|
|
#13 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Moja fasolka bez czarowania rośnie jak na drożdżach.
Za to mój smoczek jest chyba łysy :lol: Czeszę go,czeszę go i łusek jak nie było tak nie ma.A szkoda,bo chciałam żeby moja dziewczynka wyrosła.Miałam już nawet dla niej fajnego kandydata na męża...
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|