|
|
#11 | |
|
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
To dopiero piąty odcinek a wciągnęło mnie już tak jakbym była w połowie jakiejś super-trylogii..
Może zacznę od początku Sub Zero i Kitana ![]() Jak ja się cieszę, że nikt im nie przerwał.. No, przynajmniej w najważniejszym momencie A jaki się Sub rozmowny zrobił, aż dziw. Pokazał się tu od zupełnie innej strony, podoba mi się to. Ciekawi mnie, kiedy Kitana powie mu o swoich powiązaniach z Hanzo, no i jaka będzie jego reakcja na tę nowinkę.. W końcu to morderca jego brata a on poszedł z jego byłą kochanką do łóżka. Ale to mądry facet, więc liczę na wyrozumiałość z jego strony.Biedna Kitana wciąż nie może zapomnieć do końca o Hanzo, oby Sub stał się jej lekarstwem na bolesną przeszłość, która ją prześladuje.. Ta lodowa moc jest fajna, widać można znaleźć do niej wiele zastosowań nie tylko w walce Zaczęłam się zastanawiać nad genezą tej mocy, czy to rodowa umiejętność i czy posiadanie jej miało pierwotnie jakiś konkretny cel. W moich komentarzach pewnie będzie jeszcze wiele takich dziwnych, nic nie znaczących pytań o szczegóły, więc najlepiej je zignorować ![]() Coś czuję, że następnego dnia Jade weźmie Kitanę na rozmowę, by dowiedzieć się o wszystkich pikantnych szczególikach tej nocy. Pewnie łatwo nie odpuści.. Cytat:
Ale chyba gorzej by było gdyby znał odpowiedź..Mileena nie gra fair.. Nie dość, że wygląda jak wygląda (a wygląda naprawdę ładnie, mała flirciara), to jeszcze używa jakichś specyfików podejrzanego pochodzenia i jak tu biedny Smoke ma się oprzeć? Niech facet zaufa instynktowi i zmiata gdzie pieprz rośnie, byle dalej od niej. Szkoda chłopa na taką babę. I wreszcie Ermac.. Pod przykrywką wyluzowanego spoko gościa kryje się naprawdę mroczna przeszłość. Nie spodziewałam się tego, ale z drugiej strony bardzo mnie to zaintrygowało. A tak myślałam, jakaż to więź łączy go z Nightwolfem i wszystko jest teraz jasne. Ermac wynikiem jakiegoś eksperymentu? Wow Stworzony by zabijać, zagubiony w otaczającej ponurej i złej rzeczywistości a mimo to znalazło się tam miejsce na głos jego sumienia. Cieszę się i liczę na to, że ten głos nie ucichnie a on nie powróci do dawnego "zawodu", że tak to nazwę..Hmm.. Jak na ważną tajemnicę państwową, Jade rozprawia o niej nad wyraz nierozważnie. Ciekawe, kto się tam czaił w tych krzaczorach.. Dobry? Zły? Ach, nie wytrzymam z ciekawości ![]() I na sam koniec perełka: zapowiedź niezłej zadymy, już nie mogę się doczekać. Nie grzeszę cierpliwością, więc mam nadzieję, że niedługo pojawi się kolejny odcinek
__________________
Mam łopatę.
Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.02.2013 - 03:40 |
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|