|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja nie znosze aspiracji romansowania bo moje simy tylko chcą się z kimś zaprzyjazniac i znać a to zapoznawanie jest nudnexP za to bardzo lubie popularność i bogactwo
Ah rodziny tes nie lubie bo im tylko robienie dzieci w głowach a to tez jest nuudnee
Ostatnio edytowane przez Punky : 21.06.2005 - 11:51 |
|
|
|
#3 | |
|
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
Ja NIENAWIDZĘ: mieć 20 dzieci, mieć 20 kochanów, bara-bara z 20 Simami. No i jeszcze 3 dzieci kończy studia, jaki bezsens, mi się nie chce tyle grac
|
|
|
|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja najbardziej lubię aspirację : Nauka, rodzina, romansowanie. Wkurza mnie : mieć 15 dzieci, adoptować 6 dzieci.
|
|
|
|
#5 |
|
Guest
Postów: n/a
|
nienawidzę romansowania. Ja raczej tworzę stabilne rodziny w których nie ma nawet mowy o zdradzie.
Weźmie taka i ma w pragnieniach ryćkać się z 10 różnymi simami... Ale jak zobaczyłam, że moja simka z aspiracją rodziny i jej mąż zapragnęli mieć 10 dzieci...(mają jednego nastoletniego syna i dwa niemowlaki - urodziły mi się bliźnięta a chciałam tylko jedno :wacko: ) |
|
|
|
#6 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja nieznoszę, albo wręcz nienawidzę aspiracji romansowanie, za to moją ulubioną jest rodzina i nauka
|
|
|
|
#7 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Najglupsza aspiracja : zrobic kanpke
Najglupszy cel w zyciu : miec kariere obiboka |
|
|
|
#8 |
|
Guest
Postów: n/a
|
a ja jestem bardzo realsityczna
popularnosc to ja najczesciej wybieram rodzine tesh ... a aspiracja romansowania jest ok ale bez przesady.. milosc z 3ma simami ? uuuh... to sie narobic trzeba . a zreszta ja nie mam sumienia zdradzac ..(phi) co do tych ostatnich to po co to komu... wazne zeby sie dobrze bawic ...a nie jakies tam.. obowiazki ... nienawidze celu życiowego - "żeby twoje dziecko stalo sie prymusem" itp. i aspiracji kanapkami... (wrrrrr) ![]() pozdroofka
|
|
|
|
#9 |
|
Guest
Postów: n/a
|
nienawidze aspiracji rodziny strasznie durne mają cele zycia mieć 20 wnóków itd tylko im dzieci w głowie za długo sie to spełnia. Za to uwielbiam popularnośc i nauke. Romansowanie i bgactwo są takie sobie.
|
|
|
|
#10 |
|
Guest
Postów: n/a
|
najgorszy jest romantyk, jest swojego rodzaju wyzwaniem zeby go zeswatac i do slubu zmusic, trzeba trafic na dobry momecik zeby sie nie zalamac psychicznie
dlatego zareczyny i "postaraj sie o dziecko" dawalem zaraz po staniu sue doroslym (w czasie imprezy urodzinowiej) a z ślubem musialem czekac z 5 - 10 dni Simowych zeby odpowiednia obawa znikla |
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|