![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
|
![]()
Perypetie Tiffany, część 6
Tiffany coraz bardziej denerwował brak pieniędzy. Ledwo mieli pieniądze na łóżeczko i niezbędne akcesoria dla dziecka, a co dopiero na nowe ubranka, czy inne pierdołki. Nie zapominajmy o tym, że Tiff miała dom z jedną sypialnią. - Matt, nie mamy pieniędzy, dom ma tylko jedną sypialnię, nie mamy miejsca dla dziecka. - Wiem. Muszę koniecznie poszukać domu... ale przecież mamy jeszcze 2 miesiące do porodu. - TYLKO dwa miesiące. ![]() Usiedli na kanapie, bo Tiffany bardzo bolały plecy. - Byłem dzisiaj w sądzie i okazało się, że bardzo dużo ludzi zgłosiło ten bank. Rozprawa z nimi wszystkimi, w tym ze mną, będzie za jakieś trzy miesiące. Sąd nie ma jeszcze wszystkich dokumentów. - Matthew mówił załamany. - Dopiero?! No nie... nie mamy pieniędzy, pewnie będziemy musieli coś wynająć. Dlaczego to życie musi sprawiać takie problemy? - Nie wiem. Wczoraj byłem sprawdzić sytuację w banku... Mamy na koncie koło 40 000 simoleonów, jednak nie jestem pewny, czy wystarczy na porządny dom. Widać pieniądze ze sprzedaży mojego domu nie wystarczyły.Załatwię u szefa nadgodziny i może wyrobimy jakoś. Teraz muszę wyjść. ![]() Tiffany przytuliła na pożegnanie Matta. Była przerażona zaistniałą sytuacją. Nie miała pojęcia, czy sobie poradzi, a dziecko w drodze. Mieli mało pieniędzy, a trzeba było zadbać o nowy dom... Matt wyszedł. Umówił się na spotkania, aby obejrzeć domy na sprzedaż. Był w wielu domach: ![]() Widział się i rozmawiał z wieloma simami, którzy pragnęli pokazać swój dom od najlepszej strony i zapewniali, że cena ich domu jest najniższa: ![]() Jednak Matt z każdego domu wychodził osowiały, bo cena domów wielokrotnie przekraczała jego budżet: ![]() Gdy wrócił do domu, od razu usiadł przy komputerze, aby napisać ogłoszenie o kupno domu. Nagle usłyszał krzyk: "Maaaaaaaaaaaaaaaaatt!!!" ![]() Wybiegł na pole i obok teleskopu, z którego pewnie korzystała, zobaczył Tiff. Był przerażony, przecież poród miał odbyć się dopiero za 2 miesiące! - Matt, wody mi odeszły!!! A Matt, jak to facet, zaczął panikować: ![]() Pojechali do szpitala. A teraz przedstawiam wam śliczną, zdrową Alexis Lloyd: ![]() I Patricka Lloyda, też zdrowego ![]() ![]() Pierwsza noc była najgorsza. Dzieci darły się w niebo głosy. Matt i Tiffany wstawali po tysiąc razy do swoich pociech. ![]() Płacz dzieci bardzo irytował rodziców, jednak one niemowlaki nie przestawały. ![]() ![]() Nie pomagały butelki z mlekiem: ![]() Zabawy i lulanie do snu: ![]() Wreszcie, gdy dzieci około godziny 4 nad ranem "padły trupem"... ![]() Ich rodzice, skrajnie śpiący, rzucili się na łóżko i usnęli w mgnieniu oka: ![]() Rankiem młodzi rodzice zadbali o śniadanko dla dzieci, w postaci butelki z mleczkiem: ![]() ![]() A następnie nadszedł czas na czułości z noworodkami: ![]() ![]() Gdy Alexis i Patrick udali się na popołudniową drzemkę, ktoś zapukał do drzwi. Matt szybko się ubrał i poszedł otworzyć. ![]() Przed jego oczami stanęła kobieta w średnim wieku o delikatnych rysach twarzy i jasnobrązowych włosach. - Cześć, mamo... - powiedział Matt opryskliwie. ![]() BONUS!!! Podoba wam się Tiffany w nowym wcieleniu? ![]() ____________________________ Dzięki za obejrzenie ![]() Szczerze przyznam, że poród pokrzyżował mi plany, bo nastał za szybko ![]() Może nie uwierzycie, ale bliźniaki nie były zaplanowane i muszę zmieniać plany na dalsze odcinki, bo chciałam tylko jedną dziewczynkę, a tymczasem mam dziewczynkę i chłopczyka xD Ostatnio edytowane przez Skylinn : 15.09.2012 - 21:18 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|