|
|
#11 | |
|
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Cytat:
![]() A teraz kolejne zalety gry jakie odkryłam. Moja simka ma pragnienie życiowe "Doskonały ogród", co oznacza, że chce zasadzić i zebrać osiem doskonałych warzyw lub owoców. Do tej pory nasadziłam naprawdę wiele roślin, niektóre z owoców i warzyw kupionych w sklepie, a niektóre z nasion znalezionych w różnych miejscach w miasteczku. Udało mi się także zdobyć nasiono rośliny śmierci, którą spotkać można na cmentarzu. Widziałam też dziwną roślinę na terenie instytutu naukowego, ale nie mogę utrafić na moment gdy dojrzewa i ktoś zrywa owoce nim uda się to mojej simce. Tak czy inaczej roślin w ogrodzie jest naprawdę dużo i są różne. Jakież więc było moje zdziwienie, gdy w dzienniku umiejętności spostrzegłam, że to jeszcze nie wszystkie możliwe do zasadzenia rośliny ![]() Podczas wykorzystywania jednaj spośród wielu różnych okazji, jakie trafiają się simce, dowiedziałam się o dwóch gatunkach warzyw, które sadzi się produktów, których w życiu nie podejrzewałabym, że coś z nich wyrośnie ![]() Uprawa roślin jest fascynująca, to zupełnie coś innego niż w TS2. Nie wystarczy podlewać rośliny i wyrywać chwasty, aby uzyskać najlepszy gatunkowo owoc. Rośliny trzeba sadzić na nowo, jeśli chcemy, aby były doskonałe. Pomimo wiecznego lata rośliny obumierają po jakimś czasie i trzeba sadzić nowe. Do tego, gdy już sim nauczy się radzić sobie z roślinami, to można na tym całkiem nieźle zarobić. Moja simka nawet rzuciła pracę bo na owocach i warzywach zarabia więcej ![]() Ponieważ moje simy w większości uwielbiają mieć swój ogródek, bardzo cieszy mnie, że zostało to tak doskonale urozmaicone. Z resztą nie tylko to. Ostatnio odkryłam także, ja wiele jest różnych interakcji. Oczywiście nie od razu, bo sim nie ma za bardzo o czym rozmawiać z innym simem, którego zna powierzchownie. W miarę jak simy się poznają interakcji jest coraz więcej. Jeszcze więcej gdy mają podobne zainteresowania. Naturalnie muszą być też w odpowiednim nastroju do rozmowy. Okazje są doskonałym sposobem na rozwinięcie umiejętności lub przyspieszenie awansu, a także na poprawienie swoich relacji z szefem i współpracownikami. Gram kilkoma rodzinami i żadnemu simowi okazje się nie powtarzały, co oznacza, że jest ich naprawdę dużo i że są zróżnicowane. Jest mnóstwo nowości, które urozmaicają grę i żeby nie zauważyć różnic pomiędzy TS3 a TS2 trzeba być naprawdę ślepcem, albo trzeba bardzo nie chcieć dostrzec tych wszystkich nowości. ----------------------------- bigkar odnośnie tego posta, mam tylko jedno pytanie: Wczoraj pisałaś, że nie grasz w The Sims 3, więc zastanawia mnie, na jakiej podstawie wysnuwasz zawarte w nim wnioski?
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 Ostatnio edytowane przez Irbis : 01.06.2009 - 16:54 |
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|