Noir Papillon [BRAK ZDJĘĆ]

Narazie ten dom należy do czołówki moich ulubionych domków 9/10

Ignis, eh to nie chodzi o to, ja BARDZO szanuję twoją opinię... Naprawdę, ale ja też mam chyba prawo bronić swojej własności czyż nie?
Pozdrawiam i wielkie buziolcie dla ciebie Ignis i pozostałych formuowiczów:*

P.S. Patrzyłaś do słownika języka francuskiego? Bo widzę, że ty jedyne mnie z rasa psa nie mylisz

Do takich słów słownika nie potrzebuję Jak cię zamęczają sześć razy w tygodniu francuskim, to się w końcu wbije do głowy xD.

Ja daję ocenę 9/10(bez jednego punktu, bo trochę za mało ozdób). Opis domu pasuje do jego wystroju.
Ps.Na jaką chorobę zmarła cała rodzina?

Wiesz... Nie mam pojęcia^^ Nie przemyślałam tego.
No, ale nie wiem... Może trąd, cholera? Hmmm...

Ja też uczę się francuskiego ;-)
Noir Papillon-Czarny motyl,mroczny motyl.
Ja to tak rozumiem możliwe że chodziło ci o coś innego

ładny 9,5/10 jakies niedociągniecie male jest

Domek może i jest pusty,a z zewnątrz nie przypadł mi do gustu,ale szczerze mówiąc wnętrzami jestem oczarowana...pasują do nazwy,mają swój klimat-brawo!

Kształt domu raczej przeciętny, taki monotonny, bez żadnych zróżnicowań, a już najbardziej dokucza mi wejściowy taras. Bez okien czy dachu wydaje się taki podłużny i pusty. Przed pokój jest fajny od razu pokazuje się ten klimacik. Może mi sie tylko wydaje, ale mam takie wrażenie jakby w salonie tak mało mebli było. Kuchnia trochę odchodzi od klimatu domu, ale spoko. Najgorsza jednak jest lodówka i kuchenka. W łazience mam takie same wrażenie jak w salonie. W przedpokoju na górze za mało obrazów, a za dużo lamp. Potem wszystkie pokoje fajne. 7/10

Bardzo fajny. Z zewnątrz taki niby normalny dom, ale w środku "ucharakteryzowany" na starodawny dworek. Pokoje fajnie urządzone, wszystko do siebie pasuje, oprócz kuchenki w kuchni, ale to szczegół. Jedyne co odstrasza to...historia domu , ale osobiście mało co mnie może przestraszyć . Duży plus za drzewa- jest ich sporo, a ja je bardzo lubię.
Moja ocena: 10/10

Pozdrawiam