|
|
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Niektóre odpowiedzi w tym temacie są naprawdę urocze -_-.
Moi emeryci żyją tak jak żyli poprzednio. Ewentualnie przechodzą na emeryturę i zajmują się wnukami i doskonalą swoje umiejętności do perfekcji. Jeśli zaś są typami romantyków, to oczywiście nie kończę ich podobojów miłosnych. Zabijać sima z powodu posiwienia i lekkiego garbieina? Dla mnie to niesmaczne,ale w końcu każdy robi ze swoimi simami co chce ^_-. |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Kiedyś miałam emerytowane małżeństwo.Rozwijali swoje umiejętności,zajmowali się ogródkiem,pracowali zawodowo,zapraszali sąsiadów na pogaduchy.Wiedli takie spokojne swojskie wręcz życie.
A ponadto emeryt tak fajnie pierdział. Uwielbiałam go za to.
|
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
A u mnie zwykle jak już dziecko dorośnie to się wyprowadza i już nie gram rodzicami
Mam taką jedną dziwną rodzinę (kilka pokoleń), że jest dorosły (mieszka sam), ma dorosłego syna, który się ożenił i mają dwójkę nastolatek. I nie ma emeryta Troszkę nudno mi jest nim grać W innej rodzince staruszków zabiłam :] Wkurzali mnie Strasznie nudno było, poczekałam, aż syn (czwarty!! ) wreszcie będzie nastolatkiem i dead =) Ale postanowiłam, że w tej rodzince gdzie jest małżeństwo i dwójka nastolatek to jedna się wyprowadzi, druga zostanie i biedni staruszkowie będą mieli wnuków... =) Niech się cieszą, nie na każdego czeka taka męka (lub szczęście, zależy jak dla kogo ) A jak mi się znudzą to w końcu są na tej pięknej krawędzi śmierci
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|