl taki jak inni faceci wyznal dosc charakterystycznie swoje tzw. "uczucia" do Kate xD Dziewczyna chwile byla zaskoczona, ale pozniej po slowach Mihawka poczula sie cudownie...


...ale niespodziewala sie, ze Mihawk ja pocaluje! Kate byla szczesliwa, wiedziala, ze to nie jest "typowa" milosc, ale i tak byla najszczesliwsza kobieta pod sloncem...


...no i dlugo nie trwalo zanim poszli krok dalej :3, oj co to sie dzieje z biedna zakochana Kate, kiedy wkoncu jej wymarzony facet zrozumial co czuje xd


A tutaj wczesnym rankiem Mihawk oczywiscie wstaje pierwszy, nie moze sobie pozwolic, zeby ktos zobaczyl go rozespanego z rana ...Ach ta jego duma! xD


Kate tylko sie zastanawiala...co sprawilo, ze jednak Mihawk sie przekonal co do siebie i do niej...zreszta niewazne, liczylo sie teraz to, ze moga na siebie liczyc.


Po jakims czasie Kate strasznie sie sie czula, ale nie dawala znac Mihawkowi, zeby nie wyszlo, ze jest jakas ofiara losu i narzeka...


Pewnego dnia Mihawk zobaczyl wymiotujaca i blada jak sciana Kate w lazience, prawie sie osuwala na muszli klozetowej...Ten lekko zdziwiony spytal sie co jej jest...


Kate stwierdzila, ze nie najlepiej sie czuje i pewnie to przez ostatni obiad, ktory zjadla na miescie....Mihawk tylko popatrzyl na nia i przytaknal mowiac, zeby nie jadala byle czego na miescie i ze w kuchni nie brakuje dobrego jedzenia...


...A tutaj sie okazuje, ze Kate spodziewa sie dziecka jej i Mihawka....nie planowali tego....tylko jak zareaguje na te wiesc Mihawk?


CDN ;]
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 16.04.2012, 14:37   #2320
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee ~ no no no,Mihawk dał czadu xD Też się zastanawiam,jaka będzie jego reakcja.


Baardzo dziękuję za miłe komentarze,poczuło aż mi się miło w sercu ( ; I znowu dawka zdjęć rodziny Lively. Tym razem będzie dużo się dziać,gwarantuję. : p


Tym razem trochę zaszaleli w łóżku xD Później stanie się coś,o czym nie mieli zielonego pojęcia ..





Julia poszła wyrzucić śmieci. Przed drzwiami był mały york. Przygarnęła ją do siebie i nazwała ją Psotka. (sorry Justyna :>) Tak więc na miejsce Damiana (który uciekł),znalazła się Psotka Lively.



Oczywiście,nowemu przybyszowi trzeba dać miską pełną smakoszy. ( :



A co to za grymas z rana ? o ;



Julia Lively - ogrodnik domowy, 24h na dobę xD



I jeszcze poranne wymioty.. :>



Buziak w "ogródku"..



Oj,już za dużo ! ( ;



Zabawy Psotki,ona jest śliczna ! 33



Seba i Stefan. Szykuje go na treningi.



Pieszczocha na kolanach pani :*



I już galopują na treningi..



Aport ! Czyli zabawa w aport z Psotką.



Oczywiście,trzeba psa umyć,jak był na dworzu.



Tymczasem chłopacy ostro trenowali. Babki w domu xD



Oczywiście potem wrócili po treningach. Przed ich domem stała lodziarnia,więc sobie lody kupili. Seba wziął "Krówkę",a Julia "Kolorowego". ( :





Nie podnosi się loda z ziemi ! !



Patrzcie,gdzie on się jej patrzy. x_x



Ty,ona jest moja ! Czasami jego miny są rozwalające xD



Również Seba zaprzyjaźnił się z Psotką. : )



I zakończę serię zdjęć oto i tą wiadomością - Julia jest w ... ciąży !! ; D



Następne zdjęcia pojutrze. Do zobaczonka, ~ Julia11.

EDIT : eyvee,obie są w ciąży xD Hehe.
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims

Ostatnio edytowane przez Zielona Herbata : 16.04.2012 - 14:41
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023