Propozycje zmian

[motyka]

nie zabierzemy Ci prawa głosu, ale skoro rezygnujesz z nominacji, to tylko Twoja decyzja.

naprawdę nie rozumiem tych nerwów, nie wiem, może sesja mi odebrała zdolności percepcyjne? zażarta dyskusja tylko dlatego, że nie chcemy skrócić czasu nominacji? serio? napisałem coś, co jest dla mnie tak oczywiste, jak to, że w lutym dni są krótsze niż w czerwcu. organizujemy konkursy, staramy się, ale nie, wiecznie coś nie pasuje

[Lubie]

Napisał motyka

organizujemy konkursy, staramy się, ale nie, wiecznie coś nie pasuje

nie chce nic mowic, ale ten konkurs MA TRADYCJE, wiec troche głupio by było go nie organizowac, sooooo. :c.

[Meryam]

Kurde, nie było na ten temat wystarczająco dużo dyskusji? Jak to admini nie słuchają userów? Zawsze kończyło się obietnicą, że będzie lepiej. Ale tego nie pokazujecie. Tak, będziemy robić dramę o każdą kuźwa pieprzoną rzecz, bo nie skrócicie czasu nominacji. Tak. Dla nas to zabawa patrzeć, jak się tłumaczycie, naprawdę.
Tylko czy wam się to już nie znudziło? To, ze my robimy dramę, bo się z wami nie zgadzamy? I teraz sobie pomyślcie - gdybyście zaakceptowali naszą propozycję, czy byłaby drama? Nie. Zrozumiałabym, gdybyśmy nie mieli racji i mielibyście na to wystarczająco silny argument, ale poważnie? Tradycja? To co, będziemy tkwili w 2005 roku, bo wy chcecie zachować tradycję? Tradycją jest już samo FA, drobna zmiana zasad chyba nie naruszy tej wyjątkowo stabilnej jak na to forum konstrukcji.

EDIT: Aha, i może źle to odczytałam, nie wiem, ale dla mnie to, co zacytował Lubie brzmi jak robienie nam łaski już samą organizacją konkursu.

[motyka]

Meryam, przykro mi czytać to, co piszesz, nie mam siły odpowiadać na te argumenty, bo dla mnie cała ta sytuacja graniczy z absurdem. jest mi przykro, że nie zauważasz, ile dla Was robimy, ile czasu i zaangażowania wkładamy w to forum.

owszem - nie musimy nic organizować. ale robimy inaczej, bo chcemy, by tutaj coś się działo, by userzy mieli dodatkową rozrywkę. nie mamy z tego tytułu żadnych korzyści poza satysfakcją, że coś się udało, że ktoś się fajnie bawił. ale nie sądziłem, że byle pierdoła będzie nas kosztowała aż tyle nerwów. czy teraz każda odmowa będzie się równała temu, że Was nie szanujemy, że mamy głęboko w dupie Wasze zdanie? czy to nie graniczy z groteską?

@down daruj sobie.

[Meryam]

Napisał Meryam

Zrozumiałabym, gdybyśmy nie mieli racji i mielibyście na to wystarczająco silny argument, ale poważnie? Tradycja?

Wow motyka, nie spodziewałabym się, że akurat u ciebie szwankuje czytanie ze zrozumieniem.

[alpherainn]

Uważam, że skrócenie czasu nominacji (bo o to chodzi?) to nic złego. Przecież teraz, jak już zostało powiedziane wcześniej, w tematach z nominacjami bardzo rzadko pojawiają się nominacje, a już na pewno nie w dużych ilościach. Nie złamiemy tradycji, jeśli trochę skrócimy czas trwania FA, co zapewne i tak nikomu nie będzie przeszkadzało.

[Liv]

naprawdę nie rozumiem tych nerwów, nie wiem, może sesja mi odebrała zdolności percepcyjne?

Osobiście dość ciężko znoszę sesję, ale z moim myśleniem na szczęście wszystko jest OK

Jak to admini nie słuchają userów? Zawsze kończyło się obietnicą, że będzie lepiej. Ale tego nie pokazujecie.

Jaką obietnicą? Bo ja sobie nic nie przypominam oprócz tego, że "admini swoje, userzy swoje" i że jak się tak akurat złoży, że userom nie będzie się chciało dalej walczyć o swoje, to będzie OK

To co, będziemy tkwili w 2005 roku, bo wy chcecie zachować tradycję?

Nawet ORYGINALNY regulamin z 2003 roku (z późniejszymi poprawkami) postanowiliście zdjąć i zastąpić nowym, lepszym

dla mnie cała ta sytuacja graniczy z absurdem.

Dla wielu innych też.

jest mi przykro, że nie zauważasz, ile dla Was robimy, ile czasu i zaangażowania wkładamy w to forum.

Fajnie, cieszymy się (swoją drogą po to jest administracja, żeby dbać o forum), ale w kwestii podejścia userów do administracji i vice versa w takich otwartych dyskusjach nadal jest zawiść i zło. Jakbyście robili to, co robicie dla samej idei, a nie dla userów.

nie sądziłem, że byle pierdoła będzie nas kosztowała aż tyle nerwów. czy teraz każda odmowa będzie się równała temu, że Was nie szanujemy, że mamy głęboko w dupie Wasze zdanie?

Osobiście do mnie, nie po raz pierwszy zresztą, nie przemawia Wasza argumentacja. Powtórzę się:

Co Wam szkodzi przesunąć zamkniecie sond o tydzień?

Chciałabym, żeby w temacie wypowiedziała się nominowana do rangi Mędrca Kędziorek

[Caesum]

Mnie osobiście bawi podejście typu:

Napisał motyka

ale nie musimy niczego argumentować, nie za bardzo wchodzicie nam w kompetencje?

A potem:

Napisał motyka

staramy się, ale nie, wiecznie coś nie pasuje

Just seriously? Najpierw "nie zrobimy tak, s*******ajcie", a potem jęki i gorzkie żale, że źli użytkownicy nie lubią adminów. Może tak jakieś konkretne wyjaśnienie, dlaczego nie macie zamiaru zmieniać terminu na de facto ubogim i opustoszałym forum, gdzie spokojnie CAŁE forum awards mogłoby zająć tydzień czy dwa? Wybaczcie, ale "kultywowanie" tradycji nie jest dostatecznym powodem. Forum Awards to tradycja, czas trwania już nie bardzo. Zresztą, już nawet nie o FA mi chodzi, a o to robienie z siebie ofiary niewdzięcznego tłumu.

[Shiver]

A ja mam inne zdanie.
Skoro skrócenie czasu nominacji to nic takiego, to dlaczego nie możecie poczekać tydzień dłużej? Dostaniecie rangi później, to wszystko.
Rany, o taką pierdołę znowu jakieś wojny na forum robić...

[Cytryśnia]

Jak dla mnie ten pomysł nie jest aż tak dobry bo... Moze to dlatego ten konkurs jest taki wyjatkowy? Bo się na niego wyczekuje? Serio ten tydzień zrobiłby wam aż taką różnicę?
Według mnie rzeczywiście, nominacje są trochę przydługie, a głosowanie za krótkie możnaby to zbilansować