Field Street by Ata

[Liv]

Mam rozumieć, że całego przodu budynku nie możemy zobaczyć?
Wejście do domu jest zbyt różnokolorowe, w dodatku ten brak harmonii mi się nie podoba. Z początku miałam tu na myśli tylko rośliny, ale przecież te drzwi też nijak się mają np. do okien, zaś fundamenty gryzą się stylistycznie i kolorystycznie z resztą elewacji. Lewitujący bluszcz po lewej stronie... Powinnaś im tam sprowadzić jakichś botaników, bo w normalnych warunkach większość roślin, a szczególnie pnączy, nie przeżyje bez korzeni.
Masz bardzo fajne te drewniane panele O ile sama ich gdzieś nie znajdę, to zgłoszę się po link
Przedpokój całkiem fajny, ale niepotrzebnie zagraciłaś ściany. W kuchni podobnie. Zamiast obrazków i kalendarzy na jednej ścianie dałabym pochłaniacz, a na drugiej wiszącą suszarkę do naczyń. Tapeta w kuchni ładna, ale niepraktyczna - backsplash by się przydał. Ktoś z komentujących przyczepił się okna - imo bardzo fajnie wygląda w tym miejscu!
Jadalnia ładna, aczkolwiek nie dawałabym tam obrazu na 2 kratki, tylko taki na jedną, najlepiej z czarną ramą. Firany w oknach (w domyśle te od HolySimoly) dodałyby temu miejscu przytulności.
Łazienka na parterze poprawna, chociaż zamontowałabym tam lampę sufitową, żeby światło padało równomiernie.
To zdjęcie to takie typowe "pomieszane z poplątanym". Rzuca się tu w oczy kontrast między EAxisem a CC. Kolejne zaś też nie wieje optymizmem - masz cztery (!) odcienie drewna przy jednej ścianie. Co oświetla ta lampa? Bo nie sądzę, żeby książki na stojaczku potrzebowały dodatkowego źródła światła. A ten samotny globusik...? Nie dawałabym posłania dla zwierzaka w takim miejscu, gdyż, jak wiemy, simy lubią się blokować przy wejściu na schody, a koty zazwyczaj znajdują się tam, gdzie najmniej są potrzebne w danym momencie...
Korytarzyk na górze okrutnie zagraciłaś, w dodatku znowu Eaxis "gryzie się" z netem.
Sypialnię uznałabym za idealną, gdybyś nie zagracała ścian - wzorzysta tapeta ładnie ożywia ten skromny pokoik i jest wystarczającą dekoracją.
W łazience na piętrze masz firany, więc żaluzje w zasadzie są zbędne. I ta popielniczka z dogasającym petem obok kwiatków też xD

Porada praktyczna - odczekaj kilka dni po zbudowaniu domku zanim zaczniesz robić zdjęcia i zaprezentujesz go światu.
Miło mnie zaskoczyły użyte przez Ciebie tapety, podłogi i zestaw mebli w jadalni, ale reszta nie zachwyca jakoś szczególnie i wyczuwa się brak pewności (tudzież niezdecydowanie) w Twoim stylu.

7/10

EDIT: rzuty też nie-nie?