Forumowa Mafia VI

[Shiver]

Shiver, romanse mają to do siebie, że często mają tragiczne zakończenie.

A nasze powroty nigdy się nie udają, bo to już "nie ten klimat co z jedynki"

Więc tym razem już lepiej nie próbujmy
Taaaa, nie zaczyna się zdania od "więc"

[Cytryśnia]

Napisał Shiver

Więc tym razem już lepiej nie próbujmy
Taaaa, nie zaczyna się zdania od "więc"

Jak delikatnie powiedzieć "nie chcę mieć z tobą już nic wspólnego, przez fabułę Libby moze mnie przygwoździć i zbanować, wolę nie ryzykować, jej moc jest zbyt wielka" xD

[Hebe]

Człowieka nie ma kilku godzin i nagle wyskakuje 6 stron do przeglądania w FM... Jakieś Hogwarty, biosoczki, romanse i Różowa Ropucha

Nazywam się Zefiryna Edlaison, jestem uczennicą szóstej klasy, moim domem jest Ravenclaw. Ogólnie staram się nie oceniać ludzi po pozorach, ale jeśli chodzi o popleczników Sami Wiecie Kogo i o niego samego, to chętnie pomogę przy złapaniu ich. Ostatnio gdy TKINWW i jego pomocnicy urośli w potęgę zniszczyli pół świata, na który pracowało wiele pokoleń czarodziejów, nie możemy dopuścić znów do takiej sytuacji.

[Pink Panther]

Napisał Hebe

Różowa Ropucha

Czy coś pominąłem?

[Hebe]

Ktoś coś wspomniał o ekhem... mojej ulubionej nauczycielce, prof. Umbridge (a ty myślałeś, że co?)

[Pink Panther]

Aaa, okej, nevermind!

[Malfurion]

kuzweta, gdzie moja magiczna gabka?! chce sie umyc! czyzby, to sprawka mafii pana V. ?

[Słodki Pan Ciastek]

A już myślałem, że dzisiaj sobie nie poczytam ^^

Edit: Up: Myślę, że jest to bardziej niż prawdopodobne

[Kędziorek]

Muszę się przedstawiać? *prycha*
Niech Wam będzie. Jestem Kędziorek i to wszystko co musicie wiedzieć o mojej tożsamości. Mimo że jestem w Slytherinie (podobnie jak swego czasu cała moja rodzina), to wspieram po kryjomu Dumbledore'a. To szalony dziwak, ale skoro los postanowił zadrwić z nas okrutnie i ustanowił go jedynym czarodziejem na tyle potężnym, by mógł stawić opór Czarnemu Panu, to nie mam wyboru. Moja rodzina by mnie w najlepszym wypadku wydziedziczyła, gdyby się dowiedziała o mojej działalności na rzecz, phi!, dobra. Ale cóż, nic nie poradzę, że Śmie(r)ciożercy działają mi na nerwy. Banda tchórzy kryjących się za potęgą Czarnego Pana, który notabene uwierzył jakiejś wariackiej przepowiedni. I jak skończył? Zresztą życie w świecie pełnym chaosu to żadna zabawa - zło jest tak powszednie, że już nikogo nie dziwi.

Rozgadałam się. Znowu jakiś fan Głupottera musiał mi podrzucić jakiś eliksir na gadatliwość. Kretyni.

Hmm... Czy tylko mi się wydaje podejrzany różowy osobnik, który wmawia wszystkim, że uczy obrony przed czarną magią? (W końcu wszyscy jesteśmy UCZNIAMI)

[Słodki Pan Ciastek]

Napisał Kędziorek

Mimo że jestem w Slytherinie

Byłem pewien, że ktoś się znajdzie ^^

Napisał Kędziorek

Hmm... Czy tylko mi się wydaje podejrzany różowy osobnik, który wmawia wszystkim, że uczy obrony przed czarną magią? (W końcu wszyscy jesteśmy UCZNIAMI)

Korki daje Ewentualnie różowa oryginalność wzięła górę i trzeba zrobić wyjątek