Oceń Redaktora FTS Newsletter - podsumowanie

[Charionette]

Ankieta została zakończona. Chcieliśmy odnieść się do poszczególnych opinii, niestety nie bardzo mieliśmy do czego. O ile opinie typu "ok" lub "+" mogą być wystarczające, to "źle" nie mówi nam zupełnie nic. Nie wiemy, co mamy poprawić. Liczyliśmy na bardziej rozbudowane komentarze, które podpowiedzą nam co zrobić, aby gazetka znów była interesująca. Z ankiety wynika, że FTSN trzyma ten sam poziom co dawniej, z pracy redaktorów jesteście zadowoleni, więc w czym jest problem? Tego nie udało nam się ustalić. Mimo wszystko dziękujemy za wszystkie opinie. Fajnie, że komuś chciało się wypełnić ankietę.

Zmiany, które wprowadzimy:

- odświeżymy szatę graficzną gazetki,
- usuniemy Redakcyjne Opowieści.

Kilka opinii, do których chcemy się ustosunkować:

Charionette:

Bardzo źle. Wielka szefowa nie widzi nic oprócz czubka własnego nosa. Wywala dobrych redaktorów i zastępuje ich miernymi, bez charakteru. Odrzuca ciekawe propozycje a jeśli wprowadza jakieś nowości to są one bardzo nieciekawe. Tak samo zabawy redaktorskie - RO, które stworzono by redaktorzy mieli czym zająć czas, nic poza tym. Jest opryskliwa, brak jej stanowczego charakteru.

Domyślam się, o jakie propozycje chodzi i wydaje mi się, że dostatecznie wyjaśniłam to w dziale (to wewnętrzna sprawa gazetki, nie ma co tego wyciągać na forum). Cóż, RO z zasady miało być zabijaczem czasu, formą rozrywki dla redaktorów i userów. Tym drugim się nie spodobało, rozumiem. Nie wiem, jakie głębokie przesłanie miałoby płynąć z opowieści pisanych dla zabawy. Co do moich cech - nigdy nie postrzegałam siebie jako opryskliwej egoistki (nigdy nawet czegoś takiego nie usłyszałam), ale każdy ma prawo do własnej opinii. Z brakiem stanowczego charakteru się zgodzę. To jedna z moich wielu wad.

Mroczny Pan Skromności:

Zaniżył poziom, artykuły nieciekawe, wymuszone

Cóż, przemyślałem sprawę i uznałem, że nie ma co tego sztucznie przeciągać - mówię o prowadzeniu przeze mnie Klawej Enklawy. Część osób zauważyła u mnie spadek poziomu i nie będę się z tym sprzeczał, bo zgadzam się w całej rozciągłości. Przez tych kilka lat udało mi się napisać kilka artykułów, z których osobiście jestem dumny, było też kilka gorszych, ale generalnie nigdy nie schodziłem poniżej pewnego poziomu. Wolę, żeby mnie tak zapamiętano Nadal będę prowadził wiadomości i jeśli czas mi pozwoli, postaram się je w jakiś sposób rozbudować, żeby służyły nie tylko tym, którzy nie są zbyt zorientowani w życiu forum, ale też jego stałym bywalcom. A od czasu do czasu być może skrobnę coś ponad programowo Póki co dziękuję za współpracę Ktosiowi oraz konformistycznemu lodzikowi, jak i tym, z którymi współpracowałem dawniej: Nightfallowi, cencie, Meryam, a także pozostałym redaktorom za wszelkie wsparcie. Wierzę, że Enklawa nie umrze razem z moim odejściem


Jeśli ta tendencja będzie się utrzymywać, gazetce grozi zawieszenie. I nie, nie jest to rozpaczliwa groźba i prośba o komentarze tylko stwierdzenie faktu. Nie mamy dla kogo pisać, a ranga dla rangi jest nam zbędna. Gazetka ukaże się w lutym i jeśli nie zauważymy wzrostu zainteresowania, będzie to ostatni numer.