|
|
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
a ja jestem bardzo realsityczna
popularnosc to ja najczesciej wybieram rodzine tesh ... a aspiracja romansowania jest ok ale bez przesady.. milosc z 3ma simami ? uuuh... to sie narobic trzeba . a zreszta ja nie mam sumienia zdradzac ..(phi) co do tych ostatnich to po co to komu... wazne zeby sie dobrze bawic ...a nie jakies tam.. obowiazki ... nienawidze celu życiowego - "żeby twoje dziecko stalo sie prymusem" itp. i aspiracji kanapkami... (wrrrrr) ![]() pozdroofka
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Moi simowie nie uzywają ani eliksiru życia ani kroworośliny. Niemożliwe do spełnienia jest "mieć 10 dzieci", "bara-bara z 20 simami" i temu podobne. Wkurza mnie jak przy celu życia "3 dzieci konczy studia" któremus dziecku (mimo ze uczyl sie dobrze) wyskakuje komunikat: "już czas aby Adam wrócił do prawdziwego życia" mimo ze nie dostal jeszcze dyplomu. Trudno za kazdym razem miec blizniaki zeby temu podolac
Lubie cel "rozwinac w pelni wszystkie umiejetnosci" "osiagnac szczyt kariery" (jakiejkolwiek) To takie proste do spelnienia A platynowa aspiracja do konca zycia jest super, nie mowiac juz o tych dodatkowych punktach aspiracji
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|