TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Marzenie jutra (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=58492)

Liv 28.11.2010 16:21

Marzenie jutra
 
Odcinek I - poniżej
Odcinek II
Odcinek III
Odcinek IV
Odcinek V
Odcinek VI
Odcinek VII
Odcinek VIII
Odcinek IX
Odcinek X
Odcinek XI
Odcinek XII
Odcinek XIII
Odcinek XIV
Odcinek XV
Bonus I
Odcinek XVI
Bonus II
Odcinek XVII
Odcinek XVIII
Odcinek XIX
Bonus III
Odcinek XX
Odcinek XXI
Odcinek XXII


Miłej lektury.


I


W pokoju rozległo się pukanie, przerwane przez kobiecy głos, który oznajmił przybyszowi, że może wejść do środka.
Blondynka w średnim wieku, wpatrzona w ekran komputera wyglądała na zdziwioną, gdy pukający znalazł się w środku. Prędzej spodziewała się kota w butach, niż jego, czego nawet nie ukrywała.

http://i1068.photobucket.com/albums/...iv27/and_1.jpg

Jednocześnie jej niemłoda już twarzyczka ukazywała znużenie pracą. Nie należała ona do najgorszych na świecie, nawet miała z niej przyzwoite pieniądze, ale... No właśnie, nigdy nie było wiadomo, kiedy ktoś stanie u progu drzwi sekretariatu i przede wszystkim, kim będzie ten ktoś. Praca ta wymagała nie tylko ogromnego opanowania czy umiejętności szybkiego stukania w klawisze, ale również ciągłej czujności. Pani sekretarce niekiedy sprawiało to sporo problemu, bo pomimo swojego wieku lubiła wracać do tego, co robiła przez wszystkie lata swojego życia. Marzenia pozwalały jej przetrwać trudne czasy, odpędzić niechciane myśli. Z upływem lat traciły one na wartości, bo rzeczywistość wpychała się drzwiami i oknami. Tak się działo wówczas, gdy beztroskie chwile zostały przerwane – powrót "na Ziemię" stawał się udręką godną najwyższego pożałowania.
W tym momencie jednak przerwana została praca sekretarki, polegająca na przepisaniu sprawozdania, nakreślonego wcześniej na kratkowanej kartce formatu A4. Chociaż kobieta nie przepadała za tego typu obowiązkami, bardziej nieznośne i coraz bardziej trudne były dla niej rozmowy z tym człowiekiem.
- Przeszkodziłem? – zapytał z wymuszoną grzecznością.
- Tak – odparła – Ale jeśli to coś ważnego, mów.
- Wyjeżdżam – oznajmił, po czym wyczekującym i zaciekawionym wzrokiem wpatrywał się w rozmówczynię.
- Wiesz, jakie jest moje zdanie na ten temat. A...
- Sporo nad tym myślałem i cieszę się, że żadne gadaniny nie zdołały mnie odwieść od tego pomysłu.
Zapadła cisza. Blondynka skierowała wzrok przed siebie i nie bardzo wiedziała, co ma mu odrzec.
- Nawet nie zapytasz kiedy? W ogóle nic nie powiesz? – dziwił się jej „gość” – Ale dobrze, przynajmniej będę przekonany, że tobie jest i tak obojętne co się ze mną dzieje. W końcu jestem dorosły, nie?
Patrzył na nią jeszcze chwilkę, po czym bez słowa wyszedł.
Chcąc jak najszybciej zapomnieć o wcześniejszej sytuacji, kontynuowała przepisywanie, niemal zmuszając się do tego. Już dawno temu postanowiła, że nie będzie się o niego martwić. I chciała dotrzymać słowa. To i tak by nic między nimi nie zmieniło. Może to nawet dobrze, że wyjeżdża – nie będą się musieli więcej wzajemnie znosić.
A reszta nie jest już ważna.

***

- Nie mogłeś mi tego powiedzieć przez telefon? – pytała z wyrzutem szatynka, gdy zatrzymali się przed wejściem do lasku. Zwykle się tu spotykali, gdy mieli razem gdzieś wyjść albo coś obgadać.
- Już ci mówiłem, to nie sprawa na telefon – odparł jej rozmówca – Podjąłem decyzję.
Patrzyła na niego z zaciekawieniem i wyczekiwaniem.
- Wyjeżdżam.
Nagle smutek i niedowierzanie zagościły na jej twarzyczce. Wiedziała, co to oznacza. I miała cały czas nadzieję, że jednak się na to nie zdecyduje...
- To już postanowione? – upewniała się czując, że zaraz nie będzie potrafiła wypowiedzieć ani słowa.
- Tak, bilet też zdążyłem sobie załatwić. Nocny we wtorek wieczorem – poinformował beznamiętnie, jakby nie zauważył co się dzieje z dziewczyną
- Ale... Ale co z NAMI? Chcesz mnie tak po prostu zostawić? – jej oczy się zaszkliły, a w głosie było słychać coraz więcej żałości.
- To koniec – usłyszała – Ta znajomość nie ma szans na przetrwanie. Poza tym wiesz, że chcę z tym wszystkim zerwać...
- I dlatego odrzucasz nawet osobę, którą kochasz?! – krzyknęła, wściekła, a zarazem zrozpaczona.

http://i1068.photobucket.com/albums/...iv27/and_2.jpg

- Nie mam innego wyjścia – mówił dalej niewzruszony.
- Dlaczego mówisz tak, jakbym nic dla ciebie nie znaczyła?! A przecież mówiłeś...
- Słowa to jeszcze nic. Ja już przyjąłem to do siebie, że tracę dziewczynę. Ty powinnaś zrobić to samo. Po prostu zapomnij.
- Myślisz, że to takie proste? A jeśli tobie to przyszło bez trudu... Boże, ty mnie cały czas okłamywałeś!
- Daj spokój, Magda, to nie tak...
- Niejedno ci wybaczyłam, a teraz okazuje się, że nie było warto...! Dupek z ciebie, CHOLERNY dupek! Już mi szkoda twojej przyszłej dziewczyny...
- Może ona nie będzie się tak łudzić, jak ty. I wymyślać niestworzonych rzeczy.
- Nie pokazuj mi się więcej na oczy, słyszysz? Nie chcę cię znać!
Po tych słowach zostawiła go samego przed ambonką, uciekając w stronę wsi.
On tylko usiadł na trawie, oparłszy głowę o „nóżkę” wieży i zaczął pocierać czoło.

http://i1068.photobucket.com/albums/...iv27/and_3.jpg

I jeszcze bardziej upewnił się w przekonaniu, że to najlepsza decyzja, jaką mógł podjąć.

Gio 28.11.2010 16:29

Odp: Marzenie jutra
 
Chmmm....
Krotko. I tajemniczo. I w zasadzie nic nie wiadomo. Nie wiem co o tym myśleć. Spodziewałem się czegoś... zaskakującego [?] To może jest zaskakujące, gdybyś ujawniła cokolwiek. Nie znamy imion, miejsc, czasu :| Może ta blondyna to Lily pod pięćdziesiątką, albo matka Lily w latach osiemdziesiątych :| Nie wiem dlaczego szukam powiązania z Szansą, ale coś tak podejrzewam :D No i brak wstępu- czyli coś ukrywasz ;)
Ale podoba mi się, choć jak na Ciebie myślałem, że będzie lepiej :D Tzn. nie pod względem stylu czy cos, ten jest jak najbardziej ok. Ale tak fabuła. Nie lubię tajemnic i niepewności :D Czekam na więcej.

Edit: Na drugim zdjęciu, to nie jesteś przypadkiem nieco przerobiona Ty? :P

I znalazłem mały błąd:

Cytat:

...że może wejść do środka.
Blondynka w średnim wieku, wpatrzona w ekran komputera wyglądała na zdziwioną, gdy pukający wszedł do środka.

.mirror 28.11.2010 17:37

Odp: Marzenie jutra
 
Hmm, kolejne fotostory od Liv, aż się zachłysnęłam z radości xDD
Ciekawie, tajemniczo. Czas, miejsce, osoby nieznane, no no xD
Jestem ciekawa dalszego ciągu.

Libby 28.11.2010 18:10

Odp: Marzenie jutra
 
No, no ;). Ciekawie się zaczyna i zastanawiam się, co będzie główną osią FS. Mam pewne podejrzenia, co do tego, czemu główny bohater się tak zachował.
Najbardziej jednak mnie drażni, że po przeczytaniu odcinka tak niewiele wiem :P.

JuliaJamnik 28.11.2010 20:37

Odp: Marzenie jutra
 
Tajemniczo się zapowiada. :) Ja też szukam czegoś coby łączyło te FS z twoimi poprzednimi.

Chryzantem Złocisty 29.11.2010 16:45

Odp: Marzenie jutra
 
więc tak,kojarzy mi się z FS "Pokuta",no bo też koleś rzuca dziewczynę w dziwny sposób olewając jej uczucia :P
ciekawa jestem,co łączyło głównego bohatera z sekretarką.czy może jakieś niewyjaśnione sprzeczki,a może skrywane uczucia?
powiem też,że wolę czytać dialogi niż długie opisy,dlatego fragment pod zdjęciem z sekretarką opornie mi poszedł :D ale dałam radę!
a zerwanie z Magdą (gryfna dziołszka tak poza tym) to chamstwo,nie znoszę takiego czegoś!

mam nadzieję,że bohater wyjedzie gdzieś daleko i też ktoś go tak potraktuje :P

Lorette 29.11.2010 17:12

Odp: Marzenie jutra
 
Przede wszystkim genialne zdjęcia :D

Ogólnie tekst bardzo fajny, krótki, tajemniczy. Z pewnością będę dalej obserwować, bo zaczęło się ciekawie i mam nadzieję, że dalej będzie równie fajnie, w sumie ze względu na Ciebie jako autora to spodziewam się czegoś super ; >

Vipera 29.11.2010 17:50

Odp: Marzenie jutra
 
Cytat:

Po pokoju rozległo się pukanie, przerwane przez kobiecy głos, który oznajmił przybyszowi, że może wejść do środka.
- W pokoju.

Cytat:

Po pokoju rozległo się pukanie, przerwane przez kobiecy głos, który oznajmił przybyszowi, że może wejść do środka.
Blondynka w średnim wieku, wpatrzona w ekran komputera wyglądała na zdziwioną, gdy pukający znalazł się w pokoju.
- Powtórzenie.

Cytat:

Jednocześnie jej niemłoda już twarzyczka pokazywała znużenie pracą.p
-Ogólnie to zdanie mi nie pasuje, ale już nie będę poprawiać. Jedyne co to "pokazywała" na "ukazywała".

Cytat:

Z upływem lat traciły one na wartości, bo rzeczywistość wpychała się drzwiami i oknami do głowy wypełnionej snami wyśnionymi w czasie dnia i nie pozwalała o sobie zapomnieć.
- Strasznie zawile, a dałoby się uprościć.

Cytat:

Z upływem lat traciły one na wartości, bo rzeczywistość wpychała się drzwiami i oknami do głowy wypełnionej snami wyśnionymi w czasie dnia i nie pozwalała o sobie zapomnieć. Tak się działo wówczas, gdy beztroskie chwile zostały przerwane – powrót do rzeczywistości stawał się udręką godną najwyższego pożałowania.
- powtórzenie

Niżej powtórzenie "sekretarka"

Cytat:

- Przeszkodziłem? – zapytał z wymuszoną, zdawałoby się, grzecznością
- po 1 szyk,
- po 2, masz za dużo wtrąceń, które psują treść,
- po 3, kropka na końcu.

Cytat:

- Wyjeżdżam – oznajmił, po czym wyczekującym i zaciekawionym wzrokiem począł wpatrywać się w rozmówczynię
- począć to można dziecko, a nie xD zaczął, ew "wbił zaciekawiony wzrok..."
- kropka na końcu.

Cytat:

- Myślałem nad tym długo i poważnie.
- albo to, albo tamto... oba brzmią sztucznie.

Cytat:

Patrzył jeszcze na nią jeszcze chwilkę, po czym bez słowa wyszedł.
- wiadomo ocb.

Cytat:

Chcąc zmącić myśli zabrała się ponownie za przepisywanie, niemal zmuszając się do tego.
- Rany boskie... zmącić?! To słowo tutaj nie pasuje, ani trochę. Nie używaj na siłę wyszukanych słów.
- szyk.

Cytat:

- To już postanowione? – upewniała się czując, że zaraz nie będzie potrafiła wypowiedzieć ani słowa
- kropka na koncu.

Cytat:

Nocny we wtorek wieczorem – poinformował beznamiętnie, jakby nie zauważył co się dzieje z dziewczyną
- To w końcu nocny, czy wieczorny? Nocny na wieczór, to chyba nie bardzo.
- kropka.



Ogólnie powiem, że wydawało mi się, iż twoje poprzednie FS było napisane lepiej. Nie wrzucałaś tam na siłę wyszukanych słów, które w ogóle nie pasują do treści. Poza tym... nie kolorowałaś tak jak tutaj. Nie wiem nawet po co to robisz, bo gdybyś pisała wszystko normalnie, potocznie, to byłoby naprawde dużo lepiej, a napewno czytałoby się przyjemniej.
Ponadto w wielu miejscach brakuje kropki - pod koniec jeszcze w paru miejscach, ale już nie chciało mi się tego wytykać.
Ode mnie to tyle. Zobaczymy kolejny odc.

Sheila 29.11.2010 18:27

Odp: Marzenie jutra
 
Wszystko co właściwie chciałam powiedzieć,zostało napisane przez poprzedników.Mi się podoba i będę czekać na następny odcinek.;)

Liv 29.11.2010 19:26

Odp: Marzenie jutra
 
8 komentarzy w jeden dzień... WOW! Trzymajcie tak dalej ; D
Bardzo dziękuję, w szczególności za wytknięte błędy, rady i przemyślenia :) Lubię wiedzieć, czego się czytelnicy spodziewają po mnie :) Gwarantuję Wam, że będziecie zaskoczeni. Część pewnie negatywnie...

Prostszy, bardziej potoczny styl? OK, spróbuję. Nie mam zwyczaju stawiania kropki w takich momentach (poza tym, nigdy wcześniej mi tego nie wyrzucano - nawet Ty, Vipera, bo przecież czytałaś moje wcześniejsze FS), dlatego z początku może mi się zdarzać jakieś przeoczenie. Nie bij za to :<

Kolejna część w piątek wieczorem, a jeśli nie, to w sobotę albo w niedzielę.
Odcinki mam prawie wszystkie napisane, brakuje mi tylko zdjęć, które będę robić na bieżąco. Przynajmniej kolejne części będą się pojawiać w mniejszych odstępach czasowych, nie tak jak w "Szansie" ;)


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023