a ja mialam kiedys MEGA pozar... Rodzinka skladala sie z 5 osob doroslych(dziadek, babcia, matka, ojciec, tesciowa

) i dziecka tzn niemowlaka, kasy mieli cos ok 100000 i byl jeszcze pies... Wszystko zaczelo sie ze dziadek za dlugo siedzial w wannie i zaczal sie palic, zaraz przybiegla do niego tesciowka i oczywiscie w panike i tez sie zapalila reszta byla w pracy a dzieciak w kojcu. Gralam ta rodzinka strasznie dlugo wiec niechcialam nikogo stracicl. i jak na zlosc

wrocila z pracy babcia ale dziadek juz w tym czasie splonal a tesciowa wlasnie zabierala smierc, udalo ja sie ublagacwiec byly dwie simki i probowaly ugasic pozar bo robil sie coraz wiekszy nie dalam rady zadzwonic po straz bo one ciagle panikowaly pojawialo sie w lewym gornym rogu "pozar!" i babka znow wleciala w ogien i jak zaczynala chodzic to powstawaly za nia takie ogniska, dodatkowo przechodzili sasiedzi i tez zaczynali sie palic. W koncu wszyscy sploneli ale mysle nie wszystko stracone poczekam az dwa simy wroca z pracy i zadzwonia po straz ale nie

oni tez zaczeli sie palic mysle spoko mam jeszcze dzieciaka i psa... jak tylko pomyslalam to pies splona i tak wszystko sie palilo i palilo i mysle sobie luzik mam jeszcze dzieciaka az wyskakuje mi okienko ze dzieciak idzie do adopcji a pieniadze rodziny zostana przekazane na jakis fundusz (czy cos) i ze kolejny sen dziecka o dobrym starcie w przyszlosc zostanie rozwiany... Przyjechala babka z opieki i wiecie co?! tez sie zjarala

oczywiscie wyszlam bez zapisywania a potem ten blad juz sie nie powtorzyl ale czegos takiego w simsach nie widzialam -smialam sie przez godzine bo wygladalo to DZIWNIE :wacko:
a wogole ostatnio stworzylam sobie studentow, wyksztalcilam byli juz na 4 roku (zaczynali) i dzis odpalam ta gre i moj sim siedzi przy pianinie tak jak go wczoraj zostawilam ALE jest przezroczysty.. mysle kurcze co jemu:] i chcialam zeby wstal a on wstal i zniknal zupelnie pojawil sie komunikat ze zmarl na innej parceli i tam pojawi sie jako duch ALE on nigdzie nie zmarl przynajmniej nie za moja sprawa

i jestem WSCIEKLA po prostu czemu takie rzeczy zdarzaja sie mi?!
a kiedys skasowalam dziecko kodem moveObjects on i pozniej za kazdym razem pojawialo mi sie i oczywiscie mialo kiepski nastroj bo wszystkie wskazniki spadaly i kazdy sim przybiegal je oplakiwac nie pomagalo wsadzanie do basenu czy wywolywanie pozaru tak zeby je jakos usmiercic musialam sie przeprowadzic bo za kazdym razem jak kasowalam je kodem to i tak wracalo i nie mozna bylo nic z nim zrobic