![]() |
#241 |
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
|
![]()
Szkoda Stelli, chciała tylko pomóc, a wszyscy od razu się z niej wyśmiewają :< Sami mogliby te kible posprzątać.
Loreen to taka słodka idiotka, ale lubię ją ![]() ![]() Tom wspiera Stellę, no i bardzo dobrze. David i Stella (dlaczego w każdym zdaniu powtarzam jej imię o.O) się bliżej poznają, więc jest fajnie. Czekam na więcej ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#242 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
ojojojjj sie zapowiada fajna historia ^^ David i Stella ;d ciacho z tego men'a *^.^* ciekawe czy beda razem, Tom tez jest niezly...nawet bardziej mi sie podoba od Dvaida
![]() Loreen jak na slodka idiotke przystalo..idealnie sie zachowuje xD Czekam na nastepny epek ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
![]()
Nienawidzę takich sytuacji. Człowiek miły, pomocny. Sprząta za ludzi, a tu totalne wyśmianie. Gdybym żył w simsach to bym tak tą Loreen walnął za Stellę i by było.
No, ale trzeba przyznać. To opowiadanie jest świetne ![]() Czekam na next |
![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
![]()
Stellę rzeczywiście trochę poniosło, jakoś się nie dziwię.. Śmieją się z niej, bo się wyróżnia i nie ciągnie jej do imprez. Fajnie, że Tom przyszedł jej z pomocą, miły z niego koleś. David zresztą też.. Ma dziewczyna powodzenie, nie powiem
![]() Ciekawe, o czym tak myślała w czasie tych zajęć.. czekam na więcej ![]()
__________________
Mam łopatę.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
|
![]()
Tak podczytuję to opowiadanie i wypadałoby w końcu coś napisać ;p
Szkoda mi Stelli. W ostatnim czasie miała bardzo pod górkę, ale dobrze, że wzięła się w garść i zaczęła dążyć do osiągnięcia swojego celu ![]() ![]() Co do mężczyzn to nasza bohaterka ma powodzenie. Co odcinek to raczysz nas kolejnym mężczyzną... tracę już rachubę. Domyślam się, że głównymi adoratorami będą David i Tom... i stawiałabym na tego drugiego. David jakoś mi nie podszedł... źle mu z oczu patrzy, za to Tom... Pierwsze spotkanie i od razu zabiera ją w swoje tajemnicze miejsce... To nie może być krótka znajomość ![]() A co do sprzątania... Naprawdę nie rozumiem, co jest w tym takiego śmiesznego... Na te studia poszli sami niedojrzali ludzie. Czy to źle, że nie chce być brudasem jak reszta? czekam na więcej ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
Dziękuję za wszystkie komentarze
![]() Co do zamętu z chłopakami. Postaram się ograniczyć tylko do tych trzech. Więcej nie powinno się pojawić xD Tymczasem zapraszam na nowy odcinek: ____________________ Odcinek IV
No i nadszedł ten dzień: egzamin kończący pierwszy semestr. Dla Stelli był to dzień, jak co dzień. Zawsze pilnie się uczyła i na każde zajęcia była przygotowana. Obudziła się jak zwykle. Szybko ogarnęła się i zeszła na dół, do kuchni. Nigdy nie była tam jakoś szczególnie mile widziana. Często słyszała jakieś śmiechy i teksty na swój temat. Dziś jednak było inaczej. - Hej, Stello. Głodna? Wiedziałem, siadaj, zaraz przyniosę coś dobrego. – powiedział uśmiechnięty Mike. ![]() Dziewczyna totalnie zdziwiona usiadła we wskazanym miejscu i czekała. W tym czasie zagadywali ją inni: - Świetne dziś wyglądasz. O jaa, świetne buty, gdzie kupiłaś? Czego używasz, że masz takie lśniące włosy? Te okulary idealnie podkreślają twoje rysy. – ludzie przekrzykiwali się w pochwałach. Przyszedł Mike z goframi i wszyscy zaczęli jeść. Jednak Stel czuła się tam jak sardynka w puszce. Gdy tak sobie jedli do kuchni weszła zaspana Loreen. - I co. wyciągnęliście od jakieś informacje na egzamin? – zapytała przeciągając się ![]() - A więc o to wam chodziło?! Jesteście beznadziejni. – krzyknęła Stella i wybiegła z kuchni. - Jesteś brzydka i masz beznadziejne ciuchy. I obrzydliwe okulary! – teraz ludzie przekrzykiwali się w obrazach. - Oj, wychodzi na to, że nie zdobyliście odpowiedzi. – błysnęła Loreen. - No, jak na to wpadłaś? – zapytał Mike. - No wyszła przecież. -Niemożliwe. – nabijał się z niej Mike. Stelli zrobiło się bardzo przykro. Wszyscy są dla niej mili tylko wtedy, gdy czegoś od niej chcą. A ona tylko chce mieć znajomych. Stała w hallu, ze łzami w oczach. Wtedy pojawił się Greg, który całe zajście obserwował z boku. - Jest mi tak cholernie przykro, co za kretyni. – przytulił Stellę. ![]() - Też chcesz pomoc na egzamin? Jeśli tak, to nawet się nie męcz. - Daj spokój. Nic nie chcę. - To po co tu przyszedłeś? - Po to, żeby cię pocieszyć. Stel, odpuść trochę. Lubię cię a ty traktujesz mnie jak wroga. - Muszę już iść. - Zaczekaj, też przecież mam dziś egzamin. – uśmiechnął się Greg. Poszli razem, ale przez całą drogę milczeli. Stella rozmyślała o tym, co usłyszała od „kolegów”. Może faktycznie powinna zmienić trochę styl i uczesanie? Może wtedy zdobyłaby znajomych? Cały czas w głowie obijało jej się ”Jesteś brzydka…” Przy głównym wejściu na uczelnię stał Tom z kolegami. Uśmiechnął się do niej, a ona nawet tego nie zauważyła. Bez problemu zdała wszystkie egzaminy, żadnego zaskoczenia ![]() Mimo, że powodu do świętowania nie było, akademik szykował się do imprezy. Gdy Stella weszła do pokoju Loreen przerzucała swoje ciuchy. Cały pokój tonął w jej fatałaszkach. - O, dobrze, że jesteś. Cieszę się, że zdałaś. I wybacz tą krzywą akcję rano, byliśmy trochę zdesperowani. A wiesz, że uczelnia organizuje bal? Noo, taki megaśny, z sukniami balowymi i parterami. Idziesz mam nadzieję? ![]() - Nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym. - No weeeeź, to będzie impreza na poziomie. Żadnych stójek na beczce nie będzie. - Powiedziałam, że się zastanowię. - Oj dobra, wyluzuj… To ja lecę na imprezkę. Miłej nauki. Buziaczki. – powiedziała Loreen wychodząc. - Ale tu syf. – powiedziała Stella i zabrała się za zbieranie rzeczy z podłogi. Wtedy wpadł jej do głowy pewien pomysł. Zaczęła przymierzać ciuchy Loreen. Gdy dobrała się do kosmetyków wszedł Tom. - Uuuu, Stella to ty? Świetne ciuchy. – Stella odwróciła się do niego. – Ale kiepski makijaż. – dodał. ![]() - Spadaj! To jest supermarket, że możesz tu sobie wchodzić kiedy chcesz? Pukać nie nauczyli? - Zależy o jakie pukanie chodzi. – uśmiechnął się zawadiacko. - Kretyn! – mruknęła Stella i wyprowadziła Toma za drzwi. ![]() – I przypatrz się jak wyglądają drzwi z tej strony, bo z drugiej ich już nie zobaczysz. Cześć. – zakończyła rozmowę. Tom uśmiechnął się, a Stella w pośpiechu ściągnęła ciuchy Loreen. |
![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
|
![]()
Charionette, twoje OJSG przypadło mi do gustu
![]() Bardzo fajnie opisujesz przygody Stelli w akademiku. Nie wiem, jak może się czuć, gdy prawie cały akademik to tylko party 4ever, buntownicy i w ogóle ![]() ![]() ![]() A ja czekam na następną część przygód Stelli w imprezowym akademiku, bo inaczej tego nie można nazwać ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#248 | |
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
|
![]() Cytat:
Miałam identyczną sytuację XD Faceci w akademikach czasem myślą nie tą głową ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#249 | |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
![]()
Pukanie mnie rozwaliło, a to:
Cytat:
![]() W sumie dobrze, że Tom jej szczerze powiedział, co myśli o tym makijażu, w końcu lepiej, żeby się na niego wkurzyła niż żeby chodziła po akademiku i wyglądała jak klaun. Reszta ludzi miałaby z niej kolejny polew.. Choć z drugiej strony, nie potrzebują jakiejś specjalnej okazji, żeby jej dokuczyć. Tak się zastanawiam, dlaczego Stel jest taka niemiła dla Grega, w końcu facet jest naprawdę spoko, a wygląda to tak, jakby próbowała na nim odreagować zaczepki pozostałych. A co do tych pozostałych, to ich zachowanie chciałoby się pozostawić bez komentarza, bo szkoda słów. Szczególnie, że w życiu widziałam tyle podobnych sytuacji, że masakra. Nic tylko usiąść i płakać :\ czekam na więcej ![]()
__________________
Mam łopatę.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
|
![]()
Genialne
![]()
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG] |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|