Heerenveen-by Raini.

HEERENVEEN

Szybkim krokiem zmierzałam do małego,skromnego domku,którego kolorystyka,z której strony by nie spojrzeć,przywodziła na myśl wakacje...
Już na pierwszy rzut oka mogłam stwierdzić,że domek,choć z kształtu niepozorny,nie będzie taki,jak większość...

[IMG]http://i25.************/xekaqa.png[/IMG]

[IMG]http://i31.************/seaoes.png[/IMG]

[IMG]http://i29.************/23moupc.png[/IMG]

Trochę spocona po wspinaczce po cholernych schodkach stanęłam przed drzwiami i zapukałam.Nikt nie otworzył,więc postanowiłam wejść.

[IMG]http://i25.************/29bj5no.png[/IMG]

Aaa! O mały włos nie dostałam zawału,ale po chwili zorientowałam się,że przestraszyłam się własnego odbicia.W domu z tego powodu wywaliłam wszystkie lustra-po cóż się dołować i,co gorsza,miewać koszmary ze sobą w roli głównej? Ale dobra,nie o tym chciałam mówić.

[IMG]http://i25.************/2cyp1rk.png[/IMG]

Na kanapie rozwalony był jakiś rudowłosy chudzielec,a na fotelu obok pogrążona w lekturze była równie wiewiórowata wieśniara w warkoczykach.

[IMG]http://i30.************/28vdn4h.png[/IMG]

Nieśmiało przystanęłam w kącie-nikt mnie nie zauważył.Wiewiórka zerwała się z fotela i poszła zaspokoić głód swojego wiewióra.

[IMG]http://i30.************/14mrh2o.png[/IMG]

Ja tymczasem buszowałam po lodówce i wyżerałam krewetki w czekoladzie...

[IMG]http://i30.************/157kvh0.png[/IMG]

Państwo Wiewiórzaści zasiedli do podpalonych tostów mając mnie i swoje krewetki w dalszym ciągu głęboko gdzieś.

[IMG]http://i32.************/14w6m9e.png[/IMG]

Rozejrzałam sie trochę po domu.Skąpany był w dziwnie ciemnej,przykurzonej poświacie,która nadawała mu niepowtarzalnego klimatu i nutki elegancji.

[IMG]http://i25.************/29w8ewo.png[/IMG]

Ponieważ krewetki z czekoladą nie są najłatwiejsze w strawieniu,pognałam ile sił w nogach do kibla.Tam zastałam jednak Wiewiórkę w bąbelkach!

[IMG]http://i27.************/2aa0oy0.png[/IMG]

No to poszłam pod krzaczek.Potem,będąc już wydrylowana i wypatroszona,poszłam na górę i otworzyłam z hukiem drzwi.

[IMG]http://i27.************/fv8ars.png[/IMG]

Yyy...chyba przeszkodziłam.Państwo Płomiennowłosi wyglądali jednak na bardzo sobą zainteresowanych i,krótko mówiąc,olali mnie.Chciałam jeszcze chwilę popatrzeć (zawsze interesowało mnie,skąd bociany biorą dzieci),ale nie starczyło mi odwagi.Żegnana dziwnymi odgłosami wydobywającymi się zza drzwi sypialni,wyszłam i "zajęłam się sobą".
O,został mi jeszcze jeden pokój!

[IMG]http://i30.************/2d14wmp.png[/IMG]

[IMG]http://i30.************/15fm1kx.png[/IMG]

Tym razem otworzyłam drzwi powoli (nie wiadomo,kogo tym razem mogłabym tam zastać) i o mało nie krzyknęłam.Znalazłam się w pokoju dziecinnym-tak wesołym,pstrokatym i oczowalącym,że nie wyobrażam sobie dłuższego przebywania w nim bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym (chociaż ja ten uszczerbek mam i tak spory).W dodatku w oczy rzuciła mi się zielona dupcia dzieciaka...no tak,ładna.Ale chwila...ZIELONA? Alieny atakują!

[IMG]http://i32.************/ao1bty.png[/IMG]

[IMG]http://i26.************/depda9.png[/IMG]

Wiem,że to kolejny siarski opis w moim wykonaniu,ale nie mogłam się powstrzymać
Domek zamieszkuje (i na zdjęciach występuje) Czesiu Cybant z familią
Nazwa nie jest moja-to nazwa...holenderskiego klubu piłkarskiego,która cholernie mi podpasowała do tej chatki.

[Wielebny]

Zacznę od bryły
Sama bryłą jest ładna ale kolorystyka okropna moim zdaniem szczególnie ten niebieski mnie drażni
Wnętrze jest ładne i stylowe najbardziej spodobała mi się pokój dziecka
Najbardziej co mnie drażni w niektórych pomieszczeniach to te żywe jaskrawe kolory .
Reszta jest bardzo ładne wszystko jest dobrze podobierane .
ocena 8\10

Kolory były takie bo tak miało być, choć mi tak się troszke średnio podobają...bo ten niebieski Bardzo podoba mi sie pokoik zielonego dzieciątka, wydaje sie taki cieplutki i jasny, taki w ktorym odrazu poprawia się humor I łazienka mi się bardzo pdooba I podziwiam kombinowania z podnoszeniem terenu (schodki na zewnątrz) Wiec 9/10 i pozdrawiam!

ładniutki schodki na zewnątrz super, bryła też .Najbardziej podoba mi się jadalnia i łazienka ;p ocena - 9/10

Łał słodkie,Tymbardziej ,iż zastosowałaś swojego wykonania komplet dla małego dziecka ^^ Łał.łał.ŁAŁ ! Ty to masz wyobraźnię

10/10

Pozdrawiam:
Sheba

Zacznę od bryły, sam jej kształt mi się podoba, ale te kolory. Szczerze nie chciałabym mieszkać w takim domu. Najgorszy jest ten niebieski no i...znowu ten bluszcz.

W środku, dom gdzieniegdzie świeci pustkami, zwłaszcza w kuchni. Podobają mi się sypialnie. Ale muszę przyznać iż dom znów ma ten swój wspaniały klimacik. Ty masz zmysł do tworzenia go ;p.

A przy okazji podoba mi się opis^^.

Ocena: muszę przyznać, iż Twój poprzedni domek bardziej mi się spodobał - 7,5/10

Kolory budynku nic nie mają wspólnego z wakacjami. Owszem jest kolorowo jednak to nie to. Nie potrzebnie dałaś cegłę.
Wydaje mi się, że albo jest się odważny w projektach i idzie się na całość, albo nie powinno się brać za bardziej "twórcze" prace. Bo efekty będą kiepskie tak jak Twoja praca.

Dzięki wszystkim

Wiem,że jaskrawe kolory niezbyt do ogółu przemawiają (niestety większość lubi beże i brązy ;p),ale ja szalenie lubię grać w takich domkach i chciałabym mieć coś podobnego w przyszłości.
Wiem,że gdzieniegdzie jest za dużo przestrzeni,ale starałam się domku nie zagracić.A akurat w kuchni to miejsce mi się bardzo przydaje,bo tam,na wolnej szafce,zawsze stawiam tort i goście się przynajmniej nie przyblokowują

Napisał Ruika

Kolory budynku nic nie mają wspólnego z wakacjami. Owszem jest kolorowo jednak to nie to. Nie potrzebnie dałaś cegłę.
Wydaje mi się, że albo jest się odważny w projektach i idzie się na całość, albo nie powinno się brać za bardziej "twórcze" prace. Bo efekty będą kiepskie tak jak Twoja praca.

No cóż,może i kolory te nie kojarzą Ci się z wakacjami,ale mi-jak najbardziej.
Cegła jest wg mnie "uniwersalna" i można ją łączyć właściwie dowolnie...
Szkoda,że uważasz ten domek za kiepski,ja jestem z niego zadowolona,bo osiągnęłam ten klimat,o co mi chodziło i świetnie mi się w nim gra (a to najważniejsze),ale to już raczej rzecz gustu i nie ma sie o co obrażać

Pamiętaj nie bój się eksperymentować idź na całość z kolorami skoro tak je lubisz.
Pokaż nam coś nowego oprócz wspomnianych wyżej beży i brązów ;]

[avenly]

Znów widze u Ciebie kontrastujące kjolory na zewnatrz.
nie podoba mi się to.
Salon jest za ciemny.
w sypialni jest nie ładna podłoga.
Kuchnia i jadalnia są za duże.