![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 05.08.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 599
Reputacja: 10
|
![]()
coś mi długo zleciało dodanie kolejnej części xD ale już jakoś się zebrałam i dodaję! ^^
a wienc! Kiedy Kathy obudziła się rano po wieczorku panieńskim to spała w parku no i postanowiła wrócić do domu, bo jakimś cudem pamiętała gdzie mieszka! Gdy wróciła to dom nie był domem tylko stodołą. Wtedy okazała się wielką inteligencją i uznała, że jednak zapomniała gdzie mieszka i trafiła do stodoły i to nie jest jej dom, bo zapomniała gdzie mieszka i trafiła do stodoły, ale to NIE jest jej dom, bo trafiła do stodoły. I tak jeszcze milion pięćset sto dziewięćset. Aż w końcu zrobił się wieczór a ona dalej tak stała i patrzyła na stodołę, która nie jest jej domem, aż w końcu postanowiła wejść i się przespać. No i położyła się na koniu (ale była święcie przekonana że to siano!) a koń się po chwili wkurzył i zawiózł ją (za darmo!) do domu. No i stała przed tym domem i uznała, że umie sie teleportować (bo cały czas spała i nie wiedziała że to koń ją przywiózł) i chciała się prze teleportować ale jej nie wyszło to na nogach weszła po schodach. No i w łóżku zastała swojego kochanka! I postanowiła z nim zerwać, chlip chlip ;( Biedny chłopczyk wyszedł zrezygnowany z jej domu bo przegrał z białym facetem. ![]() No a potem niespodzianek ciąg dalszy - chyba komuś nie posmakowało jedzenie. Mówi się trudno, nie? Ale Kathy musiała posprzątać. Chciała dżamprezkę to teraz ma! ![]() potem zadzwoniła Rebecca i coś tam gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała i gadała a jak już się nagadała (a widać że na poczatku tej jej gadania i gadania i gadania i gadania i gadania i gadania i gadania i gadania i gadania jej mama była bardzo podekscytowana rozmową!) to wpadła na świetnego pomysła! ![]() No ale to nudne gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie i gadanie (wciąz nudne zresztą) długo nie trwało no i nagle Rebecca wypaliła jakże inteligenty (ale prawdziwy!) tekst, którego miała nie mówić, no ale zauwazyła (bo zamontowała kamery w domu!) że jej mamusia ma gdzieś to co ona gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada i gada więc zarzuciła do niej - Hej joł siema ziom, dziewictwo już straciłam ziom! No i zadziałało! ![]() To ją tak bardzo zszokowało, że aż zaczęła się zajmować swoją drugą córką. Miley pierwszy raz zostawiła Emilka, który teraz siedział taki smutny i biedny i patrzył jak jego BFF uczy sie chodzić i tak siedział taki smutny i biedny i patrzył taki smutny i biedny i patrzył taki smutny i biedny i patrzył. ![]() No a potem kiedy już Miley wróciła do swojej przytulanki, a Dereck wrócił do domu to Kathy zaczęła mieć wyrzuty sumienia że go zdradziła. Więc poszła do niego i mu się przyznała a on dał jej kwiaty i ją pocałował, a na wieść o zdradzie machnął ręką i kazał jej wyjść na spacer z Dżastinem. No i jeszcze w trakcie ich czułej rozmowy ustalili datę ślubu - po urodzinach ich synka, żeby mógł się sam zająć sobą i zabawkami a nie im ciągle płakać. No i było słit fajnie i w ogóle no i Kathy poszła z Justinem na spacer. ![]() ![]() Swoją drogą bardzo fajnie to wygląda, jak niemowlak jedzie w wózku i siedzi jak małe dziecko, a w dodatku o nic się nie opiera! A, no i miny też robi świetne ![]() ![]() ![]() No i Dereck sam długo w domu nie był - odwiedził go "kolega"! Młahahah, ale to sprytnie zaplanował, wywalił rodzinę z domu żeby skończyć w łóżku z czarnym kolesiem w okularach który też ma rodzinę (chyba)! ![]() No a jeszcze niedawno ustalał datę ślubu z Kathy. Ah, ależ z niego nikczemnik! No i się tak bawili bawili aż w końcu go pożegnał i zadzwonił po narzeczoną żeby wracała do domu. No i wróciła. A dnia następnego Justin miał urodziny! I podpisał się wam nawet a swoim urodzinowym zdjęciu! ![]() to bieber to tak dla szpanu ![]() ************************************************** ******* A już w następnym odcinku, wydaniu, relacji, opisie czy co tam chcecie! : *ślub Kathy i Derecka! Odbędzie się czy się nie odbędzie? *urodziny małej Majlej - czy matka wyśle ją do szkoły z internatem tak jak jej starszą siostrę? *czy Justin dostanie swojego własnego przyjaciela? Czy może raczej żadna zabawka go nie będzie chciała? A jeśli tak, to jakie będą ich relacje? *czy Kathy zajdzie w ciążę z byłym kochankiem? * czy Kathy postanowi zabrać Rebeccę ze szkoły z internatem i przywieźć ją z powrotem do domu? *i wiele wiele wiele wiele innych! a może i nie... ale na pewno będzie jeszcze wywiad z Kathy! ![]() dziękuję, dobranoc. |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|