|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 24.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 142
Reputacja: 10
|
![]()
Uhuhuuu, Dorata jest młoda duchem, to widać! Sama bym chciała mieć taką gosposię, która sprząta, gotuje i z którą można nawet pójść na imprezę.
![]() Steven i Lana fajnie razem, wyglądają. Czekam na next. ![]()
__________________
______________________________ ''Już tyle słońc wzeszło tylko jeden raz, Już z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd, Już tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz, Wiem, co to jest, lecz się nie zatrzymam już.'' |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 04.09.2007
Skąd: Holandia
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 137
Reputacja: 10
|
![]()
Witajcie!
Dziękuję za komentarze. W związku z tym, że mam kilka ujęć zrobionych, tym razem dodam szybko kolejny odcinek. Zapraszam ![]() Część 2. Ostatnio Dorotha, była jakaś nieobecna... http://imageshack.us/a/img844/1233/screenshotgns.jpg Wszystkie czynności wykonywała w milczeniu, a jakiekolwiek odpowiedzi były bardzo zdawkowe. http://imageshack.us/a/img21/4466/screenshot2nq.jpg Steven dostał stertę nut do opanowania, bo jak się okazało, jego grupa miała wydać kolejną płytę. http://imageshack.us/a/img824/5088/screenshot4im.jpg Ja również ciężko trenowałam. Za to udało mi się wykonać kilka całkiem niezłych występów. http://imageshack.us/a/img18/6704/screenshot5jqm.jpg http://imageshack.us/a/img801/4733/screenshot7ne.jpg No może nie wszystkie były wspaniałe... http://imageshack.us/a/img145/4686/screenshot6rz.jpg Steven próbował troszkę zrelaksować Dorothę. Zabrał ją na festiwal i zafundował niezłą zabawę! http://imageshack.us/a/img812/3276/screenshot8eg.jpg Oboje byli zestresowani. Po powrocie z zabawy, gosposia postanowiła rozwinąć kolejną umiejętność. Nie wiem... czyżby próbowała czymś zając swoje myśli? http://imageshack.us/a/img580/5178/screenshot9df.jpg Steven korzystał z naszego domowego spa. Ta praca go wykańcza. http://imageshack.us/a/img203/1490/screenshot11rz.jpg Ja też mam nowe hobby. Co najbardziej relaksuje mnie po ciężkim treningu? Kolejna edycja "MasterChef'a". http://imageshack.us/a/img6/2553/screenshot12ro.jpg Tuż przed snem, ukochany bardzo mnie zaskoczył. Zaśpiewał mi serenadę. http://imageshack.us/a/img703/4387/screenshot14us.jpg Szepcząc mi do ucha, dodał, że marzy mu się tatuaż. Cóż mogłam powiedzieć? Jego decyzja i tak była nieodwracalna. http://imageshack.us/a/img543/263/screenshot13fr.jpg Następnego dnia, Steven udał się do salonu... http://imageshack.us/a/img716/1216/screenshot16fdc.jpg ... a ja na miasto. Nie uwierzycie, co wtedy widziałam... http://imageshack.us/a/img89/3024/screenshot36fvm.jpg Dorotha odprowadzała wzrokiem pewnego, starszego pana... http://imageshack.us/a/img593/8255/screenshot35m.jpg Po powrocie do domu, opowiedziałam o wszystkim Stevenowi i zaproponowałam, że zrobimy imprezę, na którą zaprosimy szanownego staruszka. http://imageshack.us/a/img841/6654/screenshot47m.jpg Steven niestety nie był zadowolony z tego pomysłu. http://imageshack.us/a/img221/7355/screenshot45r.jpg Ja jednak lubię stawiać na swoim. Zorganizowałam biesiadę. Dorotha była zachwycona, kiedy powiedziałam, że może kogoś zaprosić. http://imageshack.us/a/img20/6237/screenshot39zt.jpg Były tańce. http://imageshack.us/a/img842/7133/screenshot42we.jpg (tu wybaczcie za ujęcie, ale pan był wróżkiem, a moja simka ma póki co nie znać nadnaturalnych postaci, więc musiałam mu "wykadrować" skrzydełka) http://imageshack.us/a/img405/7200/screenshot44dx.jpg ![]() Wiecie, jak bardzo lubię naszą gosposię. Potrafimy dogadać się bez słów. Kiedy widziałam jej minę, wiedziałam, że ma dosyć jednego z gości, który od kilku minut zanudzał ją wywodami na temat wpływu zorzy polarnej na rozmnażanie pingwinów. http://imageshack.us/a/img856/9210/screenshot38sh.jpg W pewnym momencie, Dorotha zniknęła nam z pola widzenia. Jak się okazało, wymknęła się ze swoim znajomym... http://imageshack.us/a/img801/1798/screenshot40t.jpg Dom był w opłakanym stanie. Gosposia miała pełne ręce roboty. W podziękowaniu, zabrałam ją nazajutrz do teatru na koncert symfoniczny. http://imageshack.us/a/img5/2189/screenshot51e.jpg W drodze powrotnej, zapytałam o postać starszego pana, którym okazał się być pan Christopher Lancer, były wojskowy. http://imageshack.us/a/img849/2379/screenshot49au.jpg W domu dokończyłyśmy naszą rozmowę. Dorotha opowiedziała mi o tym, jak spotykali się potajemnie od wielu miesięcy. Jak zostawił dla niej żonę i mieszka sam w małym domku na obrzeżach miasta. http://imageshack.us/a/img42/4307/screenshot48ei.jpg I co będzie dalej? Jak potoczą się losy zakochanych? Zobaczycie kolejnym razem. Libby edit: zmniejsz zdjęcie! Zmienione, przepraszam za błąd. Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 13:58 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
|
![]()
Niezła z niej akrobatka, muszę u siebie popróbować tej kariery. Nawet fajnie to wygląda. Ale chyba nudne na dłuższą metę.
Zazdroszczę im tego spa, też by mi się przydało po stresującym dniu w pracy. ![]() Bardzo miły jest ten Steven, nie zapomina o swojej ukochanej i gra dla niej serenadę. Pamięta też o Dorocie i zabiera ją na festiwale, widać że ona jest kimś więcej niż tylko zwykłą pomocą domową. Fajny facet ogólnie i z wyglądu. ![]() Tak bardzo chciał mieć tatuaż, ale nie przewidział chyba, że to będzie tak bolało. Ta mina mówi wszystko. No proszę ta niepozorna gosposia ma potajemny romans, ale z niej łamaczka serc, facet zostawił dla niej rodzinę, no no nie ładnie. Oby z tego problemów nie było. Czekam na następny, ciekawe co tam ich czeka. ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|