|
|
#26 | |||||||||||
|
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,673
Reputacja: 53
|
A rudzia podobno sama zrezygnowała...?
Mój post sprzed kilku godzin: Cytat:
Cytat:
Cytat:
) wyczyści sobie rano temat np. z fotkami z simsów, to ktoś, kto po południu wejdzie do tego tematu, będzie widział, że coś się święci. Bo pewnie nie raz zdarzy mu się przy tym zedytować jakiegoś posta, a po tym ślad już zostaje. Poza tym, jesteście teraz wszyscy na widocznym - jak wejdę na profil któregoś z Was, to przecież widzę, co w danym momencie ta osoba robi. Bo nie wchodzi się do panelu tak o, żeby było. Tak samo czystki w działach. Prędzej czy później ktoś to zauważy. A o rzeczach typu odpowiadanie na raporty, warnowanie/banowanie, organizowanie konkursów czy udzielanie się na forum, już nawet nie wspominam, bo to można zauważyć bez problemu. No więc jakim cudem ciągle zdarza się, że czyjejś pracy nie widać? Cytat:
Dochodzi tu tez kwestia sprawiedliwości i sam sens niektórych decyzji, na co userzy również się skarżyli (pamiętny ban Damiana za słowo "chamstwo" ).Cytat:
Cytat:
![]() Ale spoko, kiedyś uznają, że i Ty zasługujesz, a głupio Ci będzie odmówić będąc jedyną "zieloną" ![]() Cytat:
![]() Cytat:
, a w życie wszedł, jak już było bardzo źle na forum. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() No właśnie, wytłumaczy mi ktoś jak to się stało, że mimo tylu warnów, które dostawali ode mnie TAKŻE moi forumowi znajomi, ich liczba wręcz się zwiększała? Przykładami są chociaż Mroczny, Sher, Najtfol, Kenny, chryzia... Chryzia już co prawda nie ma tu konta, ale z całą resztą mam nadal dość dobry kontakt. Ilona, przeprosiny do końca sprawy nie załatwiają. To tak trochę źle wygląda, że najpierw "awansujesz", a potem przepraszasz. Wątpię w to, że na tym stanowisku uda Ci się nauczyć właściwej skromności i opanowania, a w zasadzie to one byłyby najlepszym lekarstwem na Twoją nadal niezbyt dobrą opinię. Wniosek nasuwa się sam i nie mówię tego czystej złośliwości, tylko raczej na podstawie mojego burzliwego okresu "żyletownia" i jego końca ![]() @down: o, dzięki za miłe słowa i wyjaśnienia ![]() To dla mnie wzorową "żyletą" był Haughton
Ostatnio edytowane przez Liv : 05.10.2013 - 14:37 |
|||||||||||
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|